[Węgry] Pokoik w karczmie - RPG Taniec Wampirów

RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii

Forum RPG Taniec Wampirów Strona Główna Szlak wiodący do Paryża [Węgry] Pokoik w karczmie
Obecny czas to Nie 18:15, 20 Kwi 2025

Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Sob 18:13, 16 Sty 2010

Wiadomość

[Węgry] Pokoik w karczmie

Mały, ciasny, ale własny. Łóżko. Na pościeli resztki krwi.

Herbert wciągnął za soba Raoula, zamknął za sobą drzwi, pchnął wicehrabiego na łózko, po czym ukląkł nad nim, opierając dłonie o materac w tej sposób, że głowa półwampira była między nimi.
-Moja ci wystarczy, prawda?- spytał, pochylając się niżej.
Jego twarz była teraz tuż przed twarzą Raoula. Gdy lekko rozchylił usta, wypłynęła z nich strużka krwi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 13:26, 08 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy

Autor

Wujek Kevon
Kradziej sługów

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Sob 23:45, 16 Sty 2010

Wiadomość

Mate ułożył sie na podłodze i zaczął wlepiać wzrok w szparę pod drzwiami.
- O matulu! - szepnał rozgorączkowany do Katarzyny.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Zirrael
Gosposia z Wichrowych

Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Sob 23:47, 16 Sty 2010

Wiadomość

Katarzyna zaczęła podskakiwać w miesjcu.
- No co, no co się dzieje?

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Wujek Kevon
Kradziej sługów

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Nie 0:18, 17 Sty 2010

Wiadomość

Mate począł ją uciszać, intensywnie cihając i przykładając palec do ust.
- Sodomia i gomoria!

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Zirrael
Gosposia z Wichrowych

Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Nie 10:47, 17 Sty 2010

Wiadomość

- Nie cichaj na mnie, tylko opowiadaj! Są ubrani?- Katarzyna sama starała się ulokować przy dziurce od klucza, nierozumiejąc czemu zrezygnował z niej Węgier, który teraz z lubością wycierał się po podłodze.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 12:17, 18 Sty 2010

Wiadomość

Raoul leżał na łóżku wpatrzony w sufit. Nie. Czego jak czego, ale wymiocin spijać nie będzie (dopiero co miałeś puste usta, a teraz chcesz na mnie pluć krwią? FU!).
- Aż taki głodny to ja nie jestem- powiedział nagle- Miałem po prostu ochotę na coś nowego, orientalnego... Nie pogardzę też miejscowym trunkiem

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 15:58, 18 Sty 2010

Wiadomość

Herbert zachichotał.
-Proszę, jaki wybredny- powiedział -Orientalnego? To powinieneś wyjechac do Japonii. Węgierscy chłopi niespecjalnie różnią sie w smaku od rumuńskich.
To rzekłszy, walnął się obok Raoula, zakładając ręce za głowę.
-Weź mnie, misiu, pocałuj. Stęskniłem się za tym.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Wujek Kevon
Kradziej sługów

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Pon 18:18, 18 Sty 2010

Wiadomość

Mate zbulwersowany zamachał łapkami i wyszeptał grobowo mrocznym tonem:
- Oni leżą na jednym łóżku!

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 19:03, 18 Sty 2010

Wiadomość

Raoul westchnął cicho. Do tego rozkazu już powiedzmy, że przywykł. Nie dawało mu to oczywiście żadnej przyjemności, przestały jednak męczyć go wyrzuty sumienia. Musi, to robi, choćby bezpłciowo.
- Misio jest dość zmęczony- powiedział, pochylając się nad Herbertem- I nie lubi, jak się mu rozkazuje jakiekolwiek działania- jego twarz już prawie stykała się z twarzą wampira- Chociaż ktoś tak niecierpliwy jak Ty nigdy sobie pewnie nie zasłuży na pocałunek z własnej woli- i jego usta cmoknęły usta arystokraty. Pocałunek sam w sobie był miękki i delikatny, bardzo spokojny. Bez specjalnego wymuszenia, ale i bez angażowania się.
Raoul usiadł na łóżku
- Czy chociaż w domu dasz mi się trochę nacieszyć wolnością?-spytał nagle

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Pon 19:24, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Wujek Kevon
Kradziej sługów

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Pon 19:21, 18 Sty 2010

Wiadomość

Kiedy ich usta się dotknęły Matiaszek dostał palpitacji serca i skurczu żołądka. Nie był w stanie nic powiedzieć. Drżały mu usta. Wyszeptał tylko po chwili:
- Raoul, przyjacielu...- a był to niemy krzyk rozpaczy.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Zirrael
Gosposia z Wichrowych

Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pon 21:24, 18 Sty 2010

Wiadomość

Katarzyna przyklejona do dziurki od klucza wydała z siebie zduszone "łiiiiiiiik", będące wyrazem zdumienia i oburzenia i machinalnie w takich momentach zaczęła kopać rytmicznie w drzwi.
- Misio... jest... dość... zmęczony?!- zęrknęła na Matego- czujesz to?!

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Wujek Kevon
Kradziej sługów

Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland
Pon 21:29, 18 Sty 2010

Wiadomość

Mate ostatecznie stracił przytomność.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Zirrael
Gosposia z Wichrowych

Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pon 21:36, 18 Sty 2010

Wiadomość

Katarzyna po wstępnych obserwacjach stwierdziła, że młodemu nic nie może się stać, jako że był reprezentantem krzepkiego, pełnego witalności i zapewnie gibkości, rodzaju ludzi i cały czas obserwowała sodomię i gomorię w pokoiku.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 21:57, 18 Sty 2010

Wiadomość

Raoul usłyszał dziwne kopanie w drzwi
- Coś jest nie tak...- powiedział nie będąc pewnym, czy chciałby, aby ktokolwiek oglądał go tak poniżonego. Wstał z łóżka i szarpnął za klamkę, odsłaniając leżącą przy szparze Katarzynę i nieprzytomnego Matiego.
- A wy co tu?- spytał z nieukrywaną rozterką. Z jednej strony cieszyło go to zamieszanie. Z drugiej... taki wstyd

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Zirrael
Gosposia z Wichrowych

Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pon 22:06, 18 Sty 2010

Wiadomość

Katarzyna odskoczyła jak oparzona od Matiego i Raoula.
Ha!- było to wszytko na co mogła się zdobyć w tej chwili. Starała się dostrzeć co się dzieje za plecami Francuza. Nie miała ochoty na konwersację z Herbertem, któremu taki obrót sprawy nie mógł się spodobać.

Post został pochwalony 0 razy

Strona 1 z 16
Idź do strony 1, 2, 3 ... 14, 15, 16 Następny

Forum RPG Taniec Wampirów Strona Główna Szlak wiodący do Paryża [Węgry] Pokoik w karczmie
Obecny czas to Nie 18:15, 20 Kwi 2025

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Skocz do:

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin