Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:05, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
W tym momencie na drodze pojawiła się błękitna poświata.
Wszyscy usłyszeli kobiecy chichot.
Niektórym wydał się znajomy.
-No proszę! Kogo ja widzę!- zawołał głos -To co kochani? Kto był tym razem niegrzeczny?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:05, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Nie 22:07, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Katarzyna w szoku opuściła termosik, który poturalał się w mrok.
-NIE!!!- rozpaczliwie zawołała za nim, jednak było za późno...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zirrael dnia Nie 22:12, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:11, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zaświeciły się oczka. Podbiegła do okna i zaczęła machać rączką
- Ciociu nimfoooo!!!- zawołała wesoło- Ciociu nimfo!- uśmiechała się- On! On był!- wskazała palcem na Eryka- Nie chciał zdjąć z twarzy tego czegoś! Tak się nie robi w towarzystwie!
Von Krolock pobladł. Znał ten niebieski głos. Rozejrzał się wkoło nerwowo
- Cholera..- szepnął i spojrzał porozumiewawczo na Dianę
Raoul kiwnął głową
- Oui, madamme- powiedział z nieukrywanym zafascynowaniem- Wracam do Paryża, gdzie niedawno mieszkałem.
Zamyślił się
- Chora... Chyba na głowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 22:16, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon skulił sie jakoś bardziej w sobie.
Postanowił się nie odzywać i generalnie udawać, że go nie ma.
Ta dziwna postać przerażała go i dziwnie kojarzyła się z boskim Eduardo.
Mimo wszystko jednak nie chciał znowu być koniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:18, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Nimfa zmaterializowała się i klasnęła w dłonie.
-Oooj, dużo was przybyło. pięknie, pięknie, będzie więcej zabawy. Witaj Bunny!- uśmiechnęła się do dziewczyki -Widze, że ci latek ubyło.
Eryk spojrzał z lekkim niepokojem na Bunny.
-Że niby ja?- mruknął -Co to za jedna?
-no dobra- powiedziała łaskawie nimfa, zacierając ręce -To na pierwszy ogień pójdąąąą...
Pstryknęła palcami. Nagle zamiast upiora, na siedzeniu powozu siedział sobie piękny czarny królik z białą plamą na pyszczku. Wyglądał na wielce zdegustowanego.
Nimfa spojrzała na Victorie i skrzywiła się z niesmakiem.
-Nie. Stanowczo nie. Jestem przeciwna transseksualistom.
Po chwili zamiast Victorii na koniu siedział sobie Victor.
Ze wspomnienieniami i uczuciami Victorii.
-To tak na poczatek- mruknęła kobieta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:19, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 22:21, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevonowi opadła bezgłośnie szczęka. Na samą podłogę. Pisnął cicho.
- M-moja kobieta... Popsuli mi moją kobietę... - płaczliwie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wujek Kevon dnia Nie 22:22, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Nie 22:22, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Katarzyna kurczowo wpiła palce w ramię Raoula. Oczy miała wielkości pięciolitrowych baniaków od wody.
- Nie pij tego!- wskazała na kubeczek, który przed chwilą podała Raoulowi- Ja widzę jakieś Ateny teraz, ty! Trefny Eliksirek miałam... Oślepnę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:28, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul spojrzał na kobietę jak na popaprańca. Zdegustowany zdjął jej paznokcie ze swojej szyi. Nie lubił ran ciętych, gryzionych i wszelkich takich.
- Uspokój się Pani, bo do Aten to trochę nie w tą stronę- powiedział spokojnie, nie zdając sobie sprawy, co dzieje się w powozie
Bunny klasnęła w ręce na widok zwierzęcia
- Króliiiiiiś!- podbiegła do Eryka i zaczęła go głaskać po sierści- Jaki puchaty, jaki ładny jaki ojeeeeej!- molestowanie uszu- Mogę go zatrzymać??
- NIE- powiedział jej krótko dziadek- Droga Pani- zwrócił się do nimfy- Czy mogłaby Pani darować sobie te konwenanse i odczarować mego przyjaciela? Bycie w skórze zwierzęcia jest wielce niewygodne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Nie 22:29, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- I mojego... moją przyjaciółkę - Kevon złożył ręce w prośbę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:33, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Nimfa zaśmiała sie złośliwie.
-Wiem- odparła rozkosznie, oglądając pozostałych -Hmm... Kogo by tu...
Herbert postanowił zachowac spokój i udawac że go tu nie ma.
Draft zesztywniał na widok nimfy i powolutku wycofał się razem z wierzchowcem za powóz. Nimfa uśmiechnęła się na ten widok.
-Spokojnie mój drogi, na was sobie poużywałam ostatnio
Po czym natychmiast przeniosła swój wzrok na Raoula.
-A kim jest ten młodzieniec?- spytała przyjaźnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:34, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Nie 22:34, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Katarzyna czuła, że ma zawał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:42, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul obejrzał się do tyłu i zobaczył lewitujące, niebieskie COŚ
- Co do?- spytał z przerażeniem i wyhamował powóz- Prrrr!
Spojrzał na Katarzynę, która zdawała się dostawać epilepsji czy czegoś. Wziąłdo ręki kubek i powąchał
- Że niby co ja mam robić?- spytał niepewnie, oglądając śmiertelniczkę- Usta usta? Ja się na tym nie znam...
Jego wzrok znów przeniósł się na zjawę
- Umarła już? Wyzionęła ducha? Wow... ładny... kolor
Krolock wzdrygnął się. Kontakt z tą kobietą oznaczał kłopoty
- Jedź- syknął przez zęby. Chciał jak najszybciej stąd odjechać
Bunny zajęta była zabawą ogonkiem Eryka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Nie 22:44, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Ty też ją widzisz?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 22:46, 03 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Diana spojrzała krzywo na nimfę. Czy jej się jakieś światełko zapala, kiedy oni gdzieś się wybierają?
Postanowiła na wszelki wypadek przenieść spojrzenie na sufit powozu, nie oddychać i w ogóle udawać, że nie istnieje.
-Jedźmy dalej, co wy na to? - powiedziała pustym głosem.
Nokturn sam z siebie wyhamował przed mistyczną postacią, która objawiła się przed nim na ciemnym szlaku. Tym razem linki się przydały, bo zaskoczona nagłym brakiem ruchu Victoria z pewnością by zleciała. Wpatrywała się w nimfę z uczuciem, że skądś ją zna. Miała już oto zapytać, kiedy się zmieniła. Włosy spadające jej na twarz skróciły się i ściemniały, sukienka stała się za ciasna i niewygodna. I w ogóle zrobiło się jakoś tako nie teges. A odpowiedź na niezadane pytanie pojawiła się sama z siebie.
Victor rozejrzał się dookoła, starając uświadomić sobie gdzie jest, z kim i co robi. Jego spojrzenie padło na powóz. I na pewnego w nim osobnika.
-Kochany... - wyszeptał mimowolnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diana dnia Nie 22:55, 03 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |