Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 23:50, 16 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Przez opanowany przez krew Kevona umysł Drafta, przebiła się fraza "Uroczy jesteś pogromco". Łowca przez chwilę trwał w swoim dziwnym odurzeniu, kiedy nagle jego uśmiech zbladł, a on sam spojrzał nieoczekiwanie zaskoczonym i rozżalonym wzrokiem gdzieś w dal.
Wyglądał, jakby coś mu się przypomniało.
Na ten widok uśmiechnęłam się tylko pod nosem i odwróciłam się w stronę starszego wampira.
-To może ja wyjaśnię. Draft nie miał umrzeć. Pragnę jednak zaznaczyć, ze jego podstawową funkcją i celem istnienia, jest bycie katowanym psychicznie i fizycznie przez Krolocka. Ale tego młodszego. I tyle.
Draft, który zaczynał kojarzyć, otrząsnął się w dziwnego nastroju i spojrzał na mnie wrogo.
-Dlaczego nie dasz mi spokoju?- spytał, starając się stłumic w głosie narastajaca furię -Dlaczego mi to ciągle robisz? Dlaczego nie pozwolisz mi chociaz przez chwilę zaznać szczęścia?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 0:00, 17 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |