| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 11:29, 01 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor syknął, przeklął pod nosem, ganiąc się za nieuwagę, po czym odwrócił się i ciachnął napastnika szablą.
-Co ty tu robisz, mały? - zapytał, chwytając się grzywy Morgaine.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Diana dnia Sob 11:30, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 1:01, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Jak to co? Przecież mam mieć na Ciebie oko i...- mały nie skończył, bo przerwało mu wielkie ciało, rzucone tuż obok niego przez Rubeusa
- Skup się na walce, a Ty wynocha stąd!- wrzasnął brodacz
Mały natychmiast podniósł się, zasalutował i wskoczył na drzewo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 12:50, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor spojrzał zdziwiony na znikającego chłopca. "Jak to ma mieć na mnie oko...?" pomyślał.
Rana na szczęście nie była groźna, więc po chwili trącił piętami boki klaczy i włączył się do walki.
(Ej, bo rzeczywiście nie będzie żadnych postępów  Skończmy może już tą walkę i się ruszmy.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 18:00, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
(to dosc wazne.. zreszta juz cos przeoczylas XD)
Seien strącił ostatniego przeciwnika ze skały i spojrzał w dół.
- Wysłał kolejnych- warknął- Właście opuszczają miasto. Nie damy się zabić na tym wzgórzu, musimy ruszać!
Rubeus kiwnął tylko głową i mocno szarpnął za stojące dotychczas spokojnie konie i wrzucił pakunki do toreb przy siodłach
- Victor jedź na zwiady, dogonimy Cię!- zawołał po chwili, dorzucając wody i resztek jedzenia
Małego chłopca na drzewie już nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 18:06, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor skinął głową, rozejrzał się, czy jakiś niedobitek nie został i wjechał w las. Dróżką między drzewami zjeżdżał ze wzgórza. Szablę trzymał w pogotowiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 18:11, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Z daleka zauważasz jakiś odbłysk światła. Coś wyraźnie odbija słońce i znajduje się za wielkim głazem. To najwyraźniej wypolerowany metal. Razi Cię w oczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 18:14, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
-A to co znowu? - mruknął do siebie Victor, mrużąc oczy. Ściągnął lekko wodze. Morgaine szła stępem, omijając wystające korzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 18:23, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Morgaine odmawia posłuszeństwa. Staje dęba i ani myśli iść dalej. Słońce na ułamek sekundy zakrywa chmura. Widzisz za głazem... kilkanaście hełmów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 18:29, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Victor zamarł. Po paru minutach coś w nim drgnęło. Zawrócił konia i pomknął galopem z powrotem na wzgórze.
-Seien! Rubeus! - krzyknął. - Jeśli się nie chcecie znowu bić, to trzeba znaleźć inną drogę, bo tam w dole się czają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 18:34, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Brodacz przeklął pod nosem i zaczął wrzeszczeć, Seien zamyślił się.
- Mam pomysł- rzekł nagle- Splącz ze sobą konie i jak najszybciej przejedź przez przełęcz, nie zatrzymując się. My w tym czasie spokojnie i po cichu zakradniemy się do panów od tyłu...
- Idealnie!- zawołał Rubeus- Kiedy zobaczysz wystrzeloną racę masz ruszać, wszystko jasne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 18:49, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
-A skąd macie race? - zainteresował się Victor, zsiadając z Morgaine. Chwycił wodze pozostałych koni i rozejrzał się.
-A gdzie ta przełęcz? Jestem tu pierwszy raz... - dodał, jakby na swoje usprawiedliwienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 19:16, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Seien schylił głowę, tamując wybuch śmiechu a Rubeus teatralnie strzelił się w głowę
- Poprostu jedź przed siebie, żeby słyszeli trzy konie, okey?- spytał siląc się na spokój- ale nie ruszaj, dopóki nie zobaczysz znaku
Seien ukłonił się szarmancko, pociągnął towarzysza za głowę i ruszyli przez las
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 20:54, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Okej... - odparł z rezygnacją Victor, wskoczył na Morgaine i pociągnął dwójkę pozostałych koni za sobą.
Jechał sobie spokojnym stępem, wypatrując znaku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 23:36, 02 Mar 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Gdy tak siedzisz w zamyśleniu z pobliskiej kępy wyskakuje znany Ci urwis z dziwnym, złotym przedmiotem w ręku
- Hej heeej! Co tam?- zawołał dziarsko, stając Ci na drodze- Kolejni pokonani?- wyszczerzył nierówne rzędy zębów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szukaj
