| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 20:33, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft wszedł do lochów (dowiedział sie o nich z opowieści Herberta), trzymając przed sobą Krolocka juniora i krycyfiks (żeby wampir nie zwiał).
Znalazł jedyną celę, której kraty wykonane były ze srebra, wiec nei zardzewiały. Gwizdnął z podziwem, zerkając przed ramię na antywampirze rekwizyty w celi numer dwa.
-No no... niezłą technologia...
Po czym otworzył kraty, wepchnął Herberta do środka i zatrzasnął celę, zabierając klucz.
-Hej!- ryknął wampir, rzucając ise do prętów -Co ty robisz?! Nartychmiast mnie wypuść!
-W tym stanie możesz być niebezpieczny dla siebie i otoczenia- odparł chłodno Draft -Poczekaj tu sobie, a ja poszukam czegoś na twoją... Dolegliwość.
Po czym wyszedł, nie zważając na krzyki Herberta.
<biblioteka>
Gdy kroki za łowcą ucichły, wampir osunął się z rozpaczą w oczach na wilgotną posadzkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 21:54, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny wbiegła do lochów i podeszła do krat
- Herbercie... kto Ci to zrobił- spytała łapiąc za pręty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 21:58, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Kiedy Bunny podeszła do Herberta, jego oczy znów zaświeciły na niebiesko (mogłabyś wreszcie zauważyć  ), a jego twarz znów przybrała beznamiętny wyraz. Na chwile jednak udało mu się jeszcze z tego otrząsnąć.
-Draft... Zabrał klucz...
Zrobił kilka kroków w tył. Siła w jego umyśle, która usiłowała znów zrobić z niego robota nieco zelżała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 22:00, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny uśmiechnęła się sympatycznie. Jej prywatny asystent wydawał się najmilszy z tej zgrai
- Nie martw się, zaraz Cię uwolnię i zemścimy się na tym plugawym łotrze- powiedziała z uśmiechem i wyszła
<piwniczka>
Po chwili wróciła, trzymając w rękach błękitną buteleczkę. Bez słowa machnęła nią i rozbiła ją o kraty tak, by zawartość po woli po nich ściekała. Nie widziała jedynie małego blond włosa, zaczepionego między pręty....
Kraty roztopiły się. Podeszła do Herberta
- Nic Ci nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 22:16, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
-N-nic...
Ale szybko zaczęło być. Kiedy tylko Bunny podeszła do niego, jego oczy znów zaświeciły na niebiesko, ale teraz dla odmiany zachował świadomość.
Z tą tylko różnicą, że poczuł nagle ogromne pragnienie krwi i chęć służenia dziewczynie
-Wszystko w porządku, pani- powiedział dziwnym głosem, klękając przed nią na jedno kolano i ptrząc w jej oczy z oddaniem.
(przesadzam, nie za dobrze ci? XD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 22:27, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny wytrzeszczyła oczy. Zdecydowanie chciała pamiętać co się dzieje i kim jest ten koleś. Zaczynało jej się to podobać. Odkaszlnęła i delikatnie podała mu rękę. Nie chciała sięza bardzo wygłupić, więc zaczęła grać
- Cieszę się, że w końcu zrozumiałeś powagę sytuacji i dojrzałeś do pewnego zachowania- zaczęła rzeczowo- Ale nie chcę tu już siedzieć... Tu cuchnie i jest ciemno... I znów zamoczę sobie sukienkę!
W rogu celi coś się poruszyło, ale nie zauważyliście tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 22:28, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert wstał, wziął Bunny na ręce i spytał z szacunkiem:
-Dokąd, pani?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 22:35, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny pisnęła coś i owinęła swoje dłonie wokół jego szyi. Jakoś wolała nie spaść na kamienie zalane ścieko-podobnym bagnem.
- Wiesz no... to może... nauczysz mnie tańczyć? ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 23:36, 03 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert zaniósł ją na nieco suchszy kawałek podłogi i postawił ją ostrożnie. Objął ją ramieniem w pasie, drugą dłonią chwycił jej rekę i zaczął delikatnie stawiać z nią kroki walca. Patrzył na nią z uwielbieniem sługi, a nie zakochanego. Niech sobie nie myśli, orientacji nie stracił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 0:16, 04 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny przełknęła ślinę.
- Tu robi się chyba troszkę za gorąco- wydusiła nerwowo i uwolniła się delikatnie w uścisku. Następnie weszła do celi, w ciemny zakątek, żeby jej nie widział i trzepnęła się w głowę
- To nic... to nic... uspokój się dziewczyno... on nie ma zamiaru...
Nagle znów coś się poruszyło i zachrobotało. Słychać było trzask, jakby coś ciężkiego uderzyło o ziemię
Z ciemności wynurzyła się blondynka z kpiącym uśmieszkiem na twarzy
- To już wiem, jak umiesz tańczyć.... Ale czy umiesz skopać tyłek kilku gburom? Chętnie sobie pooglądam takowe widowiska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Wto 9:20, 04 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert zerknął na Bunny. Jako że był pod wpływem dziwnej mocy i nie myślał do końca racjonalnie, nie zdziwił się zbytnio, ale stwierdził, że coś jest chyba nie w porządku w tej nagłej zmianie nastawienia.
W miedzyczasie mały puchaty króliczek przykicał do Bunny i zaczął ją obwąchiwać.
Wszedł Draft. Przychamował na widok Bunny, ale nie wahał sie długo.
-Moja droga- powiedział, ostrożnie dobierając słowa -Nie wydaje ci się dziwne że on... Tak sie ciebie słucha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 21:05, 04 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dziewczyna spojrzała się na Drafta ze zdziwieniem
- Oczywiście, że tak... przecież to mój sługa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Wto 21:08, 04 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft westchnął. Nie pójdzie mu tak łątwo, jak sie spodziewał.
-Widzisz, yyy... Nastapiły zmiany w jego osobowości. Pod wpływem szoku, jaką była chwilowa utrata wzroku, jego umysł poddał sie pewnym zmianom... Myśli, że musi cię słuchac, a to nie jest prawda.
Odetchnął. Nawet szybko i zgrabnie to wymyślił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Wto 21:14, 04 Gru 2007
|
|
| Wiadomość |
|
|
Bunny podeszła do Herberta i pogładziła go po głowie
- Czy to źle? Mnie to pasuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Szukaj
