Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 20:51, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
-A więc czerwone wino raz. I jakieś bagietki- powiedział Herbert
Kelner oddalił się, a wampir spojrzał na Raoula wzrokiem, w kórym cięzko było mu ukryć wewnętrzne rozdarcie, wielkie jak rów mariański.
Ale teraz jest miły. I nie krzywi się na jego widok.
Tak, sweitnie, tylko w tym stanie w zyciu się z nim nawet nie pocałujesz.
Co roooobiiiić?!
-Tak- odchrzaknął Herbert -To... Jakie dokładnie masz wspomnienia związane ze mną? I... Słyszałem, że szukała cie jakaś kobieta. Groźna kobieta. Świta ci coś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 20:55, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul westchnął tylko i zamknął oczy
- Głowa mnie boli...- powiedział tylko- Kobieta.... groźna kobieta...- nagle jego źrenice powiększyły się a on sam siedział i wpatrywał się w Herberta, jakby widział ducha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 20:57, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wstrzymał oddech.
Nadeszła chwila prawdy.
Przyszedł kelner. Postawiłwino. Poszedł sobie.
Wampir wlepił wzrok w twarz Raoula.
-Co?- spytał zduszonym głosem -Co sobie przypomniałeś?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 20:59, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul siedział chwilę w milczeniu, wpatrując się w Herberta jakoś dziwnie
- Nie mogę pić alkoholu po czyszczeniu żołądka- powiedział nagle- Wykończyłbym się- i niedbale złapał za bagietką, po czym zaczął ją pałaszować ze smakiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:01, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wypuścił ze świstem powietrze, klapnął czołem o blat stolika, po czym podniósł się, oparł głowę na dłoniach i z błogim uśmiechem wrócił do obserwowania Raoula.
-Tak... Widzę że powracające wspomnienia trochę sie nam przesuną- powiedział spokojnie
Nagle zamyślił się.
-Raoul, co sądzisz o wampirach?- zaryzykował
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:03, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul, który skupiony był na swojej bułce, spojrzał na Herberta ze zdziwieniem
- Ciekawi bohaterowie lektur- powiedział znudzonym głosem- Ja osobiście zawsze wolałem opowieści o kosmitach- podniósł głowę i spojrzał się w rozgwieżdżone niebo- Uważam, że nie jesteśmy sami we wszechświecie- zamilkł, rozczulając się na widok gwiazd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:07, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert westchnął i również spojrzał a niebo.
-Z pewnością- powiedział tonem, który miał nadzieję że brzmi melancholijnie -Ale jednak wampiry... Chciałbym żeby istniały naprawdę... Są takie piękne... Wiecznie młode i nieśmiertelne... Nie chciałbyś być wiecznie młody, Raoul?
Przysunął się nieznacznie krzesłem w jego kierunku. Nagle objął go ramieniem i wskazał drugą ręką gdzieś w okolicy horyzontu.
-Spójż! Spadająca gwiazda!- powiedział z zachwytem -Teraz trzeba pomyśleć życzenie!
Bądź mój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:08, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul szybko przeniósł wzrok w kierunku, który zaprezentował mu Herbert
- Przegapiłem...- powiedział smutno, spuszczając wzrok gdzieś na podłogę- A więc moje życzenie się nigdy nie spełni...- westchnął tylko, nie odsuwając się jednak od Herberta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:10, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert spojrzał na smutaśnego Raoulka.
Smutaśny Raoulek był taki pimci-bimci, że objął go ramieniem troszkę mocniej i zrobił poważną minę.
-A jakie to życzenie?- spytał łagodnym (!) tonem, trochę bojąc sie jaką usłyszy odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:12, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul przeniósł wzrok na tulącego go Herberta
- Chciałem odzyskać pamięć- powiedział spokojnym tonem- To przykre nie pamiętać o ludziach, na którym nam na pewno zależy....- nagle coś mu nagle zaświtało- Herbercie... Czy ja nie mam aby żony, albo narzeczonej?- jego głos był lekko zalękniony- Przecież jako wicehrabia powinienem chyba....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:15, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert zwizualizował sobie własne serce, które przeszywa właśnie zatruta, podpalona, czarna, mroczna, zła, wredna, paskutna, bolesna strzała.
-Ja ci pomogę odzyskać pamięć- powiedział głucho -A po co ci narzeczona, Raoul? Z narzeczonymi są same problemy. Trzeba się za nie poswiecać, cierpieć przez nie, płakać za nimi rzewnymi łzami i tracić dla nich sens życia. Po co ci coś takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:19, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul znów się delikatnie uśmiechnął
- Dziękuję Ci, mon ami- odkręcił się i jakby nigdy nic wrócił do swojej bagietki- Zmartwiłoby mnie to... Kochać kogoś i o tym nie pamiętać... To byłoby okrutne...- znów spojrzał w gwiazdy- Ale jeśli jeszcze do tej pory się nie zakochałem, to wszystko przede mną- uśmiech do niewiadomo kogo- Chcę się zakochać. To dopiero wyznaczy cel mej egzystencji- spojrzał na Herberta spokojnie- A Ty masz kogoś, mon frere?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:22, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert pociągnął nosem.
-Tak- powiedział cichutko, patrząc gdzies w bok -Tak, można tak powiedzieć... Ale ten ktoś mnie nie chce.
Westchnął rozdzierająco.
-Ten ktoś mnie nie chce, a ja się w nim zakochałem po uszy, wiesz? Na początku traktowałem go raczej podle... Ale teraz zrozumiałem... i... Byłbym gotów...
Nagle w oczach stanęły mu łzy. Szybko otarł oczy rękawem, aby Raoul nie zauważył ich koloru.
-...Byłbym gotów traktować go tak, jak sietraktuje miłość swojego zycia- powiedział za smutkiem -Ale wiem, że ten ktoś mi nigdy nie wybaczy. Co mam robić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:26, 06 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul zdziwił się tym dziwnym zachowaniem swego przyjaciela
- Nie martw się, mon frere- powiedział, ocierając mu dłonią łzy i uśmiechając się ciepło- Miłość rządzi się swoimi prawami, ale jeśli jest szczera to na pewno kiedyś do Ciebie wróci- Spokojne przytulił Herberta i poklepał go po plecach- Kiedy robimy coś dobrego dla innych to oni prędzej czy później wybaczają nam nasze potknięcia- odsunął się od wampira, położył mu jednak ręce na ramionach i wpatrzył się w jego oczy- Po prostu powiedz jej, że ją kochasz- wyglądał tak słodko- I przeproś za swe czyny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|