Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 1:42, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul nawet nie drgnął. Leżał w milczeniu wpatrując się w jedną ze ścian. Nie mrugał. Nie oddychał. Można by rzec, że trup
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 1:45, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mężczyzna potrząsnął nim dosyć mocno.
- Hej, kolego. Ubierz sie, bo zamarzniesz. - rzucił idealne kostki ubrań szpitalnych na prześcieradło, okrywające Raoula. - Źle z tobą. - zmierzył mu gorączkę. - Pan doktor niedługo ci coś przepisze, to ci sie polepszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 1:52, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul machinalnie przekręcił głowę. Medykamenty? Cóż to za wspaniałe odkrycie ludzkości, aby pomagać ludzkości a w złych dawkach tą ludzkość unicestwić. Prawie, że się uśmiechnął.
- Bardzo... boli..- powiedział tylko- dużo tabletek.. dużo...- skrzywił się, przyjmując pozę człowieka niezwykle umęczonego cierpieniem. Faktycznie nie kłamał z tą różnicą, że tyłek go AŻ tak bardzo nie bolał. Gorzej ze zranionym ego. Po chwili przełknął ślinę i spojrzał na czarnego
- Czy jest tu jakaś... łazienka?- spytał nagle- Napiłbym się świeżej wody... Do popicia proszków i w ogóle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 2:12, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mężczyzna się zaśmiał.
- Przyniosę ci wody. Tobie nie wolno wychodzić. - i zniknął.
Po chwili pojawił się znowu z kilkoma tabletkami i szklaneczką wody.
- Masz, kochaneczku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 2:18, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul zaśmiał się w duchu na własne nieudane pomysły
- A jak będzie mi się chciało?- spytał łagodnie, nie siadając jednak. Wolał nie ustawiać całego ciężaru ciała na tyłek- bał się, że coś poczuje- Nie jestem śmiertelnie chory, nie będę się bawił w gruszki czy inne tałatajstwa- skrzywił się lekko- Po prostu mam ręce- spojrzał na bandaże- Chore...
I duszę- dodał w głowie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 2:27, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Czarny się roześmiał serdecznie.
- Już ja znam takich, jak ty. Póki co podłączę ci kaczora. Wiesz, co to jest? - wyciągnął plastikowy pojemniczek, zakończony cienką rureczką. - Nie wolno ci wychodzić, jak powiedział pan doktor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 2:37, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na mężczyznę zażenowany i natychmiast poderwał się na równe nogi (ze swoim prześcieradłem oczywiście)
- Nie ma opcji!- warknął gniewnie- Jeśli spróbujesz mnie dotknąć, choćby najmniejszym palcem, będziemy mieli tu zabójstwo!- wyglądał, jakby nie żartował- Nikt, powtarzam NIKT nie ma prawa się do mnie zbliżać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 2:42, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mężczyzna odwrócił się w stronę drzwi i ryknął na całe gardło:
- Chłopaki, stawia się!
Po chwili do sali wpadło trzech innych, równie rosłych mężczyzn. Popatrzyli po sobie i bezceremonialnie go obezwładnili, związali i zainstalowali w kaftan bezpieczeństwa. Jeden wpakował mu strzykawkę w ramię.
- Teraz będziesz grzeczny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 2:45, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul był jak dzikie zwierzę. Nie dał się związać ani obezwładnić. Zamiast tego rzucał się, bił, drapał, kopał, gryzł, szarpał i darł się wniebogłosy
- ŻADEN MĘŻCZYZNA MNIE WIĘCEJ NIE DOTKNIE!- wrzasnął i zanim związano mu kaftan rzucił się pędem
<na ulicę>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |