Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Śro 22:46, 27 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon nie wytrzymał.
Wybił mężczyźnie kilka zębów, złamał nos i łuk brwiowy, chwycił Bunny w objęcia i opuścił chatkę czym prędzej, kierując isę znowu w stronę< karczmy>.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 22:48, 27 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziadek na wychodnym szepnął parę słów klątwy.
Kevon od tej pory będzie śledzony przez stada kogutów
Krolock tymczasem wrócił w okolice Mc Donalda i rozejrzał się. Gdzie ten szczur mógł się chować?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Śro 22:49, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 23:38, 27 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Nowy szczegół. Gdy podchodzisz do drzwi budynku, czujesz świetą aurę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 23:39, 27 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 23:58, 27 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock warknął pod nosem. Co znowu do cholery?
Podszedł do okienka
- Zamawiam... krwistego wieś macka- powiedział, rozglądając się wkoło. Coś mu nie pasowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 23:59, 27 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Odpowiada ci głucha cisza.
W pewnym momencie dwoich uszu dochodzi ledwo słyszalny odgłos, jakby ktoś powoli chodził po jakimś pomieszczeniu w głębi budynku. I znów kompletna cisza
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:00, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 0:07, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock zacisnął zęby. Dobrze, że niedawno jadł. Po woli otworzył drzwiczki i wszedł do budynku, rozglądając się dookoła. Ponieważ, jak mniemam nie zobaczył żadnych ludzi po cichu zamknął drzwi i rozejrzał się wkoło. Skąd ta świętość? Mnich? Krzyż? A może ktoś święcił tony nabojów? Najciszej jak się dało zakradł się w stronę kuchni, gotów wycofać się w razie potrzeby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 0:09, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Stop.
Gdy otworzyłeś drzwi, twoim oczom ukazał się leżący tuż przed progiem srebrny krzyż. Nie dasz rady go ominąć, po prostu sobie obok przechodząc.
W powietrzu unosi się słaby zapach gotowanej wody z dodatkiem czegoś, czego nie jestes w stanie określić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:09, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 0:14, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock przeklął pod nosem, wyszedł na zewnątrz, złapał wielkiego kija i nie ociągając się wydrapał nim krzyż na zewnątrz.
- Nie będzie mi żaden młodziak podskakiwał- rzucił ledwo słyszalnie i zajrzał do środka. Wysilił swój wampirzy wzrok i węch w poszukiwaniu żywych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 0:16, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Twój wampirzy nos podpowiada ci, że jesteś gdzies na zapleczu, a w pobliżu jest kuchnia. Tak, czujesz też zapach śmiertelnika, ale nie znasz żadnych szczegółów.
Przed tobą rozciąga się korytarz z kilkoma parami drzwi i wejście na schody z lewej strony.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:16, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 0:21, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Książę syknął coś i obrócił się na pięcie, po czym obszedł budynek dookoła i znalazł wejście pracownicze. A co on będzie się skradał jak pies.
Otworzył drzwi z kopyta
- BU!
Zaplecze to JEST wejście pracownicze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 0:40, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
No właśnie, restauracja była pusta to wparował zapleczem, a co?
Raoul tym czasem opuścił karczmę i udał się na spacer gdzieś tam. Liczył, że spotka von Drafta i powie mu o swojej dziwnej współpracy z Kevonem
EDIT:
Słysząc, że głos Kevona wciaż może go dobiec, pośpiesznie oddalił się na drugą cześć wioski, gdzieś w pobliżu domu Matiaszka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Czw 0:47, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 0:53, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon szybko dogonił Raoula, chwycił go za ramię i momentalnie sprowadził do poziomu, rzucając go wprosst na ziemię.
-Nie słyszał, że wołam?
Przytrzymywał go za barki obiema rękami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wujek Kevon dnia Czw 0:53, 28 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 1:04, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul, nie spodziewając się takiego obrotu akcji na chwilę zamarł, żeby spojrzeć na Kevona ze zdziwieniem
- N.. nie rozumiem- zaczął zmieszany- To było do mnie?- uśmiechnął się niewinnie- Stwierdziłem, że skoro dziecku nie potrzeba żadnej pomocy to po prostu się przejdę i nie będę się nikomu narzucał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 1:09, 28 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Dobra, dobra, ptaszku. Już ja wiem, co kombinowałeś. - kpił mu prosto w oczy, nachylając się nad nim aż nadto. - Ale jeśli trzeba się do ciebie za każdym razem zwracać imiennie, bo inaczej nie pojmiesz, to dobrze, tak właśnie za każdym razem będę się zwracał. - wysyczał.
Podniósł go jednak, ciągnąc za rękę ku górze.
- Jestem dla ciebie dobry, kiedy ty nie robisz problemów. Jak zaczniesz robić, to zmienię taktykę. Układ jest prosty, jasny i sprawiedliwy. Pamiętaj, wicehrabio de Chagny. - był usatysfakcjonowany swoją przemową. - A teraz, jeśli chcesz, możesz się. napić. - nadstawił rękę. - Jeżeli nie chcesz, to wracasz ze mną do karczmy, skąd bezczelnie dałeś nogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|