RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii



Forum RPG Taniec Wampirów Strona Główna Szlak wiodący do Paryża [Węgry] Węgierska Karczma
Obecny czas to Śro 16:04, 22 Sty 2025

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 23:40, 18 Sty 2010

Wiadomość
Raoul przeklął szpetnie.
- Prawda- powiedział spuszczając wzrok i bardzo powolnym ruchem skazańca podchodząc w kierunku wampira i stając na linii strzału- Po prostu naciśnij spust- powiedział, zamykając oczy- Tego samego gnoja pił też Twój ojciec


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Wujek Kevon
Kradziej sługów



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Pon 23:43, 18 Sty 2010

Wiadomość
Mate go zaslonil
- Najpierw mnie!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Wujek Kevon

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 23:48, 18 Sty 2010

Wiadomość
Z ust Feliksa spełzł na chwilę uśmiech.
-Co?- spytał z niedowierzaniem -Niech by to... Cholera...


Herbert zachichotał tryumfalnie.
-Czyżby coś nie wyszło?- wyszczerzył się -Dalej, przystojniaku, zabijaj go. Ale wtedy będę stał już za tobą. Wiesz, od dawna czekałem by sprawdzić, jak to jest wylądować z tobą...
W tym momencie Draft junior skrzywił się z niesmakiem, wyjął z kieszeni srebrny krzyż i przerzucił go nad głowami zasłaniających się wzruszających kochasiów. Krucyfiks wylądowął pomiędzy Raoulem a Herbetem, sprawiając że wampir z wrzaskiem musiał odskoczyc kilka stopni w górę. To wystarczyło, by młody łowca zdołał nacisnąć spust.
Herbert zawył i upadł na podłogę. Z obojczyka poleciała mu krew.
-No to se jeszcze poczekasz- wycedził, podbiegając bliżej, by ponownie w niego wycelować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:48, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 23:53, 18 Sty 2010

Wiadomość
Raoul stanął na chwilę sparaliżowany postępowaniem jego nowego przyjaciela. Złapał go za ramiona i odwrócił twarzą do siebie
- Czy Tyś do reszty oszalał? Jestem półwampirem, bestią, złem skończonym, powinienem już dawno dyndać na jakimś... w tym momencie przerwał mu strzał. Zamarł i odruchowo przyciągnął chłopaka mocniej do siebie- Cc... co? Mate? Mate dostałeś? Ma....- usłyszał huk upadającej postaci, poczuł zapach znajomej krwi. Machinalnie odwrócił się do tyłu- He....- wytrzeszczył oczy- Boże Feliks! Jesteś geniuszem!
Spojrzał na Herberta z mieszaniną uczuć.
- Tylko, że ja mam go bronić i...- dość po woli ruszył w jego stronę- I w takiej sytuacji muszę- złapał Feliksa za ramię- Nic osobistego


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Wujek Kevon
Kradziej sługów



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Pon 23:58, 18 Sty 2010

Wiadomość
Mate rzucił sie za nim i chwycił go za nogi, zwalając do poziomu.
- Zostyań tutaj! wiem, że nie jesteś sobą! ten pan cię uratował! Nigdzie nie pójdziesz - i uwalił sie na niego calym cielskiem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Wujek Kevon

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 23:58, 18 Sty 2010

Wiadomość
-Nie zabijaj!- pisnął Herbert, trzymając się kurczowo za ranę i wplepiajac przerażone spojrzenie w Feliksa -Umierałem już trzy razy!

W tym momencie Draft junior poczuł rękę Raoula na swojej. To nieco uspokoiło jego chęć natychmiastowej zemsty.
-Może i racja- mruknął -Skoro trzeba zdobyć jeszcze krew innego wampira, on powinien żyć... Składniki muszą być świeże...
Obrzucił wampira pogardliwym spojrzeniem, po czym odwrócił się, usiał na jednym z krzeseł i połozył nogi na stole.
-Jesteś w stanie zdobyć krew tego drugiego?- spytał -A przy okazji... Mój ojciec to jeszcze nie zwariował?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:58, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 0:04, 19 Sty 2010

Wiadomość
Raoul, zdezorientowany nagłym atakiem z tyłu odruchowo zasłonił się rękoma. Po chwili jednak usłyszał głos swojego nowego przyjaciela i poczuł jego ciało na sobie
- Jezu Mate opanuj się!- zawołał zawstydzony, oblewając się czerwonym rumieńcem- Zejdź ze mnie no już!- zmieszanie zaczęło przeradzać się w rozbawienie- Na Boga wystarczy tego całego- teraz już buchnął zdrowym, nie zablokowanym niczym śmiechem. Leżał pod chłopakiem i zalewał się salwami zdrowego śmiechu, zapominając na chwilę o całym bałaganie wkoło. Po chwili wytarmosił policzki Węgra i zsunął go z siebie, wstając z ziemi.
- Tego mi było trzeba- powiedział po chwili, przeciągając się z uśmiechem. Jego wzrok przeniósł się na Feliksa- Będzie trudno... nie przepadamy za sobą- delikatny uśmiech- To starszy brat von Krolocka


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Wto 0:06, 19 Sty 2010

Wiadomość
Feliks przewrócił oczami.
-Ekstra. Krolock numer dwa. I jak tu cholera być bohaterem, jak tu same przeszkody... No tak, pomyślmy, trzeba zdobyć krew tego wampira, krew Krolocka, Herberta, uniknąć zabicia lub spółwampirzenia przez tego drugiego... Z moją wrodzoną sprawnością umysłową i fizyczną nie będzie to takie trudne, ale zdobycie składnika może nie byc lekkie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Wujek Kevon
Kradziej sługów



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 0:07, 19 Sty 2010

Wiadomość
Mate wyprostował sie i stanął przy przyjacielu, a naprzeciw młodego Drafta - jestem Mate. A ty? - szczerze uśmiechnął się do zebranych. - Ktoś chce piwa z tej okazji? - nie wiedział jakiej, ale co za różnica. Każda jest dobra.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wujek Kevon dnia Wto 0:09, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Wujek Kevon

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 0:10, 19 Sty 2010

Wiadomość
Raoul uśmiechnął się przepraszająco
- Kto jak kto, ale Ty chyba najlepiej wiesz, że oni nie próżnują- wzruszył ramionami- I dobrze też wiesz, że z własnej woli nie tknąłbym tych istot nawet patykiem.. Ale..- spojrzał w kierunku Herberta, który ostatnio był dla niego NAWET miły- Mimo wszystko chciałbym się rozstać w pokoju. Zapomnieć o wszystkim i nigdy więcej się nie zobaczyć- usiadł na krześle- Ja się chętnie napiję... Chociaż już piłem... Boże.. biedna Katarzyna... Czy ona będzie żyła?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Wujek Kevon
Kradziej sługów



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 0:17, 19 Sty 2010

Wiadomość
Mate dostał wytrzeszczu
- A co się jej stało? Dlaczego ma nie przeżyć? - udał się do barku i przyniósł z niego kilka kufli wypełnionych po brzegi złotym trunkiem z pianką.
Przy tym stole, w tej ka... karczmie, zobaczyli lepsze dni. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Wujek Kevon

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 0:21, 19 Sty 2010

Wiadomość
Raoul złapał za kufel i zajrzał do środka z bladym uśmiechem
- Użarłem ją- powiedział niepewnie- Ale nie powonieniem teraz tam do niej iść.. Nie da mi przeprosić, tylko spanikuje...- zamyślił się- W sumie to się jej nie dziwie- spojrzał na Matego- Skrzywdziłem naszą koleżankę... Przyszła do mnie w nie najlepszym momencie


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Wujek Kevon
Kradziej sługów



Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Wto 0:27, 19 Sty 2010

Wiadomość
Mate chwycił przyjaciela za ramię.
- Przecież nie chciałeś. Ona to zrozumie. Zresztą... - do ucha mu - zaniesiesz jej piwo i będzie dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Wujek Kevon

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 0:38, 19 Sty 2010

Wiadomość
W towarzystwie Feliksa i Matiego Raoul poczuł się o wiele lepiej. Nawet Herbert, leżący gdzieś na posadzce nie denerwował go. Chociaż gdyby się zastanowić z każdym z obecnych tu mężczyzn łączyły go jakieś dziwne stosunki fizyczne. SIC!
- Masz rację- powiedział wdychając wywar, z którym styczności nie miał już tak długo- Teraz to nic, tylko cieszyć się chwilową wolnością.
Czując się bezpiecznie napił się piwa. Nie należał do piwoszy, jednak coś innego od krwi i wody wydawało się teraz wręcz niebiańskie
- Nawet nie macie pojęcia jak się cieszę, że w końcu otaczają mnie przyjaciele- powiedział pogodnie- Dla odmiany nie jestem sam z...- nie skończył, machnął tylko ręką w kierunku schodów


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Wto 15:12, 19 Sty 2010

Wiadomość
-Feliks von Draft, łowca wampirów i innego śmiecia- przedstawił się Feliks, biorąc sobie jeden z kufli i zamyślając się głęboko
-Raoul- powiedział nagle -Mam pomysł. Ale ktoś będzie musiał mi pomóc. Jestem geniuszem.


Herbert, który w milczeniu leżał przez chwilę na schodach, usiłując nie drżeć z bólu, po wielu wysiłkach wyciągnął z siebie srebrny pocisk i korzystając z nieuwagi Feliksa, wymknął się z karczmy, wciąż zaciskając dłoń na ranie.
<wioska>


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 15:17, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Strona 4 z 28
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 26, 27, 28  Następny

Forum RPG Taniec Wampirów Strona GłównaSzlak wiodący do Paryża[Węgry] Węgierska Karczma
Obecny czas to Śro 16:04, 22 Sty 2025
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin