| Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 2:46, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Mate po raz kolejny skinął głową.
- Będzie więc najdzikszy, jakiego znajdę.
Otulił Bunny swoimi ramionami.
- Ależ nie stratuję. Przecież dopóki jestem przy tobie, nic złego ci nie grozi. Uratuję cię - puścił jej oczko. - Zresztą będę trzymał go na uwięzi. Ach, i może zobaczysz małe źrebaczki. - puścił oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 2:51, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dziewczyna wciąż niepewnie kiwnęła głową i przykleiła się do niego.
- Na pewno mnie pokopią- dodała pod nosem- Będziesz mnie musiał ratować, zobaczysz- i trzymając się kurczowo jego rękawa ruszyła za nim
Krolock pożegnał ich wzrokiem wykonując ruch na wzór "mam Cię na oku". Spojrzał w niebo. Robiło się późno.
- KEVON!!!!- warknął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 2:55, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Nie potratują. Zobaczysz. Są malutkie. - uśmiechnął się szeroko. - Mają błyszczącą sierść, bystre oczka i roześmiane pyszczki. I boją sie odejść choćby na kawałek od mamy. - poszli prosto do stajni.
- Wchodzisz, miśku, czy chcesz poczekać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 2:59, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dziewczyna stanęła niepewnie w bramie. Naokoło pachniało... końmi. Do tego z środka rozlegało się upiorne rżenie
- Ja tutaj grzecznie poczekam- powiedziała spokojnie- Tam jest ciemno i... w ogóle..- otuliła się rękoma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 3:05, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Masz rację. - uśmiechnął się ze zrozumieniem. - Akurat się mają trawy najeść. Zaraz wyjdą tutaj. Jak sie boisz, to stań za barierką, ale uważam, moja słodka, że nie masz się czego bać.
Zniknął i za chwilę wrócił z powrotem, a za nim dreptała parka malutkich, puszystych kuleczek, machających ogonkami i potrząsających grzywkami. Podeszły pod samą barierkę.
- I jak, malutka? - Mate przeskoczył przez ową barierkę jednym susem i szybko znalazł się przy dziewczynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 3:14, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny stała za barierką, wpatrując się w nowo przybyłe COŚ. Było małe, puchate i lustrowało ją parą dużych, ciemnych oczu
- Gryzą?- spytała niepewnie, trzymając się krok od barierki na wszelki wypadek- Kopią, tratują, wyrywają żywe mięso z gardła?- co gorsza jej ton brzmiał całkiem serio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 3:18, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Mate roześmiał się serdecznie.
- Ależ skąd! Nic z tych rzeczy! Są łagodne, jak baranki. Chcą tylko, żeby je ktoś pogłaskał. - Mate urwał kilka źdźbeł trawy i podsunął jednemu z maleństw, które podeszło bardzo nieufnie, powąchało z daleka zawartość jego dłoni, po czym zeskubało ją ostrożnie. Mate zachichotał. - Łaskocze!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 3:21, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny tylko stała i czekała, aż kolejna krwiożercza bestia rzuci się na jej ukochanego. Ostatnio tak właśnie skończyła się akcja opieki nad zwierzętami. Po paru sekundach przyglądania się na pysk konia podeszła bliżej, stając za Matiaszkiem
- Nie odgryzł Ci palców?- wychyliła się lekko, stając oko w oko z morderczym kucykiem 3- No dobra...- powiedziała zamykając oczy- Niedawno już w sumie straciłam rękę, to można by rzec, że jestem przyzwyczajona...- złapała kawałek trawy i nieufnie podsunęła go w stronę barierki, gotowa odskoczyć do tyłu w razie reakcji- To ten... masz koniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 3:29, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Źrebaczek podszedł teraz do niej, kuszony zapachem, powąchał z daleka, owiewając jej dłoń chłodnym oddechem, po czym, podobnie, jak w przypadku Matiaszka, zgarnął delikatnie chropowatym języczkiem, co mogło wywołać jedynie łaskotki, i połknął szybko. Popatrzył z wdzięcznością w oczętach.
Mate aż zaklaskał uradowany.
- Mówiłem ci. To są dzieci. Muszę je teraz odprowadzić do mamy. A zaraz przyprowadzę tego dla Feliksa. To już będzie dorosły i dziki koń. Z nim się trzeba mieć na baczności, ale też bez przesady. Nie wyssie ci krwi. - zaśmiał się uroczo i ruszył znowu w stronę stajni. Dwa maluchy pobiegły za nim, potykając się i przewracając. Po chwili powrócił z wielkim, porządnie zbudowanym, łaciatym wierzchowcem na uprzęży.
- Bunny, to Villámgyors.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 3:35, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny schowała szybko dłoń za siebie, mimo wszystko bojąc się, żeby koń nie odgryzł jej kilku palców. Po chwili jednak uśmiechnęła się i pożegnała kucyki wzrokiem
- Ładne- powiedziała z oddali, bojąc się tego czegoś, co miało nadejść- Villa-co?- spytała, nie rozumiejąc węgierskiego- Właśnie! Mate!- zdała sobie sprawę z czegoś ważnego- Ja nie mam żadnego pojęcia o Twoim języku... Nauczysz mnie czegoś? Proooosze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 3:38, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Jasne, że nauczę. - chwycił za rączkę. Z drugiej strony prowadził konia. - Jego imię oznacza ni mniej, ni więcej, "Piorun", bo jest dziki i narwany i szybki i jeździ zygzakiem czasami. - banan nie schodzi mu z twarzy. - A czego chciałabyś się na początek nauczyć, moja malutka Bunny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 3:42, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny patrzyła niepewnie na wielką bestię, która stała po drugiej stronie Matiego
- On nas pozabija- powiedziała, nie spuszczając wzroku z konia- Więc powinniśmy chyba zacząć od mowy pożegnalnej, o ile nie odgryzie mi głowy i będę miała szansę taką mowę wygłosić- śledziła każdy ruch bydlaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 3:45, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Nie obawiaj się. - prowadził konia beztrosko. - On mnie słucha. Nie złamie mojego zakazu. Więc i cię nie skrzywdzi. - objął ją mocniej w pasie. Przyciągnął do siebie i tuli. - Mam lepsze słówko na początek. Powtarzaj za mną: Szeretlek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 3:48, 02 Lut 2010
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny, nie do końca spodziewając się tego ruchu ze strony chłopaka spojrzała na niego zaskoczona.
- Szer...szeretlek- spojrzała na niego pytająco- Co powiedziałam? Coś w stylu błagam, nie zabijaj mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szukaj
