Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 4:25, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul uśmiechnął się od ucha do ucha, objął Kevona i ruszył z nim, co jakiś czas tupiąc obcasem (przypominam- ubierał go HERBERT) o ścieżkę.
- Mojego Pana mogę żreć i trzy dni- powiedział inteligentnie- nie przestając się uśmiechać- Do kosteczek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 4:27, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon aż zgiął się w pół ze śmiechu.
- Nosisz obcasy, synek? To takie niemęskie. Ale cóż, Francuzi to dewianci. I jedzą żaby. - nie mógł się powstrzymać i połaskotał Raoula po brzuszku i pod pachami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 4:29, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Wicehrabia, będąc pod wpływem nadmiaru krwi uśmiechał się jak małe dziecko, co jakiś czas nadstawiając łepek do głaskania
- To nie będę ich nosił- podkówka- Kucnął i zdjął buty, stojąc teraz w lesie bosymi nogami- Czy tak lepiej, panie mój?- wpatrywał się Keva jak w święty obrazek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 4:32, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon pokręcił głową sceptycznie.
- Nie no, idziemy do sklepu. Kupię ci jakieś normalne portki, bo te bardziej przypominaj a sukienkę. Już jeden chłoptaś na obcasach mi wystarczy. - łagodny uśmiech na wspomnienie o Victorze. Aż pociemniały mu oczka. - Jak ty łazisz... jak żul... - wziął go na ręce, aby nie musiał stąpać bosymi stopami po mokrej, lodowatej o tej porze ściółce. - Złap się mojej szyi, czy czegośtam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 4:36, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul pisnął coś, złapał Kevona za szyję i mocno się przytulił
- Mój Pan mnie kooocha- powiedział rozładowany i zaczął wymachiwać nogami niczym dziecko- A potem znajdę Armanda i zmuszę go zrobienia wszystkiego, co Pan chcę, bo Pan jest najwspanialszym, najukochańszym i najmężniejszym z Panów! Oh ah!
W głowie kręciło mu się jak cholera. Nie wiedział kim jest ani co robi.
Jedyne co wiedział to to, że musi służyć swojemu Panu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 4:40, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon maszerował sobie ze swoim pakuneczkiem, uwieszonym na szyi i mamroczącym całą drogę i podśmiewał się w duchu. Zbliżał się do jakiegoś sklepu z używaną odzieżą. Posadził Raoula na krzesełku i wybrał mu białą koszulę i czarne, lateksowe portki. Po chwili doniósł także czarne, eleganckie męskie buty.
- Przymierz, synek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 4:42, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul posłusznie zrzucił z siebie stare ubrania i złożył nowe, nie fatygując się nawet o pójście do przebieralni.
- Trochę ciasne- powiedział, ze zdziwieniem siłując się z portkami- Nigdy takich nie nosiłem- spojrzał na Kevona- Ale jeśli Panu się podobają..- zabójczy uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 4:44, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon odwzajemnił zabójczy uśmiech, zawieszając wzrok na... spodniach Raoula.
- Leżą idealnie. - mruknął, a właściwie zamruczał, jak kocur. - Nie są za ciasne. Tylko musisz sie przyzwyczaić.
Zapłacił, upił trochę subiekta i poszli dalej w siną dal.
- Wiesz, jak teraz wyglądasz, Raoulu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 4:46, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul, idąc z początku trochę jak kaczka, dzielnie kroczył za Kevonem
- Jak mój Panie?- dodał, próbując za nim nadążyć. Głos mu się trochę podwyższył. Chyba ściskało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 4:49, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon sie zatrzymał.
- Cholera. Numer większe.
Podszedł do niego i nie kłopocząc sie o jakiekolwiek opory poprawił mu spodnie tak, aby leżały nieco lepiej i aż tak nie ugniatały w kroku.
- Synek, trzeba dbać o małego przyjaciela. Zapamiętaj. Przyjaciół darzy sie SZACUNKIEM! jak go stracisz, to już na zawsze.
Dumny ze swojego wywodu znowu obejrzał swoje dzieło.
- Czy juz tak nie ciśnie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wujek Kevon dnia Czw 4:49, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 4:53, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul stał w miejscu z uśmiechem od ucha do ucha. Pan poprawiał mu spodnie. Pan o niego dbał.
- Jest o wiele przyjemniej- powiedział, prezentując swoje białe, wydłużone kiełki- Teraz już będę pamiętał- wciąż się szczerzył- Honorem swoim będę bronił małego swego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 4:56, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Ta. Broń go, jak niepodległości. - potargał mu włosy pieszczotliwie. chwycił pod ramię i zarządził dalszy marsz.
- Serio ci wygodniej teraz? - spytał znowu. - Wyglądasz jak unsere kleine sextoy, Raoul. Ja nie wiem, jak to przełożyć na rumuński. Obiecasz mi coś, Raoulu de Chagny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 4:59, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul wciąż był w stanie idealnie naćpanym, więc stał rozanielony, słuchając wujka, mówiącego w obcym języku.
- To tak pięknie brzmi- powiedział zauroczony- Tres bien!- wtedy usłyszał dalszą część wypowiedzi. Zmarszczył czoło- Co tylko jestem w stanie wykonać, sir
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 5:02, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Jak tylko poczujesz głód, jak tylko będziesz chciał się napić krwi, masz do mnie przyjść. To prośba i rozkaz. Dostaniesz, ile tylko będziesz potrzebował. Przychodź, jak tylko poczujesz apetyt. Nie wolno ci pić krwi kogokolwiek innego, bo może się powtórzyć sytuacja z Katarzyną. Dbamy o ich bezpieczeństwo, prawda? - podrapał go za uszkiem i pod brodą. - Obiecujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|