Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 15:28, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Steve westchnął.
- Bandzior i prostak ją skrzywdził. Zostań przy niej, a ja skoczę po lekarza, albo odwrotnie, ja zostanę. - popatrzył na Matiego - Trzeba i nim sie zająć. I tamta kobieta na dole też jest chora...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 15:38, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock uniósł brew do góry. Wnuk w drodze? Bandzior i prostak ją skrzywdził? Jego wzrok przeniósł się na Matego
- ŻE CO, DO CHOLERY?- wrzasnął, podchodząc do łóżka w tempie szybszym od dźwięku i łapiąc Matiaszka za szyję- JAK TO JĄ SKRZYWDZIŁ?!- żądza mordu w oczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 15:45, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mate sapnął, jęknął i zacharczał. Oczy wylazły mu na wierzch. Miał pogruchotane kości i krwawe rany na szyi, z którą pan Krolock właśnie go chwycił. Łzy pociekły mu odruchowo po policzkach, a z kącika ust pociekła krew.
- Nie on. - Steve spojrzał na Krolocka, jak na idiotę. - Przecież jest cięzko ranny. On nie ma siły się przewrócić na drugi bok. - odsunął Krolocka kawałek dalej od chłopaka. - Zostaw. Tamci leżą gdzieś na dole. Niania i Bunny ich znokautowały. Trzeba iść po lekarza, bo ona kaszle krwią. Ktoś na nią upadł i żebra wbiły jej się w płuca. Niania ma to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Pon 15:51, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Klusek trzepotał skrzydełkami nad parką na łóżku.
- Panie Dziwnie Pachnący Wampirze, z Którym Teoretycznie Nie Wolno Mi Rozmawiać - zwrocił się do Steva, prawie schodząc na zawał, ale czego się nie robi dla Matiaszka - ja im pomogę jak pan chce. Ale trzeba się... no wiecie... - wytrzeszczył oczęta na dwóch Krolocków (jeśli Steve nim jest xd), dochodząc do wniosku, że wyczytają wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 16:17, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny leżała w łóżku i pogłaskała Matiaszka po włosach
- Mój śliczny biedny...- powiedziała z lekką zadyszką- On mnie uratował a nie sponiewierał....
Po chwili znów zaczęła się krztusić
Krolock zmarszczył czoło.
- Idź po lekarza- powiedział tylko i niczym cień sfrunął po schodach
<karczma>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 16:20, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Steve tuż za nim zsunął się, jak cień po schdach, by po dwudziestu minutach przyprowadzić lekarza.
- To oni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 16:26, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Do pomieszczenia wszedł doktor House. Rozejrzał się po obecnych i zawiesił wzrok na Bunny.
-Pozwólcie mi zgadnąć- powiedział szorstko- ironicznym tonem -To jest pacjentka?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 16:26, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 16:35, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała na oschłego faceta z mieszanką uczuć
- Raczej ten chłopak cały we...- bezdech- krwi- zakrztuszenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 16:50, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Steve pokiwał głową.
- Chłopaka tez trzeba obejrzeć. A ja przyniosę zaraz jeszcze jedną pacjentkę.
I zszedł na <dół>.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:14, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
House spojrzał ironicznie na Bunny.
-Tak, rzeczywiście, chłopakowi też się przyda kuracja. Ciebie za to wystarczy poklepać po pleckach, bo najwyraźniej zakrztusiłaś sie soczkiem pomidorowym.
To powiedziawszy przykuśtykał ze swoją laską do dziewczyny i zlustrował ją wzrokiem.
-Bez rezonansu i punkcji lędźwiowej się chyba obejdzie- mruknął -Wystarczy zrobić opatrunek i odessać zbędne osocze.
Po czym wyprostowął się i ryknął:
-Czy jest na sali lekarz?! Pielęgniarka w sumie wystarczy!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:16, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 23:19, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Przyszła nie wiadomo skąd kobieta z plakietką na piersiach, głoszącą, iż jest ona pielęgniarką. Spojrzała na House'a w obawia, co teraz.
- Jestem, panie doktorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 23:25, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
House łypnął na pielęgniarkę i wskazał w kierunku Bunny.
-To dziecko nadaje się w zasadzie już tylko na operację, jako że powstała odma opłucna. Na szczęscie ja jestem geniuszem, to jest jakiś chory rpg, więc po prostu zrób jej opatrunek i wsadź tę medyczną szpitalną rurke, której nazwy akurat nie pamiętam do gardła. A potem możesz dać mi swój numer.
Następnie pokuśtykał do Matiego.
-A teraz dajcie mi dokałdny opis pacjenta- zarządził, zerkajac gdzieś w górę -I możecie puścić tę muzyczkę z czołowki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 23:25, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Pon 23:50, 08 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Pielęgniarka dygnęła. Podłączyła dziewczynkę do rurki i zrobiła jej opatrunek, przyklejając plasterek z Kubusiem Puchatkiem. Na uwagę o numerze telefonu fuknęła tylko na lekarza. - Intro nie poleci, bo dźwiękowiec jest na Haiti. - rzekła z wyższością, wypinając pierś.
Opis pacjenta. Czyta: Krystyna Czubówna.
- Samiec ten należy do gatunku homo ledwo sapiens. Został ranny prawdopodobnie w walce, kiedy ofiarnie rzucił się, by bronić swojej samicy przed innym samcem. Jest to jedyny gatunek, który tak dba o swoje samice, a nawet szczenięta, których ten młody osobnik się nie doczekał. Jeszcze, jeśli pomoc przyjdzie na czas. Osobnik ten, o płowej sierści, mieszaniec, ma głębokie rany wewnętrzne, pogruchotane kości i rozszarpane gardło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 15:01, 09 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
House wyjął z kieszeni czerwony mazak, podszeł do ściany i napisał na niej kilka słów: KRWAWIENIE WEWNĘTRZNE, ZNACZNE URAZY KOŚCI, ROZSZARPANE GARDŁO. Następnie ładnie wszystkie podkreslił, po czym skwitował je wielgaśnym "ŚMIERĆ" na koniec.
-Postawiłem diagnozę- oświadczył -O ile mi wiadomo, nikt jeszcze nie wymyślił na to skutecznej kuracji. A póki co nastaw mu co się da, oczyśc gardło z krwi, możesz zrobić tracheotomię, zawsze podobał mi się ten numer z długopisem. I wpisz go na listę do przeszczepu. Najlepiej wszystkiego co się da.
Następnie wyciągnął w kieszeni piłeczkę i zaczął ją w zamyśleniu odbijac od ściany.
-No, chyba że ktoś tu użyje magii. To wtedy bez przeszczepu sie obejdzie. Jest tu jakiś Harry Potter?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 15:02, 09 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|