Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 23:56, 03 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Widocznie tak. Spotkałem cię w okolicach *super dizajnerska nazwa francuskiej dzielnicy urdeli i recydywistów* w bardzo podejrzanych okolicznościach i takim towarzystwie. Nie pamiętasz niczego? Naprawdę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 23:59, 03 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul jęknął coś
- Głowa mi pęka. Wypuśćcie mnie! Muszę do toalety!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 0:30, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Proszę pana, pana nie chcą tutaj dłużej trzymać w sumie... Blokuje pan miejsce - podaje mu ubrania i drobiazgi z kieszeni - możesz wracać do domu. Może zgłosza się do pana pokrętni znajomi, wtedy też się zjawię. A teraz żegnam . Chyba, że ma pan jakieś pytania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 0:40, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul, który jak mniemam został w końcu odwiązany zebrał się z łóżka i niepewnie stanął na nogi. Jak na przeciętnego humanoida po transfuzji krwi to i tak cud, że w ogóle miał siłę funkcjonować
- To bardzo dziwny... hotel...- powiedział, łapiąc się za głowę- Sam nie wiem, jak tu trafiłem...- jego wzrok padł na Javerta- Właściwie to kim jesteś, przyjacielu? Jedną z ofert w burdelu? Jestem Ci coś winien?- wyglądał na zmieszanego- Nie sądziłem, że tak dobieram sobie znajomych...- podrapał się w głowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 21:26, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Po pierwsze, nie jesteśmy przyjaciółmi. Po drugie, w burdelach bywam, ale tylko służbowo i w okolicach jednego z nich spotkalem ciebie, młody człowieku. A znajomych dobierasz sobie rzeczywiście bardzo dziwnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 21:33, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wyglądał, jakby kamień spadł mu z serca
- A więc nie znam Cię od no.... tyłów strony?- przeżegnał się w duchu. Wciąż był świątobliwym prawiczkiem!- To dobrze- poprawił włosy i zmiętolona koszulę- W takim razie.. dokąd powinienem się udać?- wyglądał na zgubionego- Mówisz, że ostatnim razem chodziłem po burdelu?- znów się zmieszał- Nie wiesz, w jakim celu? Znaczy- poprawił się- u kogo mogłem tam być?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 21:43, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Po to przyprowadziłem cię tutaj, żeyś ochłonął i mi powiedział. Ale widzę... żaden pożytek z ciebie. Dokąd, dokąd. Do domu mój panie. Każda dorożka zawiezie cię na zawołanie, kiedy podasz ten adres - podaje mu kartkę z adresem do dworu - w końcu jesteś de Chagny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 21:46, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na kartkę. De Chagny.... to brzmiało jakoś tak... odlegle. Westchnął i wyjrzał przez okno
- Chyba się przejdę- rzucił pod nosem- Świeże powietrze dobrze mi zrobi... Może sobie nawet przypomnę, po co miałem iść do...- zamrugał parokrotnie. Pamiętał, że miał kogoś odnaleźć.. Tylko.. kogo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 21:49, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Miałes iść do...? - Javert się ożywił. Może amnezja jest przejściowa i nie na darmo stracił tyle czasu na tego tutaj...
- przejdziemy się chopcze, to dobry pomysł. Zjesz coś, wypijesz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 21:53, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul stał tak jeszcze przez chwilę, usiłując się skupić, ale nic innego mu nie przychodziło do głowy
- Masz rację, mon frere- powiedział spokojnym tonem- Zjadłbym konia z kopytami- podszedł do drzwi- Zaprowadź mnie proszę w jakieś miłe miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 21:55, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Już dawno przestałem bywać w miłych miejscach - Javert prowadzi Raoula do <mieszkania>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 22:02, 04 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul grzecznie podążył
<za inspektorem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 22:51, 10 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul został przez personel powitany niezbyt życzliwie. Pamiętali mu jego ostatnie wicehrabiowskie fochy i to, że żądał prywatnego nocnika.
Szybko jednak założono mu szwy, rzucając sobie porozumiewawcze spojrzenia.
Teraz leży. Good for him, bez pasów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 1:20, 11 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul w milczeniu leżał w łóżku i wpatrywał się w pustkę. Usta drżały mu lekko, wciąż był mokry i nagi, tyle tylko, że przykryty jakimś pseudo prześcieradłem. Jego pusty wzrok poszukiwał kolejnej rzeczy, którą mógłby pozbawić się życia, jako iż z lustrem nie wyszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|