Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:33, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na dziewczynę. W jego głowie coś zaświeciło. Znał ją! Skądś ją znał, tylko...
- Christine...- zaczął spokojnym głosem- Co się stało z Twoim ukochanym?- podszedł do kobiety i spojrzał na nią spokojnie- Na pewno się znajdzie, nie martw się o to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:36, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Christine już miała odpowiedziec Javertowi, gdy podszeł do niej Raoul. Zastygła tak, patrząc na niego z niedowierzeniem.
Po czym rzuciła mu się w ramiona, szlochając rozpaczliwie.
-Och Raoul, Raoul! Jak mogłes, Filip mi wszystko powiedział, jak mogłeś znów znikac z mojego zycia? Gdy tylko odzyskałam przytomność... Raoul, gdzie byłeś?! Bałam się, że znów stało się coś potwornego! Och Raoul! Chlip!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 22:36, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 22:37, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Znasz ją? - nie miał innego wyjścia teraz... - wejdź dalej dziecko... żałośnie wyglądasz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:49, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na Javerta pytająco, gdy dziewczyna rzuciła mu się na szyję
- Nie jestem pewien- powiedział po chwili, patrząc na nią ze zdziwieniem- Znam jej imię, ale nie wiem czemu ona się tak na mnie...- delikatnie odsunął od siebie dziewczynę- Z kimś mnie chyba pomyliłaś, panienko- powiedział spokojnie, uśmiechając się do niej ciepło- Nazywam się Raoul de Chagny i nie mam pojęcia o czym do mnie mówisz... Ale na pewno ukochany się znajdzie, jeśli ktoś go do tej pory nie...- przygryzł wargi- Znajdzie się- odsunął się od niej i podszedł do Javerta- Tak czy owak wolałbym zginąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 22:52, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Christine zamknęła się i zamarła.
-Jak to- powiedziała drżącym głosem po chwili głuchego milczenia -Więc... Więc ty mnie nie... Nie...
Pauza.
Po czym dziewczyna osunęła się nagle na kolana i zaczęła płakać.
-Raoul! Raoul, mój Boże, jak możesz mnie nie pamiętać?! Och Boże, Boże, za cóż mnie tak pokarałeś?... Raoul, opera, Eryk, ty i ja, mieliśmy się pobrać... Raoul!...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 22:52, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 23:41, 15 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Panno... Christine... Pani "ukochany" po prostu stracił pamięć. To wszytko. Teraz trzeba zająć się jego leczeniem, rozpacz tutaj mało pomoże. Teraz wróci panienka do siebie, uspokoi wszytkich... - cokolwiek, bylebyś już wyszła, skoro nie potrzebujesz pomocy, myślał zdegustowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 19:45, 28 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Christine nie śluchała Javerta. Wyglądal, jakby wpadła w trans.
-Raoul... Raoul... Nie... Raoul... Za co... Boże... Mein Gott... To znaczy mon Dieu... Aaa... Moje... Serce... Nie moge od... Dychaaa...
Po czym malowniczo omdlała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 19:45, 28 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Nie 20:34, 28 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Javert dawno nie był w tak żenującej sytuacji. Ta dziewczyna krzyżuje jego wszystkie plany... Christine wylądowała w ramionach inspektora, który ułożył ją na łózku i zaczął cucić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 20:47, 28 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Christine, która wydawała się być nienaturalnie blada, ocknęła się po chwili po to tylko, by zacząć cicho chlipać.
-Mój Raoul... Raoulek, Raoulcio... Moje życie się skończyło... Odebrano mi wszystko, co miałam, co posiadałam, moją duszę, moje serce, ukochanego, sens życia, cel istnienia, ach. Może rzucę się w ramiona Loary albo innej Tamizy... Ach, jakże słodkim wydaje mi isę teraz pocałunek chłodnych, zabójczych fal, przenikających me ciało...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 20:47, 28 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:13, 14 Maj 2011
|
|
Wiadomość |
|
Niestety, Raoul nie zdołał się już nigdy pozbierać. Uciekł więc od Krysi i brata i zaszył się w jednym domu publicznym, gdzie szybko awansował na burdelmamę.
PIĄTY KONIEC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|