Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 15:52, 21 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks uśmiechnął się tajemniczo pod nosem i ruszył <za nią>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 15:52, 21 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 19:53, 26 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Po długich poszukiwaniach, Herbert z Raoulem na ramieniu odnalazł wreszcie świątynię.
Pierwsze na co zwrócił uwagę, to smród rozkładających się ciał. Zatrzymał się gwałtownie i zmarszczył nos.
-Nawet w naszej krypcie lepiej pachnie- mruknął, rozglądając się wokół -HEJ! Jest tu jakiś kapłan?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 20:04, 26 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul poczuł, jak zbiera mu się na mdłości. Zapach nie pochowanych, rozkładających się ciał był wprost nie do zniesienia.
- Zaraz puszczę pawia...- jęknął
Z jednego z wyższych budynków ("chatka szamana") wychyla się jakaś postać i przygląda się wam w ciszy. Po chwili znika w chatce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 20:13, 26 Kwi 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Tylko nie na mnie- przestraszył się Herbert -Jak będziesz go puszczać, to nie na mnie! To rokaz!
Po czym podszedł do chatki, zastanawiając się dlaczego bohaterowie zawsze muszą podążać. Jak nie za białym króliczkiem, to za kapłanem.
<chatka szamana>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |