Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 23:05, 18 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krzyk kobiety doprowadził wygłodniałego półwampira do względnej przytomności. Oderwał się od niej, dłonią zasłonił sobie usta i pokręcił głową z niedowierzaniem
- Ja.... ja... ja.... przepraszam, ja...- cofnął się, o mało nie przewracając się o własne nogi- BOŻE!
i w panice zbiegł na dół
<karczma>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 23:12, 18 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Victor wbiegał po schodach, przeskakując po 2 stopnie i o mało nie potknął się o ofiarę półwampira.
-Pardon - mruknął łapiąc równowagę. Wtedy zauważył krew (Czy to... czy to jest...?) - Mon Dieu, co tu się stało?!
Schylił się nad Katarzyną.
-Masz chusteczkę? Trzeba to zatamować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 23:15, 18 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Katarzyna oparła się o ścianę korytarza i starała się złapać oddech. Szyja pulsowała bólem. Odprowadziła wzrokiem uciekającego Raoula. Została na górze, lekko nieprzytomnie patrząc na plamę krwi powoli rozrastającą się na dekolcie bluzki. Osłabiona nie tyle utratą krwi, bo to prawie nie nastąpiło, co samym atakiem, siedziała pod ścianą, wsłcuhując się w głosy na dole.
- Trzeba?!- ożywiła się na durną uwagę Victora.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zirrael dnia Pon 23:16, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pon 23:22, 18 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Victor stwierdził w duchu, że nie potrzebny jej jest natychmiastowy ratunek, skoro się na niego wydziera.
-Poplami ci cały dekolt. Kiedy podróżujesz z wampirami i półwampirami niespecjalnie to wskazane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 23:24, 18 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Poplami, bo już się przekonałam jak się z nimi podróżuje- zamknęła oczy i lubowała się w siedzeniu na klejącej się i pamiętającej lepsze czasy podłodze.
-Pomożesz mi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 18:37, 19 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Ewentualnie - odpowiedział łaskawie. - O ile porzucisz komentarze na temat... tego, co wyprawiałem z Kevem. - Kiedy to mówił, uparcie wpatrywał się w sufit.
Sięgnął do kieszeni węgierskiego stroju. Wyglądało na to, że chusteczka była jego nieodłącznym elementem, bo wyciągnął ją i rzucił Katarzynie na podołek.
-Masz, przytknij do rany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Wto 21:09, 19 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Zrobiła jak kazał iprzypatrywała się mu badawczo.
- A to znów takie... bulwersujące?-nie mogła się powstrzymać. Skoro już jej pomógł...
Po chwili zapytała mniejszą czcionką :
- Umrę?- taaak, Katarzyna z pracy z tetaru wyniosła skłonności do taniego sentymentalizmu i windows muwi mejkera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 17:06, 20 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Nie. Raczej irytujące.
Victor przestał gapić się w sufit i spojrzał na Katarzynę. Na jego twarzy malowało się lekkie zdziwienie.
-Umrzesz? - powtórzył. - Skąd takie wnioski? E tam, od takiego dziabnięcia się nie umiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 19:53, 20 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Stąd - Katarzyna podniosła się i zaczęła doprowadzać do porządku - że jeszce nigdy nie dziabnął mnie wampir! Nawet nie wiedziałam, że on MÓGŁ dziabnąć... myślałam, ze on jest od... a nieważne...- spojrzała na krwawą plamę.
- Masz jeszcze gdzieś tę kieckę? Głupio tak paradować z tym. I dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 21:57, 20 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Taa... Gdzieś tam jest. Naprawdę chcesz w niej paradować? Po tym... czego była świadkiem...
Nie czekając na odpowiedź, Victor ulotnił się do miejsca, gdzie wcześniej zabrał go Mate i po chwili wrócił do Katarzyny, niosąc ową nieszczęsną sukienkę.
-Trzymaj. I nie ma za co - uśmiechnął się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 22:01, 20 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Była świadkiem...?- Katarzyna niepewnie zaczęła oglądać kieckę - ale... ale jest... czysta? - miała teraz dylemat. I to niesamowicie poważny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 22:18, 20 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Victor przewrócił oczami.
-Przypuszczam, że raczej tak - wyszczerzył się. - Nie tarzaliśmy się w błocie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 22:21, 20 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Westchnęła ciężko i poszła się przebrać. W tej kiecce wyglądała jak napromieniowany prosiak, ale przynajmniej nie waniła krwią.
-To najważniejsze - wymamrotała i wróciła do Victora.
- Oni są na dole?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 22:59, 20 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Victor spojrzał na Katarzynę i ledwo powstrzymał się od parsknięcia śmiechem.
-Co? Kto? Aa... nie wiem, jak biegłem ci na ratunek, to tam siedzieli. I ktośtam właśnie się pojawił.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diana dnia Śro 23:01, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |