Martwy ogród - RPG Taniec Wampirów

RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii

Forum RPG Taniec Wampirów Strona Główna Okolice zamku Martwy ogród
Obecny czas to Sob 15:37, 08 Lut 2025

Autor

Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 21:51, 01 Lut 2009

Wiadomość

-Och, nie, nie, wszystko jest... w porządku - zmieszał się Victor. - Tylko... to takie brzydkie miejsce.
Tego, co świtało mu w głowie, wolał dziewczynie nie przekazywać. Oraz uchronić ją przed widokiem, jaki by się jej zaprezentował po wyjrzeniu zza rogu, i siebie, a raczej swoje uszy, przed całkiem prawdopodobnym napadem dramatycznej paniki Christine.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 21:53, 01 Lut 2009

Wiadomość

-Nie, pan coś przede mną ukrywa!- oburzyła się Christine, mijając Victora i wyłażąc zza rogu
Nagle zatrzymała się w pół kroku i zamarła.
Zapadła chwila ciszy.
-Raoul, co tak leżysz na trawie? Jeszcze się przeziębisz.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 21:54, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 21:55, 01 Lut 2009

Wiadomość

Raoul po woli odzyskiwał władzę nad swoimi oczyma. Kontrast zdawał się powiększyć kilkanaście razy, kształty i kolory były takie wyostrzone
- C.... co się ze mną stało- spytał niemrawo, po woli odzyskując również słuch i możliwość mowy

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 21:58, 01 Lut 2009

Wiadomość

Herbert poczuł niepokój. Nie usłyszał czy nie reaguje?
- Wstań- powtórzył głośniej

Christine uniosła brwi.
-Chce się bawić, niech się bawi- mruknęła -Chodź, panie Victor. Gdzie tu jest kuchnia?
<kuchnia>

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 21:59, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 22:08, 01 Lut 2009

Wiadomość

Gópek wodził oczyma za kobietą, która na chwilę pojawiła się w ogrodzie
- A tjo pefnie jakaś sjupełstał, nie?- szturchnął brata

Raoul zacisnął mocniej powieki
- Ni... nie mam siły- powiedział, wciąż leżąc jak lalka na trawie- C.. Co było w tym winie...

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 22:10, 01 Lut 2009

Wiadomość

Herbert stracił swój przymilny ton.
- Moja krew- powiedział bez ogródek, uśmiechając się paskudnie -Masz uczulenie na erytrocyty czy co?

Drab pokiwał głową w zamyśleniu.
-Morze hocmy po ałtograf?- zaproponował

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:11, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 22:15, 01 Lut 2009

Wiadomość

Raoul wzdrygnął się i zerwał na równe nogi. Nie zauważył nawet, jak łatwo przyszedł mu owy skok
- Że cóż takiego, jaśnie paniczu?! Czy to jakiś perwersyjny trunek transylwaldzki, o jakim nie piszą w podręczniku?

Gópek kiwnął głową
- Ja to żem jusz jom kiedyś hyba słyszał.. Ona hyba ten... do reklamy oleju śpiewała

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Diana
Ciotka wszystkich

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 22:19, 01 Lut 2009

Wiadomość

Victor obserwował z zainteresowaniem poczynania wicehrabiego i nie zauważył nawet odejścia Christine. Oparł się o mur. Zapowiadał się ciekawy spektakl. I tak nie miał nic do roboty.

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 22:19, 01 Lut 2009

Wiadomość

-Ależ nie- odparł spokojnie panicz, oglądając z usmiechem swoje paznokcie -Aczkolwiek ostatnio to u nas chyba rodzinna tradycja się robi...
Wyszczerzył się uprzejmie, prezentując przydługie kiełki.
"Czy to była reakcja na mój rozkaz?" pomyślał.
-A trunek to u nas tradycyjny, mój drogi. Hmmm... Zrób fikołka.

Drab pokręcił głową.
-Eh, gupek- powiedział -Za margaryne dabinguje.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:20, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 22:29, 01 Lut 2009

Wiadomość

Raoul poczuł się dziwnie. Nogi się pod nim ugięły, a całe jego ciało zawirowało, wskutek braku stabilizacji u dołu i wywinął pięknego orła, robiąc przy okazji obrót i lądując na plecach.
- Waszmość raczy wybaczyć, ale te obyczaje są niezbyt mile postrzegane tam, skąd pochodzę...- rozejrzał się wokoło aby poznać swoją leżącą pozycję- A ja chyba naprawdę nie powinienem pić

Gópek skrzywił się
- Za jakom margaryne? Ona nóciła pod groszek Bondiłel!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Nie 22:30, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 22:31, 01 Lut 2009

Wiadomość

Herbert upadł na kolana i ryknął:
-YES! YES! YESSS!!!
Po czym wstał i z rozbrajającym uśmiechem zapytał:
-A nie jesteś kochasiu głody czasem? Napiłbyś się czegoś nieokreślonego, jakbyś sam nie wiedział na co masz ochotę???

Drab westchnąl.
-Ty debilu, groszek jest panem. pani nie morze dabingowac pana. Ty, ale my coś mieli hyba zrobić...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:32, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 22:38, 01 Lut 2009

Wiadomość

Raoul spojrzał na Herberta ze zdziwieniem, podniósł się z gracją i otrzepał swój strój
- Wybaczy mi pan moją ignorancję, ale nie sądzę, żeby po tym co było mi dane skosztować, jakiekolwiek miejscowe specjały przypadły mi do gustu.
Mówiąc to zatrzymał się na chwilę. Miał jakieś dziwne ułożenie szczęki. Nie. To nie to. Coś mu przeszkadzało wymawiać niektóre głoski...

Gópek skrzywił się i trzasnął pięścią w mur
- A kto podkładał pod małą syrenkę jak nie męszczyzna?

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 22:41, 01 Lut 2009

Wiadomość

-No, morze za małom syrenke akurat facet- przyznał Drab -Na pszykłat mały syren. Albo mały ośmiornic. Albo krokodyl.

Herbert wciąż szczerząc się ze szczęścia, zapytał:
-Ty ciągle nie zauwazyłeś w czyim zamku jestes, co mój ty potępieńcze najsłodszy? A tak w ogóle zabraniam ci opuszczać ten zamek bez mojego pozwolenia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:41, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Autor

Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 22:55, 01 Lut 2009

Wiadomość

Raoul spojrzał nieznacznie na Herberta, poprawiając sobie od niechcenia włosy
- Nie rozumiem, o czym mówisz, mój drogi towarzyszu, ale nie podoba mi się szaleńczy ton, z jakim się do mnie odnosisz.

Gópek uśmiechnął się tryumfalnie
- Ośmiornica i pan kleks i.... Rany bracie mósimy obejżeć niedłógo jakomś bajkem na wideo!

Post został pochwalony 0 razy

Autor

Herbert
Książę pedałów

Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Nie 22:59, 01 Lut 2009

Wiadomość

-No- westchnął Drab -Ale jest jeden problem. Jeszcze nie wynaleźli wideło.

Herbert zagryzł wargi.
Co za debil, pomyślał z rozczuleniem.
-No dobra, niedowiarku. Poczekam aż zgłodniejesz. Nie chcę sobie odbierać tej przyjemności...
Urwał.
-Albo nie- stwierdził
I tak mu nie uwierzy.
- Raoulu, ja jestem wampirem- oświadczył -A ty wypiłeś trochę mojej krwi. Zostawię cie z tą myślą do przetrawienia. A póki co połaź sobie po zamku i rozeznaj w nim.
Usmiechnąl się paskudnie.
- W końcu to twój nowy dom.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:59, 01 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Strona 11 z 21
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 19, 20, 21 Następny

Forum RPG Taniec Wampirów Strona Główna Okolice zamku Martwy ogród
Obecny czas to Sob 15:37, 08 Lut 2025

Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Skocz do:

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Regulamin