Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 3:01, 20 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul pogratulował sobie w myślach
- A gdzie jest Twoja mama?- spytał, bacznie rozglądając się po ludziach- Albo tata? Przyszłaś tu za ojcem, tak?- kucnął obok małej i spojrzał na nią pogodnie- To nie jest miejsce dla takich uroczych dziewczynek, mademoiselle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Sob 3:03, 20 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Patrzyła mu prosto w oczy wielkimi, jasnoszarymi ślepkami.
- Nie wiem, gdzie jest mój tatuś. Nie mogę go znaleźć. Pomoże mi pan, prawda? Jestem tu sama i sie boję...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 3:09, 20 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul westchnął. Draft w życiu nie pozwoli mu zaprowadzić małej, uroczej dziewczynki na pewną śmierć. Uroczo.
- Wiesz malutka- zaczął spokojnie, głaszcząc ją po włosach- Ja bym Ci bardzo chętnie pomógł, ale sam będę szedł w bardzo niebezpieczne miejsce i nie mogę pozwolić, żeby coś Ci się stało, więc- rozejrzał się po ludziach- Z dwojga złego chyba lepiej będzie Ci w stolicy nierządu- zamyślił się- Daleko mieszkasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Sob 3:11, 20 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Nie daleko. - obdarzyła go uroczym dziecięcym uśmiechem. - Tuż za rogiem, proszę pana. - podkówka - ale jest już ciemno i boję się iść sama...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 3:16, 20 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Za miękkie serce. Wicehrabia wywrócił oczy ku niebu i podszedł do Drafta
- Dziecko- powiedział ogólnikowo- Zgubione... No nie mam serca jej zostawić... Rodzice to kanalie, może ich by tam...- spojrzał na kobietę, która właśnie szczypała łowcę w pośladek- To ja was może zostawię?- uśmiechnął się ironicznie
- Koniecznie- rzuciła kobieta i nie czekając na zgodę zaczęła rozpinać Draftowi koszulę
Raoul zaśmiał się lekko, podszedł do dziewczynki i wyciągnął do niej rękę
- W porządku, to pójdziemy. Jak Ci na imię, malutka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Sob 3:20, 20 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziecko ochoczo chwyciło jego dłoń. Jej mała rączka była skostniała z zimna.
- Nazywam się Claudia, proszę pana. - przedstawiła się grzecznie, jak pewnie uczyła ją mama. - A pan jak się nazywa? Jest pan dla mnie bardzo dobry. - znowu uśmiechnęła sie w ten uroczy, dziecięcy, rozbrajający sposób. Pozwoliła się prowadzić przez nieznajomego, młodego pana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 13:58, 20 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
(ta. ciekawe która z mam)
Draft dość mocno odepchnął od siebie natrętną babę i pospiesznie zapiął rozpięte przez nią guziki.
-Odwal się, pijana beko!- warknął, podbiegając do Raoula i nie patrząc na dziewczynkę -A skąd wiesz, że rodzice to kanalie? Może się zgubiła sama z siebie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Sob 14:53, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 0:49, 22 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul uśmiechnął się lekko
- Sama w takim miejscu? Dziecko by nawet nie dotarło na tą ulicę, bo tu nie ma kolorowych wystaw i parku pełnego kwiatków- spojrzał na Claudię- Jesteś przemarznięta- powiedział, mocniej ściskając jej dłoń- Czyżbyś była chora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 16:07, 22 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Łatwo wydajesz osądy- mruknął Draft -Rozumiem że ja też jestem kanalią, bo nie dopilnowałem córki, która trafiła do naszych ulubionych wampirów, co?
Łowca wreszcie spojrzał na dziewczynkę i jakby na chwilę zamarł.
Nie, to chyba tylko gra świateł...
-Chyba sie czegoś napiję- mruknął
W tym momencie do lokalu wszedł blady młodzieniec (tak, kolejny XD) w zielonym surducie, o długich, czarnych, związanych z tyłu włosach. Rozejrzał się, zawiesił przez chwilę wzrok na Raoulu i dziewczynce, uśmiechnął się ledwo widocznie i odwróciwszy spojrzenie, odszedł na drugi koniec sali.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 16:07, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 19:57, 22 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Zgubiłam się. A tutaj grała muzyka... - tłumaczyła dziewczynka, wyglądająca na strapioną. - Mama mówi, że zawsze byłam słabego zdrowia... - spuściła wzrok.
Wyprowadziła Raoula już z klubu na <ulicę>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:11, 22 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Draft, który robił za sumienie, anioła stróża, oraz po prostu towarzysza Raoula, wyszedl <za nimi>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 0:15, 23 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
<za Claudią>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 20:23, 28 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wszedł do knajpy w poszukiwaniu rzeczonego misia. Podrapał się w głowę. Jak on niby znajdzie pluszaka między ludzkimi stopami i zbitymi butelkami? Mimo wszystko zaczął chodzić w kółko z nadzieją, że na coś się natknie. A może na kogoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 20:54, 28 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
W oczy rzuca ci się ów ciemnowłosy młodzieniec w zielonym surducie, który mignął ci przy wyjsciu. Siedzi w najciemniejszym kącie, spokojnie obserwując obecnych. W pewnym momencie zawiesza na tobie wzrok i... Mruga.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 20:54, 28 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |