Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 2:03, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Obaj zemdleli.
Pojawił się Steve.
- Pojawiłem się tu z zamiarem pomocy paniom, ale widze, że świetnie sobie panie radzą same.. - zachichotał. - Coś pięknego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 2:09, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny przybrała pozę bojową na pojawienie się wujka. Każdy szmer brzmiał teraz groźnie. Gdy zobaczyła, że to tylko wujek, z trudem złapała oddech. Naprawdę coś jej brutal połamał
- On mnie uderzył...- powiedziała nagle- parokrotnie...- i znów zaczęła się krztusić aż wypluła krew na otwartą rękę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 2:27, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Wujek nachylił się nad nią.
- On cię skrzywdził, tak? Ten tutaj, ten duży? Ten z dużymi j... oczami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 2:30, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała na swoją rączkę w trwodze i kiwnęła głową
- Uderzył mnie w twarz... i zwyzywał... I połamał mi żebra- znów się zakrztusiła. Jan to jednak był słoń dla dziewczynki gabarytów 155cm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 2:37, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Steve zmrużył gniewnie oczy.
- Dobrze. - podszedł do Jana i go okopał. W międzyczasie pytał dziewczynkę: - Ten drugi też?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 2:38, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała na wujka smutno
- On mnie zmacał!!!- i nagle zaczęła szlochać- Starzy zboczeńcy!!!- jęk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 2:48, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Wujek podniósł się, podszedł do niej i ją utulił.
- Powinien cię obejrzeć lekarz. Nie podoba mi sie to. Śmierdzisz krwią. - zmarszczył nos. W końcu go zatkał palcami. - Pokaż no się. Albo za chwilę... - podniósł głowę. - Jeszcze tamten. - podszedł do Borsia i jego również okopał po kroczu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wujek Kevon dnia Nie 2:49, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 2:51, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny znów zakrztusiła się, a z jej buzi wydostało się trochę krwi. Na jej widok ją samą zemdliło. Odleciała do tyłu, opierając się w ostatniej chwili na rękach. Widok własnej krwi zawsze ją rozwalał bardziej, niż cokolwiek innego. Kręciło się jej w głowie. Klatka piersiowa bolała, jakby wszystko tam miała porozrywane. Po spuchniętych policzkach ciekły łezki
- Wujku... Dlaczego oni nas tak potraktowali?- spytała słabo, wciąż płacząc- Przecież widać, że jesteśmy słabsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 2:56, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Wujkowi pękło serduszko. Podszedł znów do niej, chwycił w ramiona i rozejrzał się wokół.
- Zawołam lekarza. Ale teraz nosić cię do niego nie będę. Sam przyjdzie. Teraz idziemy do pokoju, tak? - głaskał troskliwie po głowie. - Chcesz iść się położyć tam, gdzie lezy twój ranny przyjaciel?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wujek Kevon dnia Nie 2:57, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 2:59, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny przypomniała sobie nagle o Matim
- On potrzebuje wody...- powiedziała tylko, krztusząc się- Nie przyniosłam mu... Zła ze mnie opiekunka...- i pociągnęła noskiem, wtulając się w Wujka. Bolało );
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Nie 2:59, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 3:03, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Steve z nią na rękach ruszył do baru. Bezceremonialnie wyciągnał stamtąd buteleczkę wody.
- A teraz idziemy do niego. - i ruszył do <pokoju, w którym to Mate konał>.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 3:05, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała jeszcze wzrokiem za nianią
- Oni już nie wstaną... Chyba...- powiedziała smutnym głosem i dała się wynieść wujkowi
<pokoik>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Nie 11:13, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Ta... ja też już nie wstanę... - niania popatrzyła za zemdlonego Borsia i kopnęła go, obcasem trzewiczka po nerkach - wujku Steve, bla bla bla... - próbowała się podnieść.
-Uh... nie no... nie da rady... Niania nianią, ale ja tu fuchę bodyguarda powinnam dostać - zrezygnowała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zirrael dnia Nie 11:14, 07 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 16:00, 07 Mar 2010
|
|
Wiadomość |
|
W tym momencie drzwi karczmy otworzyły się i stanął a nich nieznany jegomość w aksamitnej marynarce i kapeluszu z rondem. Jego oczy uśmiechały się lekko spod kapelusza, a on sam rozglądał się wkoło z nie gasnącym zainteresowaniem
- Czyżbym przegapił całą zabawę?- spytał sam siebie, robiąc lekko niezadowoloną minę- Powiedz mi dobra kobieto, co tu się stało?- podszedł do Katarzyny- Czemu oni tak leżą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |