Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 21:06, 03 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul w pośpiechu zarzucił na siebie płaszcz i opuścił dom mieszkalny. Już nie szedł. Biegł. Uciekał. Uciekał jak najdalej od domu. Nie może im powiedzieć, bo wmieszają się w to wszystko i zginą. Nie może nigdzie szukać pomocy. Gdy tak biegł ulicami Paryża, dobiegł wprost na jeden z większych placów. Słońce raziło już nieprzyjemnie, miasto jednak rządziło się swoimi prawami i nikt nie zauważył młodego arystokraty, któremu z oczu leciało teraz morze łez
- Przepraszam...- szepnął sam do siebie- Tak strasznie was przepraszam...- pięści miał zaciśnięte, oczy zupełnie mokre. Krążył po placu wkoło czując, że jeszcze chwila i ulegnie przemianie. Załamany coraz bardziej opadł w końcu na fontannę i spojrzał na swoje odbicie. A gdyby tak....?
Nie wytrzymał presji. Spojrzał w kierunku nieba, przeżegnał się i wcisnął głowę wprost pod wodę. Zabić się! To jedyne słuszne rozwiązanie! Zamroczyło go..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|