Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 18:12, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul przez cały czas trzymał się z tyłu. Mimo, że krew nie prowokowała go nawet w najmniejszym stopniu, jej zapach i swąd zwłok, unoszący się po okolicy sprawiały, że robiło mu się słabo
- Będzie chciał mnie przemienić- powiedział natychmiast- Jak najszybciej. Zrobi wszystko, żeby podać mi swoją krew
Nagle wódz zaczął coś szeptać. Zarówno Arrona jak i Travor nachylili się zdumieni. Kapłan zaczął się uśmiechać, dziewczyna wyglądała na zszokowaną
- Nie...- szepnęła tylko
Travor położył jej dłoń na ramieniu i uśmiechnął się przyjacielsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 18:15, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks miał jakieś złe przeczucia.
Postanowił jej jednak na razie zignorować.
-Zrozumiałe- mruknął, wyciągająć z kieszeni różaniec -Załóż sobie na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 18:17, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 18:49, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raul złapał za różaniec i założył go sobie na szyję
- A może by się gdzieś schować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 19:02, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wszedł na teren świątyni, wypatrzył Raoula i wmieszał się w tłum, obserwując go z daleka.
Feliks postanowił, że lepiej posłuchać jednak swoich złych przeczuć i spojrzał na Arronę.
-Coś się stało?- zapytał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 19:02, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 19:17, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Chwilę później z lasu wyłonił się Victor, zamiatając przed sobą trawę ostrzem szabli. Kątem oka zauważył biały czubek głowy Herberta. Omijając spanikowanych tubylców podszedł do wampira.
-Bu - powiedział. - O, świetnie. Twój Raoul znalazł się teraz pod opieką łowcy wampirów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 19:44, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Raoul odwrócił się na pięcie. Dźwięk znanej mu mowy i wymówione jego imię od razu zwróciło jego uwagę. Zobaczył Herberta i jego nowego sługę.
- Cholera...- szepnął do Feliksa- Są tu... Herbert i jego nowy sługa..
- Sprawy państwowe- wyszczerzył się Travor
- Żałoba narodowa...- dodała Arrona, unikając jego wzroku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 19:52, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks podszedł do dziewczyny.
-Co się stało?- powtórzył ciszej
Nagle drgnął i zerknął na Raoula.
-Nowy sługa? Jaki nowy sługa?!
-Ciszej!- warknął Herbert -Po to mi ty idioto! Ja się do niego nie mogę zbliżyć, ale ty owszem. Także myśl jak go dopaść!
Gdy Draft dotarł z Bunny do świątyni, pierwszym co rzuciło mu się w oczy był tłum rozbieganych tubylców.
Prawda. Wódz. SKrzywił się.
-Szukajmy- powiedział krótko -Ale ja wolę się tam nie zbliżać- wskazał na aktualne mieszkanie wodza -Zaczekam tu na ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 19:56, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 20:06, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
- Ojciec umiera...- powiedziała Arrona- Chce, żebym przejęła władzę, zaraz po jego śmierci....
- Z nowym mężem- powiedział Travor, kładąc jej rękę na ramieniu i szczerząc się po raz n-ty
Bunny ukradkiem wślizgnęła się do środka i zaczęła się rozglądać za domniemaną księżniczką
- Tego, tam- Raoul wskazał ukradkiem na Victora- Nowy półwampir. Ktoś na moje miejsce- wziął do ręki krzyżyk różańca i przeżegnał się- Coś knują...
W tym momencie do gmachu wkroczył von Krolock, trzymając dziwną probówkę
- Trochę się tego naszukałem, ale masz- wyciągnął ją w stronę Travora- A co Ty taki zadowolony?
Kapłan posłał mu znaczące spojrzenie
- Twój piesek czeka na zewnątrz
W świeżo zagojonym oku Krolocka pojawił się jakiś błysk. Kiwnął głową i wyszedł na zewnątrz
- A Ty co tu robisz, kanalio?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Śro 20:08, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 20:12, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft skrzywił się.
-Pilnuję twojej tak zwanej dziedziczki?- odparł z przekąsem -Nie wystarczy ci na dzisiaj? Nie możesz dać mi przez chwilę świętego spokoju?
Herbert podszedł w milczeniu do tatusia, ostentacyjnie nie patrząc na Raoula.
-Ojciec- mruknął -Nie chcesz mi w czymś pomóc?
Feliks postanowił dopytać się o nowego półwampira nieco później.
-Umiera...- powtórzył -No cóż... Przykro mi...
Łypnął podejrzliwie na Krolocka, który pojawił się na chwilę w gmachu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 20:13, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 20:23, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Krolock uśmiechnął się lekko i klasnął w dłonie
- Ależ ja się dopiero rozkręcam. Zacznijmy od...- przerwał mu Herbert- Co takiego?- spytał po chwili- Coś znów nabałaganił?
Bunny zakradła się do Arrony i zaczęła się rozglądać za książką.
Kobieta złapała Bunny za rękę i spojrzała się na nią srogo
- Czego tutaj szukasz?
- Książki...- powiedziała Bunny spokojnie
Raoul rozejrzał się wkoło i przeklął. Byli tu wszyscy!
Zacisnął wargi i podniósł do góry swój prozaiczny, maczetowy krzyż. Czuł, jakby coś złego miało się zaraz stać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 20:32, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Herbert odchrząknął.
-Wierz mi lub nie- powiedział ponuro -Ale pojawił się przed nami jakiś świrnięty, błyszczący tutejszy bożek, który zmienił Raoula z powrotem w człowieka. A teraz on się trzyma z Feliksem i nie mogę się do niego zbliżyć!
Draft uniosił brwi coraz wyżej, w miarę jak wampir wyjaśniał sytuację.
Bożek? Z powrotem w człowieka? A niech sobie błyszczy!!! Z POWROTEM W CZŁOWIEKA!!!
Łowca zaczął się cicho wycofywać.
Feliks spojrzał zaskoczony na Bunny.
-Już się dobrze czujesz?- zapytał
Draft junior właśnie zdał sobie sprawę, że stoją przed nim słownie DWIE zabójczo piękne laski.
-No... Tak... Książki szukasz... Tak? No... To... Ten...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 20:32, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 21:31, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Bunny kiwnęła głową
- Tak, już jest lepiej...ale muszę teraz pilnie znaleźć jakąś księgę i...- przechyliła głowę i spojrzała na Feliksa- Czy Ty się dobrze czujesz?
Krolock uniósł do góry brwi
- Z POWROTEM W CO?!
Zamarł. Można tak po prostu stracić sługę?
- To niemożliwe!- powiedział nagle- Draft do mnie! Jak na niewolnika przystało masz nie odstępować mnie na krok! Muszę Cię mieć na oku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 21:36, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Feliks potrząsnął głową, zamrugał i wyszczerzył się.
-Ja? Ja się zawsze dobrze czuję- powiedział, biegając wzrokiem od jednej dziewczyny do drugiej -Co to ja... Wiesz że Raoul znowu jest człowiekiem? Mogłabyś wpłynąć jakoś na swojego tatusia żeby dał mu spokój...
Draft stanął, kopnął z całej siły pień pobliskiej palmy, żeby nie powiedzieć czegoś czego będzie później żałował i podszedł do Krolocka, mnąc w ustach przekleństwo.
Herbert westchnął.
-No i mam teraz problem, bo synek tego twojego sługi postanowił mu rycersko pomagać a i sam Raoul tym razem wie jak się bronić! Help? A właśnie!- przypomniał sobie -On ciebie też zbytnio nie lubi... Pamiętasz to w lochach?...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 21:38, 06 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 21:54, 06 Maj 2009
|
|
Wiadomość |
|
Arrona skrzywiła się
- Jeśli byście nie zauważyli to obecnie mój ojciec UMIERA a wy o książkach rozprawiacie!
Travor, jakby obudzony jej wypowiedzią, podszedł do wodza i wlał mu do ust zawartość fiolki, przyniesionej przez Krolocka.
- Curación- szepnął, do podejrzliwie przyglądającej się mu dziewczyny
Bunny odsunęła się od wodza i nagle zauważyła Herberta. Wpłynąć na tatę... Ta... dobre żarty... Postanowiła jednak spróbować. Podeszła na niego i z uśmiechem cmoknęła go w policzek
- Jak się masz, Herbercie?- spytała dziarsko. Po chwili kątem oka zauważyła Victora. Wyglądał okropnie. Blady, wychodzony, pobrudzony i ogółem jakiś dziki. Skrzywiła się lekko i przeniosła wzrok na ojca
Na zewnątrz hrabia kontemplował słowa Herberta
- Sugerujesz, że tych dwóch gówniarzy mogłoby nam w jakikolwiek sposób zaszkodzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |