RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii



Forum RPG Taniec Wampirów Strona Główna Miejsca różnorakie i tajemne Jaskinia
Obecny czas to Czw 3:15, 13 Lut 2025

Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 15:24, 05 Paź 2007

Wiadomość
Jaskinia
Bunny, ciągnięta przez nie zidentfikowane zarośla wylądowała twardo na kamiennej posadzce. Uścisk poluźnił się, a rośliny zniknęły gdzieś w mroku. Trzymając mocno w ręku złoty sztylet podniosła się z trudem na nogi i rozejrzała wokoło. Była w jakiejś ciemnej, pustej jaskini. Na dużym głazie stała jedna, do połowy stopiona już świeca. Dziewczyna z trudem złapała oddech. Było bardzo zimno, wszystko pokrywał szron.
- Hop hop?- zawołała, a odpowiedziało jej echo
Pomasowała się po głowie, która obiła się podczas lotu o jakiś stary konar i zaczęła szukać jakiegoś wyjścia
- Nie jest dobrze...- szepnęła odkrywając, że jedyna droga prowadzi wgłąb jaskini

c.d.n


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 21:08, 05 Paź 2007

Wiadomość
Nie mając innej drogi ucieczki dziewczyna podażyła wzdłóż ponurego tunelu. Niestety im dalej od świeczki, tym ciemniej zdawało się być, aż w końcu nic nie było widać. Blondynka wymacała po omacku ścianę i postanowiła iść wzdłóż niej. W pewnym momencie jednak ściana zniknęła z jej pola manewru, jakby znalazła się w jakiejś komnacie. Przełknęła głośno ślinę i ścisnęła mocniej za sztylet.
- Czy.... czy jest tu kto? - spytała drżącym i cichym głosem.
Nie widziała zupełnie nic. Stała na tej pustej przestrzeni jak tarcza na celowniku. Nagle jednak usłyszała dziwny szmer gdzieś z tyłu. Odwróciła się gwałtownie, nie dostrzegała jednak niczego poza kompletną ciemnością.
- Proszę... ja nie wiem, co tu się dzieje...- powiedziała panikując coraz bardziej. Drżała.
Z momentu maksymalnego napięcia wyrwały ją dwie dłonie, które równocześnie zostały położone na jej ramionach. W tym momencie serce podskoczyło jej do gardła. Nie miała jednak siły krzyczeć. Kompletnie się zablokowała. Tymczasem niznany osobnik pochylił się nad nią na tyle, że czuła jego oddech na swojej szyi i szepnął jej do ucha
- Czekałem na Ciebie........ bardzo długo...

c.d.n


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Pią 21:38, 05 Paź 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 21:25, 05 Paź 2007

Wiadomość
Nagle w powietrzu rozszedł sie zapach liści, lasu, kwiatów i wszystkich roślin, z jakimi Bunny miała kiedykolwiek styczność. Obok dziewczyny zmaterializowała sie nagle kobieta w zielonej sukni i o włosach w tymże kolorze, opleciona bluszczem, promieniująca lekkią poświatą. Minę miała niezadowoloną.
-Dlaczego to tyle trwało???- warknęła -Wszystko, dosłownie wszystko jest na mojej głowie! Callipso mogła się bardziej postarać, podobno jesteśmy "zespołem" -ostatnie słowo wyplułą pogardliwie -Wszystko pięknie, na pokaz... I zero efektów! Ważny jest prestiż, wygląd...
Zazdrosne spojrzenie na ręce tajemniczego ktosia. Twarz nagle łagodnieje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 21:37, 05 Paź 2007

Wiadomość
Mężczyzna zaciśnął kościste palce na ramionach Bunny i uśmiechnął się lekko
- Dafne nie bulwersuj się tak...ważne, że ją w końcu mamy.. Teraz już się nie wymknie


Bunny spojrzała na kobietę, która się pojawiła. Korzystając z okazji, że salę wypełniła zielona poświata rozejrzała się wokół. Wyglądało to jak zalążek urządzonego mieszkania. Stary materac przykryty atłasem, mnóstwo poduszek, wielkie zwierciadło w złotej ramie, mała toaletka... Lustra, lustra, lustra.. Wszędzie stały lustra a ściany były oszlifowane w ten sposób, że nawet kamień miał właściwości lustrzane. Dziewczyna chciała rzucić kątem oka na mężczyzne za sobą, jednak w tym momencie jednym sprawnym ruchem wyprostował jej kark
- Nie wolno- powiedział spokojnym, wyrafinowanym głosem- To gdzie jest ta cała aktorka?
- Wołałeś mnie, Endymione?- jakby znikąd pojawiła się kobieta w długiej, czarnej sukni, woalce i małym cylindrze. Lewitowała lekko ponad ziemią, jej suknia rozpływała się po całym pomieszczeniu w postaci mgły
- Jesteś Callipso- powiedział spokojnie- Co Cię zatrzymało?
- Sztylet.
- Co?

W tym momencie Bunny poczuła szarpnięcie. Mężczyzna przekręcił ją tak, aby rzucić okiem na dzierżoną przez nią broń.
Czuła się jak lalka, którą ktoś steruje.
- Czego ode mnie chcecie?- wrzasnęła spanikowana i spróbowała się wyrwać
Callipso wywinęła oczy i zrobiła minę cierpiątka. Zasłoniła uszy
- Ach moja głowa.. ten hałas... Dafne zrób coś z tym!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 21:41, 05 Paź 2007

Wiadomość
-Wybacz, moja droga- powiedziała z udawana troską Dafne -Ale ktoś taki jak ty powinien dać sobie radę... Starzejesz się, moja droga. Byle pisk już przyprawia cię o migreny.. Musisz iść do lekarza.
Wybuchnęła perlistym śmiechem i z wdziękiem podeszła do Bunny.
-Kochanie, można głośniej?- zapytała słodko -Masz piękny głos... Trzeba tylko trochę wyćwiczyć...
Położyła dłoń na ramieniu Endymiona.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 21:50, 05 Paź 2007

Wiadomość
Mężczyzna zamyślił się na chwilę. Zaraz potem od niechcenia odepchnął Bunny, a ta padła na posadzkę.
- Mi też przeszkadzają zbyt wysokie dźwięki.... Ten bełkot nie ma prawa się nazywać dźwiękiem, bo nie ma nic wspólnego z muzyką- skrzywił się i spojrzał na blondynkę z pogardą, a przynajmniej tak wywnioskowała po głosie, bo jego twarz zakrywał czarny kaptur.
- Och Endymionie, przemęczasz się- rzuciła nagle Calipso i w ciągu sekundy pojawiła się za nim, kładąc mu dłonie na ramionach, przy okazji spychając rękę Dafne i zacznając masaż- Mówiłam, że nie ma sensu jej przywoływać... To tylko zwiastuje kłopoty
- Nie.- rzucił krótko mężczyzna- To nie ona... poznaje po głosie
- CO?! DAFNE KOGOŚ TY TU SPROWADZIŁA? NIE DOŚĆ, ŻE KRZYWIDZI UCZUCIA ENDYMIONA TO JESZCZE OKAZUJE SIĘ BYĆ NIE TĄ OSOBĄ!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 21:54, 05 Paź 2007

Wiadomość
Dafne udała nadąsaną, ale w jej oczach tliła sie złośliwość.
-Ojej, to nie ona?- zdziwiła się uprzejmie -No cóż, amulet taki sam...
Nieoczekiwanie pstryknęła Calipso w nos
-Bardzo dobrze, że robsz mu masaż. Większość mężczyzn lubi mieć fanatyczne niewolnice- uśmiechnęła sie pogodnie -Aha, tak, dziewczyna... Hmm... Czy to nie wszystko jedno, która to?- dodała, ziewając i odwracając się tyłem do pozostałych -To wszystko zaczyna mnie męczyc...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 22:02, 05 Paź 2007

Wiadomość
- Nie wiem czego chcecie, ale macie się ode mnie odczepić!- wrzasnęła nagle Bunny i wstała dzierżąc sztylet, jakby gotowa do boju- A teraz powiecie mi grzecznie co się tu dzieje, albo pożałujecie!!
Callipso buchnęła cynicznym śmiechem.
- Ty, mała gówniaro miałabyś nas straszyć?- kolejna teatralna salwa śmiechu- Chyba się nie boję- zimny, ostry głos
W tym momencie do sali wleciało stado czarnych kruków a zjawa uniosła ręce do góry, jakby dodawało jej to niezwykłej siły.

- Mówię poważnie! Nie zaczynaj ze mną!
Mroczna kobieta podleciała do Bunny i przeleciała jej po policzku długim, czarnym paznokciem. Blondynka prychnęła i wbiła jej sztlet w ramię. Callipso już zamachnęła się, aby oddać atak, gdy za dłoń złapał ją Endymion
- To nie ma sensu- rzucił krótko- To nie ona... Szkoda na to naszego czasu...
Kobieta prychnęła groźnie i zdematerlizowała się.
Endymion natomiast podszedł do Dafne i objął ją od tyłu
- Wiesz dobrze, jak bardzo jest nam potrzebna... Wymyśl jakiś nowy plan..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 22:06, 05 Paź 2007

Wiadomość
Z twarzu Dafne spełzł uśmiech.
-Wybacz, drogi Endymionie- powiedziała uprzejmie, delikatnie odsuwajac jego ręce -Ale mam dosyć bycia twoim pionkiem. Nudzi mnie to. Wiesz, co do ciebie czuję... Mam dosyć wykorzystywania mnie w taki sposób...
Odeszła kilka kroków, nie patrząc na mężczyznę. Spojrzała w jedno z luster znudzonym wzrokiem.

Nagle w całym pomieszczeniu rozległ się smiech...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 22:11, 05 Paź 2007

Wiadomość
-Ty całe życie byłaś pionkiem- odezwał się znikąd pusty, ponury głos- Masz to chyba w swojej naturze
W tym momencie na WSZYTKICH zwierciadłach jakie tylko były w sali pojawiła się znana już niektórym, złota kobieta. Stała z podniesioną do góry głową i aż emanowała pewnością siebie
- Ty!- Endymion odruchowo cofnął się do tyłu, spotykając jednak na swojej drodze kolejne zwierciadło zastygł w bezruchu. Podbiegł do Bunny i nie cyckając się zbytnio zerwał jej z szyi wisior
- Mamy go! Nie podchodź!- zawołał wściekle

Blondynka w tym czasie poczuła pieczenie w dłoni i zobaczyła, że ze sztuletu unosi się para. Bolało niesamowicie. Wypuściła go z rąk z krzykiem i odskoczyła na zwierciadło, które natychmiast rozpadło się na setki kawałeczków


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 22:20, 05 Paź 2007

Wiadomość
Dafne nie zareagowała, uśmiechnęła się tylko lekko i powiedziała znudzonym głosem:
-Myślisz, że nie wiem?
Podeszła do sztyletu i wzięła go do ręki. Uśmiechnęła się drwiąco.
W tym momencie jakaś gałąź bluszczopodobnej rośliny porwałą medalion i zniknęła w ceimności.
-...ale nie ja jedna- dokończyłą, rozpływając się w powietrzu


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 22:37, 05 Paź 2007

Wiadomość
Rozpływając się w powietrzu... Dobre sobie... Znikąd pojawiła się mglista zjawa i złapała Dafne za włosy
- A Ty dokąd, mała złodziejko?- syknęła Callipso i szarpnęła- Nie wiesz, że powietrze, to moja domena?
- Bierz ją, moja kochana!- zawołał Endymion i wsadził ręce pod płaszcz. Bunny kątem oka zauważyła, że szykuje tam jakąś broń.

- Nie słuchaj go!- krzyknęła nagle- Zrobisz to chce a potem on Cię zabije!- zatkała dłonią usta. Po co się wtrąca?
- Co?- Callipso uchyliła się w jej stronę, jednak w tym momencie oberwała od Dafne i straciła świadomość. Kobiety szarpały się a sztylet i medalion upadły na ziemię, na dwie różne strony komnaty. Bunny spojrzała na Endymiona. Ładował jakąś broń, zaraz będzie celował.
Niewiele myśląc wykonała tryumfalny skok po sztylet i zanim zdążyła się porządnie poparzyć wylądował on w plecach mężczyzny. W tym momencie Callipso wypuściła z rąk włosy Dafne i z przerażeniem spojrzała na martwy korpus, opadający na ziemię.
Całe pomieszczenie wypełniło złote światło. Bunny wydała z siebie przerażający pisk. Właśnie kogoś zabiła. Ponura zjawa zalała się łzami i zaczęła szlochać czarnymi jak atrament kropelkami.
- Puk puk- usłyszeli nagle- Nie zapomnieliście o kimś?- Kobieta w lustrze stała z uśmiechem i obracała w palcach złoty wisior


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 22:48, 05 Paź 2007

Wiadomość
Dafne wytrzeszczyła oczy i upadła na kolana. Nie była w stanie wydusić słowa. Miała ochotę zniknąć... Spojrzała wściekła na Bunny
-Zabiłaś go!- krzyknęła, nie dbając o to, że sama mogła zginąć
Ukryła twarz w dłoniach


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Autor
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Niunia Von Krolock



Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 22:53, 05 Paź 2007

Wiadomość
Jako, że nastrój zwykle udziela się ludziom Bunny również zaczęła płakać. Klęczała na ziemi, a sztylet leżał naprzeciw niej. Ciało rozprysło się i zniknęło.
- Dlaczego?- spytała z przerażeniem obserwując dziwny błysk na złotej rękojeści
- A więc jednak nie pomyliłam się- kontynuowała spokojnie dama z lustra- Jesteś taka sama jak ja... świetnie wybrałam.
Callipso poderwała się z ziemi i z pięściami rzuciła się na zwierciadło, potem na następne i następne. Na podłogę ściekały stużki czarnej krwi, wszędzie leżały szkła. Gdy już zbiła wszystkie lustra opadła bezwładnie na ziemię i zaczęła coś mamrotać.
Dama z luster nie dawała jednak za wygraną i szybko pojawiła się na oszlifowanej ścianie
- Właściwie, to nie rozumiem po co to robicie... i tak nie macie szans


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Bunny_Kou

Autor
Herbert
Książę pedałów



Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Sob 7:34, 06 Paź 2007

Wiadomość
[color=red]Dafne było już wszystko jedno. Klęczała na ziemi, łkając. Nagle uniosła głowę i wymamrotała kikla słów. Podjęła kolejną próbę rozpłynięcia się w powietrzu.color]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Herbert

Odpowiedz do tematu Strona 1 z 2
Idź do strony 1, 2  Następny

Forum RPG Taniec Wampirów Strona GłównaMiejsca różnorakie i tajemneJaskinia
Obecny czas to Czw 3:15, 13 Lut 2025
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin