Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 14:25, 17 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Po źle przespanej w lesie nocy, Diana pozywiła się w wiosce i wróciła do zamku.
Tod spotkał Verta, zabrał go w zaświaty, gdzie wspólnie ustalili że ich celem jest zabicie Krolocka.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/zaswiaty,28/w-zaswiatach,103-60.html
Krolock, który popadł w melancholię po utracie śmiertelności, poszedł do swojej sypialni, odespać źle przespany dzień.
Herbert wstał i potykając się wyruszył na wycieczkę po zamku w celu zabicia nudy. Trafił do lustrzanej komnaty, pozastanawiał się chwilę skąd mają to lustro, po czym po omacku trafił do kuchni. Zaczął tam obmyslać plan zemsty. Wówczas do kuchni przyszła Diana. Po chwilowym wahaniu wampir powiedział jej co się stało. Diana za jego prośbą zaprowadziła go do Bunny i poszła sobie precz. Herbert poprosił dziewczynę, żeby zemściła się dla niego za odebraie mu wzroku (chciał zmienić Krolockowi grawitację). Bunny siedziała w ogrodzie z Victorem, wiec chciała go spławić. Herbert zaczął isę wiec narzucać jej chłopakowi, dzięki czemu rozwścieczoan dziewczyna spełniła jego prośbę i rzuciła na niego "klątwę"- od tej chwili zaczął się namiętnie potykać- po czym odeszła z Victorem na dziedziniec, gdzie dzięki amuletowi zmieniła go w człowieka, przy okazji jednak tracąc pamięć.
Herbert, obijając się po zamku, dotarł do biblioteki, gdzie dostał po głowie od opatrzności encyklopedią PWN, a wiec opuścił to miejce i udał się do sypialni Krolocka (przypadkowo), gdzie akurat zbudził hrabiego, który leżał sobie na suficie.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/korytarz,5/sypialnie-krolocka,95-105.html
Zaskoczony Krolock udał się do biblioteki, gdzie odkrył w księdze, że nie ma sposobu na zakłócenie grawitacji. Herbert udał sie za nim, po czym zawołał Dianę. Wściekły Krolock poleciał sobie do kuchni, a Herbert udał sie z wampirzycą do garderoby po laskę, która mogła mu pomóc w poruszaniu się.
Vert, Tod, Bunny, Herbert i Victor zetknęli się na korytarzu, gdzie zaczęli rozmawiać o mandarynkach i płaszczu Toda. Victor już chciał iść, kiedy postanowił sprowokować Herberta i zaczął mu robić kąśliwe uwagi, na co wampir odpowiedział mu równie kąśliwym uryzieniem w szyję. Bunny narobiła wrzasku, wyciągnęła krzyż, a Vert zagroził Herbertowi osikowym kołkiem. Wampir jednak nie przestraszył sie zbytnio, jako że nie widział tych rekwizytów.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/korytarz,5/hall,111-15.html
Herberta nagle dopadła zgorzkniałość- gdy Bunny go kopnęła, odpłacił jej się ugryzieniem w rękę. Vert usiłował się dowiedzieć gdzie jest Krolock, a Bunny z płaczem wybiegła na schody do krypty. Herbert poszedł za nią, łudząc sie że może będzie wiedziała jak uruchomić amulet.
Krolock udał się za namową Diany do krypty, gdzie stwierdził, że zachwiana grawitacja nie znormalniała- zaczął się unosić razem z sarkofagiem do sufitu i szybować w stronę schodów.
Jego trumna odsłoniła wejście do lochów, gdzie od razu wleciał ślepy Herbert, który chwilę wcześnej przeprosił Bunny. Dziewczyna poleciała do lochów, za nimi doszedł jeszcze Victor.
W lochach dziewczyna rzuciła się na skrzynie z potencjalnym skarbem; jeden z nich- szklana kulka wypełniona błękitną parą- rozbił sie za sprawą Victora. Wówczas zawartość kulki wleciała w Herberta, który nagle dostał napadu szału i rzucił się na chłopaka. Były wampir jednak szybko znalazł w skrzyniach srebrne odstraszacze na wmapiry i użył je przeciwko Herbertowi. Przy okazji okazało się, że Herbert słucha teraz Bunny i zapomniał jak isę mówi XP
Dziewczyna zarządziłą przeniesienie do trzeciej celi, gdzie znalazła... Zwampirzonego króliczka.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/lochy,31/cela-3,120.html#5698
Bunny wysłała Herberta na górę, aby odniósł znalezione skarby i nie atakował już więcej biednego Victora.
Znudzona wycieczką dziewczyna postanowiła wrócić do swojej sypialni. Francuz poszedł się przebrać, gdzie stwierdził, że może rzeczywiście za bardzo uzależnia się od swojej dziewczyny.
W sypialni Herbert nazwał Bunny swoją Panią O,o
Obudzony niedawno Falimir von Draft poznał się na dziwnym zachowaniu Herberta, toteż zamknął go w srebrnej celi, z daleka od świata.
Z pomocą przyszła Bunny, która za pomocą dziwnego eliksiru roztopiła kraty. Łowca był niepocieszony i zaczęła się sprzeczka dotycząca ograniczania czyjejś woli (Herbert nosił Bunny na rękach, uczył tańczyć walca etc.) która zakończyła się zdjęciem czaru z wampira. Ostatecznie blondynka i jej były sługa wyszli na zewnątrz porozmawiać.
Podczas dyskusji okazało się, że..... Herbert jest ojcem Bunny.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/droga,14/droga-przez-las,27-15.html
Po traumatycznym odkryciu dziewczyna poleciała się wypłakać w poduszkę, a Herbert poradzić się taty.. Rzeczony tata początkowo nie chciał uwierzyć w sensacyjną nowinę, ale po kilkukrotnym zapewnieniu od syna o prawdziwości jego wieści, rzucił mu się na szyję, po czym poleciał z Herbertem do sypialni dziewczyny. Cała trójka zaczęła "poważną rozmowę". W miedzyczasie w pomieszczeniu pojawił się Victor, dowiadując się, kto jest ojcem jego dziewczyny. Bunny obraziła Herberta, na co ten udał się w bliżej nieokreślonym celu do krypty.
Tymczasem Draft wypchał sobie keiszenie zawartością jednej z cel i z zamiarem próby zabicia jakiegoś wampira poszedł do krypty. Na miejscu zaczął się droczyć z Herbertem, ale wciąż się wahał, nie wiedząc czy moc Krolocka jeszcze na nim działa. Wówczas do krypty weszła Bunny i zaczęła się kłócić ze swoim ojcem. W progu pojawiła się Diana, dziewczyna zaczęła machać podniesionym z ziemi srebrnym sztyletem na wszystkie strony, co skończyło się... Wbiciem go Herbertowi w serce.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/krypta,3/na-srodku-krypty-2,98-75.html
Wampir osunął się na podłogę i zaczął umierać, Przerażona Bunny szukała ratunku u zachwyconego Drafta, a Diana pognała po Krolocka. Hrabia poszedł za nią do krypty, uciszył wściekle kłótnie, wziął syn na ręce i poszedł z nim do chatki wiedźmy, która według niego mogła pomóc Herbertowi. Czarownica z pewną niechęcią zgodziła isę na pomoc, wysłał Krolocka po zioła i zajęła się swoimi sprawami. Do chatki wpadła diana pod postacią nietoperza; wówczas ktoś zapukał do drzwi. Okazało się, ze jest to ranny kurier, niosący hrabiemu list. Wiedźma opatrzyła go, po czym używając sobie tylko znanych mocy ożywiła Herberta, który wciąz jednak był nieprzytomny. Diana wśliznęła się do izby z kurierem i usiłowała wydobyć od niego list.
Tymczasem Krolock utknął w szparze w ścianie wiezy, do której usiłował się dostać. Wreszcie dostał się do ziół i przyniósł je wiedzmie, która wskrzesiła Herberta, który przez jakiś czas miał być smiertelnikiem. Hrabia przeczytał list od kuriera, z którego dowiedział się, ze został zaproszony na bal do pewnego arystokraty.
http://www.rpgwampiry.fora.pl/drzewa,20/chatka-na-wzgorzu,122-45.html
Wziął Herberta, prawie podziękował Pustułce za pomoc i wraz z Dianą wrócili do zamku. Herbert przez kilka godzin zachowywał się, jakby zupełnie zobojętniał na cały swiat. Krolock wezwał Drafta i nakazał mu byc na kazde zawołanie syna, po czym poszedł do krypty. Wampiry, Bunny i Victor poszli spać, wstaje nowy dzień.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 16:39, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 9 razy
|
|