Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 16:10, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
House łypnął i na Bunny.
-To nie wywołuje odruchu wymiotnego, bo jest tak zrobione, zeby nie wywoływało- oświadczył tonem "dwa plus dwa to cztery" -W moim serialu robimy tak co drugiemu pacjentowi i jeszcze mu tym grzebiemy, wiec wiem co mówię.
Gra w piłeczkę przeszła tymczasem do drugiego stadium trudności. Teraz odbijała sie już od ściany i podłogi.
-No to rewelacja. Wyczaruj mu nowy żołądek, płuca i nerki. A jak jestes bardzo rozrzutna to możesz dorzucić i serce. Co tam, nie żałuj mu!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 16:10, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 16:27, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mate zacharczał.
Pielęgniarka popatrzyła na House'a bezradnie.
- Najbliższe terminy na przeszczep mamy na marzec dwa tysiące trzydziestego roku. - założyła ręce na piersiach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 16:28, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny złapała za rurkę, próbując się jej pozbyć
- To mi przshesh....- zaczęła, krztusząc się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 16:32, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
House westchnłą wielce rozdzierająco i ostentacyjnie. Następnie podszedł do Bunny i uśmiechnął się do niej. Usmiech w wykonaniu Housa wyglądał gorzej niż w wykonaniu Krolocka.
-Droga dziewczynko- powiedział uprzejmie -Jesli nie pozwolisz wylac sobie krwi z miejsc, w których jej tam być nie powinno, to znajdź sobie kogos, kto kopie ładne, wygodne groby na miarę. Proponuje tego pana- wskazał na Matego -Tylko najpierw wyczaruj mu te nerki i wątroby, bo nie dozyje twojego pogrzebu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 16:32, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 16:35, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zamarła. Po chwili zaczęła płakać
- Ja nie chcę do grobu!!!
W tym momencie drzwi otworzyły się ponownie. Stanął w nich mężczyzna w kapeluszu, z Katarzyną uwieszoną na ramieniu
- Ojej... ta sypialnia już chyba zajęta...- powiedział z lekkim zmartwieniem- Mamy tu pokrzywdzoną- dodał po chwili
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 16:46, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Pielęgniarka podbiegła do nich machając rękami:
- Tam jest lekarz! Tam jest lekarz! Tam jest....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Wto 17:05, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Katarzyna zajrzała do środka.
- A oni nie potrzebują ich bardziej? - wskazała na charczących zakochanych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:56, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
House wzniósł oczy ku niebu.
-Już wolę przychodnię w czwartki- mruknął, wyciągając z kieszeni jakiś słoiczek i zamaszyście wrzucając sobie do gardła jakąś białą tabletkę -Pokrzywdzeni do kolejki. Pani również umiera?
Po czym pokuśtykał do Matiego i raz jeszcze mu się przyjrzał.
-Co mu się własciwie stało? Wpadł pod kosiarkę?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 20:16, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Wto 20:10, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Nie umieram, ale przyznam, ze wypadałoby mi udzielić pomocy. Mam to samo co mała pewnie... - zaczęła nieśmiało, myśląc, ze jest jednak twardą kobitką, znosząc takie niewygody i ból do tej pory.
Klusek poczuwszy zagrożenie w postaci opryskliwego pana doktora znów przysiadł przy Matim.
- Ja cię uleczę Matiaszku! - ujął jego twarz w pulchne rączęta - tylko muszę sobie przypomnieć... Jak to szło... Requiem aeternam... NIE! Nie to... - nie spuszczał habrowych oczek z dogorywającego Matiaszka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 22:44, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny tym czasem złożyła ręce i złapała za amulecik, który zaczął się świecić.
- Pomóżcie mi uratować mojego Matiaszka..- szepnęła do nie wiadomo kogo- Bardzo ładnie proszę..- zamknęła oczy i leżała w milczeniu. Łóżko objęte zostało delikatnym światełkiem koloru białego
Kapelusznik usiadł na fotelu. Wpatrywał się w czary, lekarzy i całe ten bajzel ze zdziwieniem
- Jakaś sztuka wędrowna?- spytał sam siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 22:48, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Synkretyzm- odparł House, obserwując z zainteresowaniem poczynania Bunny -Skrajna forma. Jesli to zadziała, będę musiał zatrudnić kogoś takiego u siebie.
Po czym zerknął na Katarzrynę.
-Nie wijesz się z bólu, wnioskuję więc że nie masz uszkodzonych płuc- powiedział -Weź sobie przeciwbólowe i czekaj aż się zagoi. Vicodinka?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 22:50, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Wto 22:49, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mate otworzył oczy i popatrzył na Kluska i Bunny.
- Bunnyś... - wycharczał. - Klusek... Kochani...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 22:58, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny skupiała się coraz mocniej i mocniej, mocniej i mocniej, aż w końcu otworzyła oczy, z których buchnęło czerwone światło, które oślepiło wszystkich obecnych. Jego siła była porównywalna z wybuchem- każdego ze stojących odepchnęło wprost na ścianę. Gdy już pierwsze fajerwerki opadły, dziewczyna lewitowała lekko nad łóżkiem, świecąc jasnym światłem. Jej sukienka i włosy drgały lekko, jakby na niewyczuwalnym wietrze, twarz była kamienna. Z oczu wciąż błyskała światłość, tak więc nie dało się ich zobaczyć
- Kto mnie wzywał?- z jej ust odezwał się poważny, kobiecy głos- Kto zbudził mnie z mojego snu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Wto 23:03, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Oż *wypikane* - Katarzyna, która akurat przysiadała na poręczy fotela, razem z nim poleciała w przeciwległy kąt.
- Co za licho? - na czworaka zbliżała się ostrożnie do Bunny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|