Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 1:11, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul stał w milczeniu obserwując, jak wampir spożywa sobie z jego nadgarstka. Nagle szarpnął rękę i spojrzał na nią z niepokojem
- To... to się musi dać jakoś logicznie wyjaśnić..- powiedział, wpatrując się w dwie małe dziurki- Przecież.. Przecież to niemożliwe.. Bóg by nie pozwolił....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 1:18, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon roześmiał się mu w twarz.
- Gott ist tot, mein Fraund. - rzekł poważnie. - Radzę ci sie z tym pogodzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 1:20, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na swoją rękę, potem na Kevona, znów na rękę i znów na wampira
- Czy to.. Czy to oznacza, że ja... ja zaraz...- złapał się za głowę- słabo mi... Ja chyba...- i runął jak długi na ziemię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 1:30, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kev wziął go na ręce, przerzucił sobie przez ramię i począł się rozglądać.
- Vic? Vic! - nawoływał przyjaciela. - Chodź, mamy denata!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 1:32, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul leżał. Bóg go obroni XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 11:23, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Victor, który kręcił się gdzieś w okolicy, niechętnie podszedł. Nie obserwował całej sytuacji, więc nie miał pojęcia co się stało i dlaczego Raoul, jeszcze niedawno bardziej żywy od niego samego, teraz wygląda jak trup.
-Fajnie - mruknął. - To go pochowaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 12:07, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herberta musiało zatkać, gdyż nie widzę innego wyjasnienia, ze prez dwie strony przesiedział nic nie robiąc.
A potem poczuł narastający gniew i rozżalenie.
Wstał, podszeł do Kevona i spojrzał na niego z wyrzutem.
-I po co to robisz?- spytał cicho -Mogę wiedzieć po co? Nic mu nie zrobiłem, wręcz przeciwnie. Lubisz jak ci się rozwala randki? Bo ja nieszczególnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 15:24, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Randki, mój drogi przyjacielu, nie urządza się z kimś nieświadomym. - wujek odpowiedział mu, jak Stary Mufasa małemu Simbie pod gwiazdami. - Opowiedz mu, jak było. Powiedz, że ci zależy i rozkochaj go. Trzymam kciuki, ale nie na ściemę. - pogłaskał Herberta po głowie wolną ręką. - Musisz się jeszcze wiele nauczyć, przyjacielu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 15:50, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Ale ja dopiero zaczynam!- powiedziałrozpaczliwie Herbert -Ja nie moge tak od razu! Ja muszę stopniowo! Ja nie spotkałem się z akceptacją! Ja muszę... Muszę... Nie wiem co muszę, ale muszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 16:17, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kev roześmiał się z pocieszności swego bratanka.
- Stopniowo, to go rozkochasz. Zobaczysz, będzie ci z ręki jadł. Ale póki co muszę sprawdzić, co mu się stało, bo chyba ktoś mu wyprał mózg, czy co tam w środku ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 16:21, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
-NIE!- krzyknął przerażony Herbert -Jak on odzyska pamięc, to mu sie przypomni, że ma dziewczyne i że mnie nienawidzi! Nie rób mi tego!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 16:24, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Na krzyk Herberta Raoul jęknął coś i otworzył oczy, mrużąc je lekko
- C... c... co się stało?- spytał niepewnie- Miałem taki.. taki niecodzienny sen...- spojrzał na wampira- O... Kevon... co Ty tu...?- zamrugał parokrotnie- Coś mnie ominęło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 16:28, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert miał ochotę się rozpłakać.
Przypomniał sobie.
Koniec. Finito. Ende.
A miało być tak pięknie.
-Tak- powiedział ponuro -Prysznic cie ominął. I kolacja, że nie wspomnę z czyjej kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 16:29, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 16:37, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul odwrócił się w stronę Herberta i zmrużył oczy
- A Ty jesteś Herbert- powiedział spokojnym tonem- Witajcie Panowie! Chyba musiałem na chwilę stracić kontrolę z rzeczywistością i..- przeniósł wzrok na Francuza- Bonsoir, Victorze- znów uśmiech- To byliśmy na kolacji? Czyżby mi zaszkodziła?- wciąż uśmiechał się ciepło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |