Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:57, 01 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wzdrygnął się. Postanowił jednak zachować zimną krew. Złapał za laskę i strącił ją sobie z ramienia
- Licz się ze słowami- powiedział zimno- I z tym, jak odnosisz się do wicehrabiego- prawie, że warknął- Albo będziesz miał poważne kłopoty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 21:59, 01 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Już nie raz je miałem. A co wicehrabia robi w takim zakazanym miejscu? Z takimi ludźmi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:04, 01 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul prychnął.
- Nie Pański interes, monsieur. Radzę zająć się własnymi sprawami- złapał Drafta za rękaw i pewnym krokiem wyprowadził na
<ulice Paryża>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 22:39, 01 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Javert odprowadził wzrokiem tę podejrzaną parę i rozpływa się w ciemnościach, z mocnym postanowieniem dorwania jeszce "wicehrabiego".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 23:16, 01 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Louis tez gdzies przepadł XP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:17, 01 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 23:18, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Chłopiec co jakiś czas odwracając sie za Draftem, pognał schodami do góry, na piętro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:27, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Draft, który dopiero na progu rudery poznał dom, ktory widział w środku nocy, zatrzymał się w drzwiach.
Poprzedniej nocy spotkał tu wampirzycę. Małą, ale jednak.
Zawahał się.
Nikt nie wiedział, gdzie się obecnie znajduje. Czy warto ryzykowac dla jednego sztyletu?...
...Chyba że tam są wampiry. A przeciez nastał dzień...
Wreszcie Draft przeklął w duchu tę swoją wieczna chęć wyzynania wszystkiego co się rusza ale nie oddycha, po czym wyciągnąwszy z kieszeni drugi sztylet, powoli ruszył po schodach w górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 23:31, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kiedy Draft byuł w około połowie drogi, chłopak wychylił się przez poręcz parę stopni wyżej i spuścił sztylet w dół. Metal głucho uderzył o posadzkę gdzieś pod nimi. Znacznie pod nimi.
- Złap go, jeśli ci zależy, dziadku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:35, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Draft, który pominąl milczeniem okreslenie dziadek, mimo iż był przecież jeszcze piękny i młody, zaklął szpetnie i spojrzał w dół.
-I po co to robisz?- spytał podejrzliwie, z fuurpią w głosie -Podobn pieniędzy potrzebowałes, gówniarzu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 23:38, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Ano potrzebowałem, frajerze! A ty mi zapewniasz poranny jogging! Jak się nie pospieszysz, to sobie go wezmę i upchnę jakiemuś tępemu handlarzowi złomem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:40, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Draft znów spojrzał w dół.
Wampirza kamienica lub coś w tym guście.
Czy warto ryzykowac dla głupiego sztyletu?
...Który to sztylet był po dziadku?
Łowca posłał chłopakowi mordercze spojrzenie i zaczął powoli schodzić w dół, nasłuchując uważnie i uwaznie rozgladając się dokoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 23:43, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Chłopak wybuchnął głośnym śmiechem.
- Mam dobry dzień, to cię ostrzegę! W tym miejscu parter nie ma podłogi! Lepiej od razu zleź do piwnicy, wszarzu! Miłego spotkania ze szczurami, myszami i pająkami wielkimi, jak krowy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:46, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Niestety, w tym momencie moje poczucie realizmu i Draft uznaliśmy, że jednak nie warto ryzykowac dla głupiego sztyletu i łowca zrobił w tył zwrot, psiocząc niemiłosiernie na smarkacza XP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 23:48, 02 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
A Dzieciak podbiegł i z zaskoczenia z całych sił pchnął go po schodach w dół.
Zaskoczenie dodało jego akcji prawdopodobieństwa sukcesu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|