Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 11:41, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Nie wątpię, Vic, ale nie na widoczki tu przyjechaliśmy. Musimy się gdzieś zatrzymać. - zaczepnie szczypnął go w pośladek. - Jesteś uroczy, kiedy się złościsz. - wyszczerzył się i puscił mu oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 11:45, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Doprawdy? - Victor zmrużył oczy i spojrzał na Keva, unosząc brwi. - W takim razie... CHOLERA JASNA, DOPROWADZASZ MNIE DO SZAŁU TRAKTOWANIEM MNIE JAK DZIECKO I/LUB ZABAWKĘ!!! - wydarł się, aż przechodnie zwrócili ku nim zdumione spojrzenia. Victor pomachał im i ponownie się uśmiechnął. Odchrząknął. - Więc mówiłeś coś wcześniej o operze? - zapytał spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 11:54, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- A kiedy dostajesz furii, jesteś jeszcze rozkoszniejszy - Kev śmiał się juz w głos. - zachowujesz sie jak dziecko, to tak cię traktuję. - zamyślił się. - Tak, opera. Idziemy tam. ale najpierw kolacja. Teraz zaraz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 12:01, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
-No... niech ci będzie - mruknął Victor, wzdychając. - Ten sam plan co ostatnio? - upewnił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 16:13, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert, który był akurat zajęty rozmyślaniem jakie to zycie jest strasznie niefajne, zauwazył nagle w tłumie znajomą postac. Czyżby to?...
Nagle ożywił się, sfrunął na ziemię, przybrał swoją zwykłą postać i wciąz lekko utykając, podbiegł do "dostojnego młodziana".
-To ty?- spytał z entuzjazmem, dopadając ławeczki -To serio ty?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 16:20, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 17:04, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock podniósł znudzony wzrok na chłopaka, który stanął nad nim. Jego oczy lśniły jakimś obcym blaskiem, na twarzy pojawił się lekki grymas
- Kto ja?- spytał dość chłodnym tonem- Nie przypominam sobie, żebym pozwalał tu komukolwiek zwracać się do mnie nie formalnie- dopiero teraz przyjrzał się rozmówcy- HERBERT?!- powiedział, wytrzeszczając oczy- Do wszelkich diabłów, Ty żyjesz?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 17:09, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
-To serio ty!- ucieszył się Herbert -A czemu miałbym nie żyć?
Wampir przyjrzał się uwazniej rodzicielowi. Wyglądal jakoś tak... Inaczej. Młodziej? Żywiej? Mroczniej?
-Nawet nie wiesz jak się cieszę, ze cie widzę!- wypalił radośnie -Jak wtedy wypadłem to zmieniłem się w nietoeprza oczywiście, ale od razu mnie oślepiło, wiec musiałem doczekac do nocy w jakiejś jamce w klifie. Jak wylecialem po zachodzie, za Chiny nie mogłem was znaleźc, więc przyleciałem od razu tutaj... A gdzie jest reszta?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 17:10, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wstał z ławki i beznamiętnie trzasnął syna w twarz, aż się echo po placu rozniosło
- Nie dałeś znaku życia- powiedział jedynie poważnym, zdenerwowanym tonem- Wszyscy myśleli, że nie żyjesz- wpatrywał się w niego zagadkowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 17:13, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert był niemile zaskoczony. Spojrzał zdumionym wzrokiem na ojca.
-A jak miałem dać znać, że zyję?- spytał ze złością, dotykając policzka -Komórek jeszcze nie wynaleziono! Chciałem was znaleźc, ale sie nie dało!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 17:18, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wciąż lustrował syna wzrokiem, z zagadkowym wyrazem twarzy. Nagle ruszył się gwałtownie i zaczął obchodzić go dookoła
- Nie spaliłeś się- mówił pod nosem- I nie wyglądasz na kalekę- zlustrował go od stóp do głów- Ładnie Ci w czerni- lekko się rozpogodził, ale tylko na chwilę- Od kiedy Tu jesteś?- spytał znów surowym tonem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 17:20, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wetchnął.
-Dzień albo dwa- odparł -Byłem w tej całej operze. Mnie się tam nie podoba. W ogóle mi się tu nie podoba. Dziwne sie to miasto zrobiło od kiedy byłem tu ostatnio.
Wyszczerzył sie nagle.
-To co robimy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 17:23, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock zmrużył oczy
- Nie wiem, gdzie jest Eryk- powiedział tylko- Za to dołączył do nas wujek Steve... Pamiętasz go?- spytał nagle- Bawiłeś się z nim jako berbeć... On ten.. żyje... Nie żyje...- ściszył głos- No wiesz- uśmiech i plejada śnieżnobiałych kiełków- Czas coś zjeść.... Lubię Francuską kuchnię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 17:26, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert zamyślił się.
-Szczerze mówiąc gdybym pamiętał wszystkich wujków, którzy twierdzą że bawili się ze mną gdy byłem dzieckiem...- powiedział -Wuujek Steve... Steve... No, może trochę pamiętam... Niewazne, jak jestes głodny to proponuję takie specyficzne, ciemne uliczki gdzieś tam- wskazał ręką -Pusto, smacznie i w ogóle. Ale fajnie, z tatą na wakacjach!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 17:26, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 17:30, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock zamyślił się
- Nie pamiętam, kiedy ostatnio byliśmy na wspólnych wakacjach- powiedział tylko i westchnął- W sumie to miła odmiana- rozprostował stare, choć młodo wyglądające kości- Cisza i spokój- wsłuchał się w gwar- Ja chyba mam ochotę na coś gustowniejszego, niż fast foody- uśmiechnął się nagle- Mają tu tyle dorodnych dworków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |