Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 13:03, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Draft. Jak tamten Draft, co go nie widuję teraz za często i zaczyna mnie to niepokoić? - nie wiedzieć czemu bardziej zainteresowało ją nazwisko niż fakt, że ten oto cny młodzieniec flirtował z Bunny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Wujek Kevon
Kradziej sługów
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 1483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Deutschland
Czw 13:57, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Do wioski od strony lasu przybyli Mate z Bunny. Jacyś tacy wilgotni, ale rumiani, roześmiani, ale jakby lekko zmieszani oboje. Chłopak posadził dziewczyną przy ognisku:
- Ogrzej się, malutka. - rzekł czule. - Zgłodniałaś może?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 15:44, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna, która była dopieszczana chyba na każda możliwą stronę łaskawie dała się posadzić na pieńku i zmrużyła oczy na widok ognia
- Mate, jadłam jakieś pół godziny temu- powiedziała spokojnie, wystawiając ręce w kierunku płomienia- Naprawdę nic mi więcej nie potrzeba... Jest mi wyjątkowo dobrze- wzięła głębszy oddech. Lubiła uczucie, gdy ciepło delikatnie pieściło jej skórę
Von Krolock wynurzył się znikąd z bladym uśmiechem na twarzy. Rozejrzał się w poszukiwaniu znajomych twarzy
- Gotowi?- spytał, stając koło Matego i Bunny- Wynosimy się stąd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 16:26, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Tak, dokładnie tak samo- odparł Feliks, nieco zawiedziony że ze wspaniałego wstępu, wrażenie na niej zrobiło nazwisko tatusia -Przypuszczam, iż mówi pani o moim szanownym ojcu. Się pani nie martwi, zwiało mu się było. Wreszcie.
Po chwili do reszty przywlókł się Herbert, wielce zawiedziony faktem, że jak na razie nie spotkał jeszcze zadnego klona Raoula.
-Tak, wynośmy się- mruknął -Może we Francji mają więcej egzemplarzy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 16:29, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 16:42, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock, który nie czytał synowi w myślach spojrzał się na niego ze zdziwieniem
- Więcej egzemplarzy czego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 16:46, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert spojrzał na tatusia, zastanawiając się czy odpowiedzieć.
-Ładnych, szlachetnie urodzonych blondynów- odparł po chwili namysłu -Paryż to w końcu dość światowe miasto... Można by rozkręcić własny biznes... Łapać takich przystojniaków, dostarczać wampirom... Katalog nawet moznaby zrobić. I na zamówienie.
Nagle zdał sobie sprawdę z tego, ze mysli na głos.
-Nie słuchaj mnie, tatuś- wyszczerzył się -Nie wiem co gadam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 16:53, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Chwilę potem do grupki dołączyła Diana. Poziom frustracji widocznie się zmniejszył.
-Czy się przesłyszałam, czy ktoś coś mówił o wyjeździe? - spytała wampirzyca, manewrując chusteczką przy ustach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diana dnia Czw 16:54, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 17:00, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał na Herberta karcąco
- Tyś oszalał.. Jeszcze chwila i wydam Cię za córkę hrabiny Batory- warknął i przeniósł wzrok na Dianę- Tu nie jest bezpiecznie... Zwłaszcza dla nas... No i Draft się znów rozszalał.. Nie wiadomo, czy nie jest gdzieś w okolicy... Chyba lepiej jechać dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 17:15, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Wreszcie... Dobrze, że nam to nie grozi, panie Draft, najbardziej obiecujący łowco wampirów na tej planecie. Ale, że wampiry cię tolerują... - zaczęła ciekawiej przyglądać się Feliksowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 17:32, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wzdrygnął się.
-Za córkę? Nie wyjdę za żadną... To jest, nie ożenię się z żadną córką! Nawet...
Pauza.
-Chwila, Batory nie ma córki!
Feliks zaśmiał się, po czym udał momentalną powagę.
-To nie oni mnie tolerują. To ja ich toleruję- powiedział
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 17:32, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 17:34, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
- A nie wyrżnął ich pan ponieważ...? - kiedy się śmiał starała się dostrzec czy ma te magiczne kiełki czy ich nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 17:36, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
-Nie wyrżnałem ich, ponieważ jestem liberalnym najbardziej obiecującym łowcą wampirów tej planety- powiedział Feliks -Ja nie wyżynam, póki nie mam powodu.
Chwila namysłu.
-No, od paru dni właściwie mam powód, wiec wyrżnę ich przy najbliższej okazji- uśmiech samozadowolenia
Gdy sie śmiał owszem, widać było kiełki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 17:36, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 17:40, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
- Ha! Trudno wyrżnąć żywiciela i pana, co? - Katarzyna była dumna z siebie, że tak szybko rozgryzła Feliksa - a przemienić się dałeś dla rozrywki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 17:43, 11 Lut 2010
|
|
Wiadomość |
|
Feliks wypiął dumnie pierś i prychnął.
-Każdemu zdarzają się wpadki- powiedział od niechcenia, oglądając swoje paznokcie -Pani myśli logicznie, pani Katarzyno. Pani spojrzy na to kto mnie odgrywa, a sama sobie pani odpowie na pytanie. Zresztą wyjdę z tego. Wczesniej czy później. Raz wyszedłem, wyjdę drugi. I to bez umierania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 17:43, 11 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |