Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:46, 26 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Herbert gwałtownie zatrzymał się i wrzasnął ze strachu.
- Odejdź precz, demonie! - krzyknął, cofając się na drżących nogach - Nie dostaniesz mnie! Nie mam nic na sumieniu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Magiczna Kicałka
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 0:21, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Kicałka podeszła do Herberta i stając na paluszkach łapek szepnęła mu na ucho:
- Masz przed dziewczynką udawać, że jesteś jej ojcem tak długo jak sobie tego zażyczy, podobnie z zabawą z nią. A jeśli usłyszę w Twoim tonie choćby nutkę zawahania... zginiesz - dokończyła ściszając jeszcze bardziej ton.
Następnie zaczęła się kurczyć i tulić do nogi Herberta, nawet jej futerko zmieniło kolor na biały. Jedynie ślepia pozostały krwisto-czerwone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 0:50, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Bunny skupiła się na momencie, w którym kicałka pochyliła się koło ucha Herberta
- Justynko, nie odgryzaj taty ucha! On nie jest nieśmiertelny, ogłuchnie, a potem nie będzie słuchał moich piosenek!- podbiegła do króliczka, który stał się już biały- Dobra kicałka- pat pat po główce- Nie dałaś tacie mnie opuścić
Jej wzrok przeniósł się na Herberta
- Chcę się bawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 0:53, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Herbert stał, wytrzeszczywszy oczy na jedno i drugie indywiduum.
- Bawić? - powtórzył drżącym głosem - Co tu się dzieje? Zupełnie nie rozumiem... Kim ty jesteś? Skąd się tu wzięłas? Dlaczego uważasz, że jestem twoim ojcem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Magiczna Kicałka
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 0:55, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Futerko Justynki raz jeszcze zaczęło nabierać czerwonego koloru...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 0:58, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
- Jesteś moim tatusiem!- powiedziała Bunny zniecierpliwionym głosem- Użyłam magicznego kluczyka i przyszłam zobaczyć, co by było, gdyby tata nie zmienił się w wampira- krok w przód- I muszę powiedzieć...- spuszczony wzrok- Że tatuś jest teraz taaaaaaki śliczny, jak ma wypieki na buziiii- total hug o nieszczęsną nogę Herberta- Tatusiu chcę na rączki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 1:02, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Herbert zdębiał dokumentnie. Wampirem?
- Przecież wampiry nie istnieją - powiedział nieco pewniejszym łosem - O czym t znowu opowiadasz?
Zerknął na kólika, wykalkulowal coś w myślach i z wahaniem wziął Bunny na ręce.
- No dobra - powiedział niepewnie - To skoro ja jestem twoim tatą... To kto jest mamą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 1:20, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wtuliła się w Herberta
- Mamusi tu nie ma, ale nie przejmuj się, skoro masz mnie- zaczęła bawić się jego włosami- Jestem taka śpiąca..- zmrużyła oczy- Tatusiu... pośpiewasz mi do snu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 1:22, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
- Eee... No dobra.
Herbert odchrząknął i zaczął nucić.
- Gdy miłość się budzi, muzyka w sercu gra...
Nie miał pojęcia o co w tym wszystkim chodzi. Ni miał nic do małych dziewczynek, ale królik przyprawiał go o dreszcze.
- A, tego... Jak ci własciwie na imię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 1:27, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Bunny przeciągnęła się lekko, złapała łapkami kołnierzyk Herberta i ziewnęła
- Bunny.....- zamknięcie oczek- von....- totalne wtulenie się w chłopaka- Kroloooshsssk.....
i zasnęła tak na jego rękach, średnio pozostawiając mu pole do manewru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Magiczna Kicałka
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 1:29, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Kicałka znów przybrała biały kolor, zaczęła mrużyć swoje powieki i teleportowała się na brzuszek śpiącej Bunny, gdzie też się położyła i zasnęła wraz ze swą Panią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 1:29, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Obraz jakby się zamazał... Zmienił barwy... I Bunny z króliczkiem spała sobie na błękitnym fotelu w błękitnym pokoju błękitnej Nimfy, która to Nimfa, już normalnych rozmiarów, siedziała sobie w drugim.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 1:30, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Magiczna Kicałka
Dołączył: 26 Mar 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 1:39, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
Nifa najwidoczniej nie wspomniała Bunny co dzieje się z Magiczną Kicałką kiedy ta zasypia.
Futerkowe zwierzątko zaczęło się randomowo teleportować po błękitnym domku, pech chciał, że w trakcie jednej z licznym teleportacji zahaczyła o jeden z błękitnych wazonów stojących przy oknie. Ten zaczął się chybotać i spadając na ziemię pękł budząc zarówno Justynkę jak i Bunny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Śro 1:42, 27 Mar 2013
|
|
Wiadomość |
|
(XDDDD)
Bunny obudziła się z piskiem i z natłoku wrażeń zleciała z fotela (razem z Justynką). Parę sekund dochodziła do siebie, aby po chwili leżeć jak długa na niebieskim dywanie i masować obolałe pośladki
- Ta... ta.... tato?- spytała płaczliwym głosem, rozglądając się wkoło.
W tej chwili cała uwaga małoletniego umysłu była skupiona na fakcie że jest zimno i jest sama, a tata nie zapewnia jej poczucia bezpieczeństwa.
Zakryła oczka dłońmi i zaczęła płakać
- Chcę do taty!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Śro 1:43, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|