RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii



Forum RPG Taniec Wampirów Strona Główna Świątynia Gliniany gmach
Obecny czas to Śro 13:12, 22 Sty 2025

Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 20:15, 25 Cze 2009

Wiadomość
Raoul czuł się niesamowicie. Z jakiegoś powodu zapomniał nagle o tym, jak bardzo nienawidzi swojego pana. Zamiast tego rozkoszował się pięknem chwili.
O Boże....
O Boże!
O BOŻE JAKI WSTYD!
Otworzył oczy i gwałtownie szarpnął do tyłu, skutkiem czego wylądował na plecach. W jego oczach widać było rosnącą panikę. Patrzył na Herberta z mieszaniną strachu i zainteresowania. Oddychał ciężko. Widać było, że stara się zapanować nad sobą za wszelką cenę.
Odejść stąd! Obejść się z honorem i po prostu....
Spróbował wstać. Rozkaz chodzenia na czterech łapach. CHOLERA!
Spuścił wzrok i skupił się na czubkach własnych butów. Czuł się jak kretyn. Nie miał odwagi spojrzeć Herbertowi w oczy.


Krolock uśmiechnął się. Widział, że sługa zaczyna się go bać. Świetnie! Doskonale!
- A takie tam ploteczki ze świata umarłych- powiedział niby od niechcenia oglądając swoje paznokcie- Rozmawiałeś ostatnio z synem?- w oku Bredy zdało się dojrzeć dziwny błysk- A może... cierpiałeś kiedyś razem z nim?- to mówiąc wbił Feliksowi paznokcie w udo. Bardzo głęboko


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 20:22, 25 Cze 2009

Wiadomość
Herbert zaśmiał się.
-No proszę, wystarczyło zrobić z ciebie kota, żebyś zaczął się dopraszać pieszczot... Chcesz jeszcze?
Podszedł do niego i przebiegł mu palcami po plecach.
-Jeszcze, kotku?

Draft zacisnął zęby i zachwiał się, nim jednak upadl, zdołał się chwycić framugi.
Z synem? O co chodziło Krolockowi?... Cierpiałeś kiedyś razem z synem?
O co mu...
-Zostaw Feliksa w spokoju!- syknął, unosząc wzrok na wysokość oczu hrabiego -O co ci znowu... Chodzi?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 20:29, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 20:32, 25 Cze 2009

Wiadomość
- Chętnie Ci kiedyś pokażę, jak go już znajdziemy- powiedział z uśmiechem- Na razie ma wolne... Ale wiesz...- pochylił się nad Draftem- Niedaleko pada jabłko od jabłoni...

Wicehrabia miał już poważnie zaprotestować, gdy jakaś elektryzująca fala po raz kolejny przeszyła całe jego ciało. Aż podskoczył do góry i wygiął kręgosłup w łuk.
- N... n.... ni.... nii.... nie?- wydusił z siebie, bardziej pytając niż potwierdzając prawdziwość tego słowa. Ręce mu się trzęsły. Dlaczego jego ciało reagowało AŻ TAK? Czyżby ta przemiana wzmocniła jego zmysły albo bardziej unerwiła jego skórę?
- Nie chcę, żebyś prz.... prz....- NIE PRZESTAWAJ- nie prz.... nie przesuwaj swoich rąk po moim.... moim...- głośno jęknął. Nie potrafił z tym walczyć. Jakież to żałosne! Tak niewiele trzeba aby go złamać!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 20:36, 25 Cze 2009

Wiadomość
W oczach Drafta widac było narastający niepokój. Z aluzji na aluzję czuł, jak robi mu się coraz zimniej.
Nie myśląc o tym co robi, złapał nagle Krolocka za kołnierz i wlepił w niego szaleńcze spojrzenie.
-Co mu zrobiłeś?!- krzyknął

Herbert zaśmiał się jakoś tak mhhhocznie.
Po czym usiał pod palmą.
-Chodź tu, kiciuś. Obejmij mnie to ci plecki podrapię. I razem pomyślimy co z tobą jeszcze zrobić. O, masz rozkaz wymyślić coś, czego ty nie chcesz, a ja chcę!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 20:36, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 20:48, 25 Cze 2009

Wiadomość
Kolock wydawał się iście rozbawiony desperacją von Drafta
- Na razie niewiele- powiedział spokojnie- Upewniłem się tylko, że będzie równie posłusznym zwierzaczkiem co i Ty- uśmiechnął się tryumfalnie i jednym, sprawnym ruchem cisnął pogromcą na ścianę gmachu- Nie myśl, że odpuszczę Ci tą niesubordynację. Na kolana, robaku

Raoul skrzywił się. Kiciuś. Do czego to doszło. Trochę nieudolnie doczołgał się pod palmę, posłał Herbertowi spojrzenie, które zabija i od niechcenia otulił go rękoma, nie angażując się zbytnio w to, co robi. Nie można stracić do reszty dumy, chociaż... Jego myśli samoistnie wracały do chwili, kiedy było mu tak przyjemnie.
- Nie chcę żebyś mnie dotykał gdziekolwiek, a zwłaszcza w okolicach wstydliwych. Nie życzę sobie, żebyś mnie gdziekolwiek całował, bo odrzuca mnie to a tym bardziej NIE wejdę z Tobą do żadnego sarkofagu. Poza tym nie chcę, żebyś pamiętał o moim istnieniu, nie chcę z Tobą rozmawiać ani żebyś robił mi pranie mózgu, tak jak robisz to teraz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 20:55, 25 Cze 2009

Wiadomość
Herbert zacmokał z niezadowoleniem.
-Mało jesteś pomysłowy- powiedział, błądząc palcami po plecach Raoula -Ciekaw jestem co powie ta twoja Chrostine, jak cię zobaczy. Dla niej to mógłbyś być nawet rybką akwariową, co?

Draft uderzył plecami o ścianę i osunął się na kolana przed Krolockiem, wbijając przerażony wzrok w pustkę.
Boże, nie, to niemożliwe. Równie posłusznym zwierzaczkiem co i ty? Nie mógł go... Przeciez to Herbert...
Boże, Boże, Boże.
Tej chory pedał co najwyżej poszedłby z Feliksem do łózka.
A Krolock?...
Boże, Krolock...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 21:02, 25 Cze 2009

Wiadomość
- Rybka nie może jej objąć silnym ramieniem i pocałować, a nawet przysiąść, że jej więcej nie opuści- powiedział Raoul, siląc się na spokój- Więc raczej wolałbym być...- zacisnął zęby
Przecież nie możesz dać się mu w tak głupi sposób! To TYLKO pieszczoty, walcz z tym!
Tylko pieszczoty? To pieść mnie, pieść!!!
Rozchylił lekko wargi, czując przyjemne mrowienie z tyłu
- Przeszkadzasz mi się skupić, wiesz?- powiedział z nonszalanckim uśmiechem, patrząc się znacząco wprost w oczy Herberta


Krolock tym czasem stał w gmachu i przeglądał resztki eliksirów, które ostały się na szafeczce.
- Jest o wiele bardziej posłuszny od Ciebie- powiedział spokojnie- Chyba już się poddał...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 21:31, 25 Cze 2009

Wiadomość
Nie. Teraz Krolock musiał już kłamać.
To było zbyt...
-Łżesz- powiedział cicho, usiłując opanować drżenie rąk -Nie znam nikogo bardziej niepokornego od Feliksa.
Spojrzał nienawistnie z dołu na Krolocka, zastanawiając się jak bardzo obrzydliwe pomysły przychodziły mu teraz do głowy.
W umyśle wciąż kołotały mu się słowa wampira.
"A może... cierpiałeś kiedyś razem z nim?"

Herbert odwzajemnił uśmiech.
-Przeszkadzam ci się skupić?- spytał, udając nagle zmartwionego -Oj, to chyba źle... A może nie?
To powiedziawszy zaczął go jedną ręką łaskotać w tył szyi, drugą natomiast jeździł mu palcami po plecach. A pewnym momencie złapał ogon wicehrabiego i zaczął go sobie z zainteresowaniem oglądać.
-Hmm, zabawy. Jakie zabawy lubią kotki... A nie chciałbyś pobiegać za jakąś mysią na sznurku?
To powiedziawszy wybuchnął niekontrolowanym śmiechem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 22:14, 25 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 23:19, 25 Cze 2009

Wiadomość
Raoul postarał się zachować twarz. Siedział spokojnie przed Herbertem, co jakiś czas przechylając głowę w te i we wte. Uśmiechał się przy tym przyjaźnie i zdawał się być wyjątkowo spokojny.
- Jeśli ta mysz będzie kobietą, to mógłbym to przemyśleć- powiedział niby od niechcenia i spojrzał na Herberta jakoś tak... zachęcająco- Ah Herbi, gdybyś Ty był kobietą, to byłaby zupełnie inna rozmowa... Jak chcesz to potrafisz być miły- i przymknął oczy na skutek kolejnego, przyjemnego dreszczu- Ale Ciebie jak zwykle ciągnie tylko do ogonów- tera to on o mało co nie wybuchnął śmiechem


Krolockowi podobało się to coraz bardziej.
- Po co miałbym to robić?- spytał spokojnie- Podoba mi się perspektywa dwóch sługów, ojca i syna błagających o moją łaskę... to takie...- zastanowił się- inspirujące... Do tego on zdaje się nie mieć żadnych blizn na ciele...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 23:29, 25 Cze 2009

Wiadomość
Draft nie mógł już opanować drżenia całego ciała.
A myślał, że gorzej już być nie może.
W dodatku Feliks na pewno nie robi NIC w tym celu, by sobie pomóc.
-Po co ci to?- wypluł z siebie -Po co, do cholery?! Nie możesz... Nie możesz mnie katować podwójnie zamiast niego?! Doceń to, cholera, doceń, że zrobię co zechcesz, tylko nie rób mu krzywdy!

Herbert poczuł się mile zaskoczony.
Aha, pomyślął. Więc trzeba doprowadzić Raoula do stanu przyjemności, żeby robił się chętny do współpracy. To może być ciężkie, kiedy pozbędzie się tych tygrysich dodatków.
Wampir wyszczerzył się.
-To już nie moja wina, takim mnie Pan bóg stworzył. Nie ja układałem swoje chromosomy.
Zaczął się bawić ogonem Raoula, obracając go w palcach i myśląc o czymś.
-Masz podejrzanie dobry humor jak na kogoś, kto jeszcze przedwczoraj był człowiekiem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 23:44, 25 Cze 2009

Wiadomość
Wicehrabia wzruszył ramionami.
- Skoro i tak nie uda mi się Ciebie pozbyć, dlaczego miałbym nie korzystać z tego, że obecnie to Ty zdajesz się być na moich usługach- i wyszczerzył się- Bądź tak miły i podrap mnie w nos- powiedział bezczelnie pewny siebie.
Następnie odkręcił się twarzą w kierunku słońca i jakby nic położył głowę na kolanach Herberta, robiąc sobie z niego poduszkę
- Taka piękna pogoda...- powiedział bardziej sam do siebie, zamykając oczy- Nic tylko się rozkoszować... Pozwalam Ci się głaskać po głowie


Krolock uśmiechnął się bezczelnie
- A teraz to niby nie zrobisz tego, czego zechce i nie mogę Cię podwójnie katować?
Jednak w jego umyśle przeleciał pomysł wykorzystania tego w swoich niecnych planach
- Nigdy nie pokazałeś mi w pełni swoich umiejętności- powiedział nagle- Do czego więc mógłbym Cię użyć, skoro Cię nie znam? Jakaś autoprezentacja może...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 10:12, 26 Cze 2009

Wiadomość
-Jaka autoprezentacja?- zapytał zrozpaczony Draft -Co mam zrobić? Nie ma tu żadnych wampirów, które mógłbym do tego celu zabić. Poza tym... Poza tym nie możesz nie pamiętać polowania w siedzibie von Rotfuchsa... Też tam byłeś...
Z zaskoczeniem stwierdził, że nagle przestało być dla niego ważne, że własnie się poniża przed Krolockiem, że może zostać użyty do czegoś ohydnego. Liczył się tylko Feliks.
Za bardzo go kocham, pomyślał.

Herbert wciąż chichotał.
Taki rodzaj bezczelności Raoula zaczynał mu się podobać. Może nie na dłuższą metę, ale...
-Coś za coś, kotuś. Zmęczyłem się trochę. Teraz ty. Rozepnij mi koszulę i zacznij mi obcałowywyać moją piękną klatę XP


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 11:24, 26 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 21:27, 26 Cze 2009

Wiadomość
Raoul jęknął w duchu. No tak. Przecież coś, co było tak piękne nie mogło trwać wiecznie. Odwrócił się i spojrzał na Herberta spode łba
- Nie wiem czy zauważyłeś, ale mam wąsy- powiedział tak, że brzmiało to prawie jak groźba- Więc obecnie kontakt z moją twarzą może być dla Ciebie co najwyżej drapiąco łaskoczący...


Krolock zastanowił się. Masakra u von Rotfuchsa. Rzeczywiście słyszał o tym kiedyś...
- A co umiesz robić, poza rąbaniem wampirów?- spytał nagle- Może byś mi na przykład syna wyszkolił, bo pierdoła z niego...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 21:40, 26 Cze 2009

Wiadomość
Draft, mimo dość poszarpanych nerwów, parsknął czymś na kształt śmiechu.
-Próbować zawsze można, ale nie sądzę żebyś wierzył, że się uda- powiedział, nadal nie mogąc stłumić w sobie uczucia niepokoju
Co umiesz robić poza rąbaniem wampirów. Hm, dobre pytanie.
-A poza tym znam się na rzeczach, o jakich wie każdy szlachcic... Jeździectwo, walka róznymi rodzajami broni, tego typu rzeczy... W tym się szkoliłem...
Klęczę przed nim i bez oporów, na siłę usiłuję go przekonać, że jestem mu potrzebny.
Jak do tego doszło?...

Herbert westchnął.
-Wąsy to nie drut kolczasty. Jestem gotów zaryzykować.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 21:46, 26 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 22:17, 26 Cze 2009

Wiadomość
Raoul puścił uszy po sobie i z rezygnacją zaczął rozpinać guziki Herberta, myśląc przy tym, jak się uwolnić z tego nieprzyjaznego rozkazu. Przygryzł lekko wargi i zmrużył oczy. Człowiek- kot. Cóż za okropieństwo!
Zaczęło do niego dochodzić, co działo się przed chwilą.
Uległ pod dotykiem Herberta.
Jak on tak mógł?!
Skrzywił się lekko.
Jeszcze Cię kiedyś załatwię- pomyślał i pochylił się nad wampirem- Właściwie, to czemu go to tak kręci? Co jest ciekawego w maltretowaniu mężczyzny, który go nienawidzi i NIGDY nie zmieni swej orientacji?!
Jego wargi dotknęły lodowatej skóry Herberta. Poczuł się dziwnie. Chyba już przyzwyczaił się do myśli, że już nigdy nie będzie musiał tego robić...
Złożył pocałunek. Jeszcze jeden i jeszcze jeden... Jeden za drugim. Starał się przy tym jak najbardziej podrażnić swojego pana, przy pomocy ostrych wąsów, które posiadał. Wychodziło całkiem nieźle.
Gdy skończył, uśmiechnął się pod nosem i podziwiał swoje dzieło
- Głodny jestem- powiedział nagle- Gdzie tu można dostać coś normalnego?


Krolock napawał się wizją swojego sługi, klęczącego przed nim i błagającego o litość. Wtedy oślepiła go złota iskierka. To promień zachodzącego za chmurami słońca odbił się od... obroży, którą von Draft wciąż miał na szyi. Hrabia uśmiechnął się pod nocą, podszedł do niego, złapał za obrożę i mocno szarpnął do góry
- Jesteś bezużyteczny, jak cały Twój ród. Módl się lepiej, żeby ten gówniarz się na cokolwiek przydał, albo również zostanie moim workiem treningowym...- to powiedziawszy uniósł Drafta to góry, sprawiając, że obroża przydusiła go


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Odpowiedz do tematu Strona 21 z 24
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22, 23, 24  Następny

Forum RPG Taniec Wampirów Strona GłównaŚwiątyniaGliniany gmach
Obecny czas to Śro 13:12, 22 Sty 2025
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin