Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 0:01, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Katarzyna zepchnęła Raoula na Herbercika, sapiąc z oburzenia. Zauważyła Eryka, którego wcześniej nie uświadczyła w powozie i pisnęła, wyrzucając łapki do góry.
- Ja nie mam problemów w tym, ale tez wysiadam!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 0:05, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Raoul błyskawicznie poderwał się z Herberta, otrzepał i odetchnął z ulgą gdy tylko Kevon opuścił powóz.
- Pani chce wysiadać?- spytał ostro- A to nie jej doczepiono wąsy! Takich atrakcji nie przewidywałem.. Kim była ta niebieska baba?
Krolock prychnął. Kevonowi się chce. Okropieństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 0:10, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Proszę nie agresywnie! Czy to ja panu szanownemu te wąsy przyczepiałam! Jako kot t "mrrrrau"- zamruczała jak rasowa kotka- a teraz...- machnęła ręką i spojrzała z wyrzutem na Raoula.
-Żegnaj Heathcliff.
I wyszła z powozu wyprostować kończyny poturbowane przez jej domniemanego kociaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Śro 0:18, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon wraca dopiero po dobrych czterdziestu pięciu minutach.
Trzyma sobie Victora nieco pod płaszczykiem, głaszcząc po ramieniu.
Znowu poprawia spodnie.
- No, wsiadaj na koń.
Po namyśle dodał jednak jeszcze nieco ciszej:
- jeśli dasz radę - i puścił mu oczko.
Po czym najzwyklej w świecie wrócił na swoje miejsce w powozie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 16:03, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Jako że w powozie zrobiło się diabelnie ciasno, kiedy ofiary nimfy wróciły do swoich postaci, Diana z ulgą wytoczyła się na zewnątrz. Przyjemnie było się rozciągnąć i pospacerować trochę pod nocnym niebem.
Posłała zdegustowane spojrzenie za Kevonem, a gdy wrócił skrzywiła się teatralnie.
-Ulżyłeś sobie? - prychnęła i wsiadła za nim.
A Victor kompletnie zaskoczony rozwojem sytuacji, po powrocie ze "zbierania muchomorów" z pewnym trudem wdrapał się na konia, uprzednio wymiziawszy Kevona pod płaszczykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 18:40, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Oszołomiony Eryk zerwał się na nogi, mruknął coś i również wypadł zazyć świeżego powietrza.
Herbert natomiast po chwili namysłu odwzajemnił uścisk.
-Tak, jest tatuś- powiedział -Który to tatuś prosi, że jak następnym razem zmieni isę w jakieś zwierzę, to żebyś go za bardzo nie maltretowała.
(btw. jesli któreś z was ma jakiś pomysł na durną miniprzygodę to nie krępujcie się)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Śro 20:09, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon zignorował wszystkie nieprzychylne spojrzenia i komentarze w wielkim i stylu i wysłał Victorowi buziaka przez okno powozu.
- Uważaj na tyły, Vicuś!
Rozejrzał się wokół:
- O, Herbert, wróciłeś.
<btw, jak będę miała, dam znać >
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wujek Kevon dnia Śro 20:10, 06 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 22:25, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Bunny z zadowoleniem uwiesiła się na szyi ojca i nie zamierzała puścić
- Siusiu mi się chce- powiedziała nagle- Ale tam jest ciemno... Boję się iść sama...
Raoul, który zauważył co działo się między Kevonem a Victorem odchrząknął lekko i szybko opuścił powóz. Nie chciał, żeby komuś jeszcze zebrało się na miętę. Postanowił odnaleźć von Drafta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Śro 22:26, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Kevon aż wstał, czując, jak podrywa go poczucie obowiązku i stryjkowa miłość.
- JA pójdę z tobą!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 22:37, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczynka odlepiła się od tatusia i spojrzała na wujka
- A jak mnie wilk ugryzie w pupcię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Śro 22:39, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- To ja ugryzę jego. Chodź, malutka. Popilnuję, żeby ci nikt nie przeszkadzał. Przy okazji sam też się odsikam. - Kevon jak zwykle rzeczowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 22:40, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Jestem pewna, że wujek prędzej wilka ugyzie... To znaczy, obroni cię bez problemu - wtrąciła się Diana z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 22:42, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Panie Herbert, to może ja pójdę z małą?!- Katarzyna przerwała poszukiwania Drafta i podbiegła do tamtych. Kevon idący w leśne chruśniaki kojarzył się jej tylko z jednym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 22:44, 06 Sty 2010
|
|
Wiadomość |
|
Mała spojrzała pytająco na tatę i wyciągnęła łapkę w kierunku wujka
- Tylko nie zgubmy się w lesie, bo ja się boję dzikich zwierząt...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |