Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 20:23, 16 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Nie ma zadnej dziury, już sie zagoiła inteligencjo
Draft, który zaciskał z całej siły zarówno powieki jak i zęby, nie zrozumiał znaczenia słów Diany.
Zwrócił za to uwagę na coś innego.
Zbliżało się do niego coś, w czym była... Krew.
Oblizał się mimochodem.
Nie, coś mu mówiło że chyba nie może.
Niby dlaczego nie może?! Chce mu siepić... A picie idzie...
Odczekał chwilę, aż Diana sie do niego zbliży, po czym nagle z całą siłą głodnego półwampira rzucił się na kobietę i błysjkawicznie wbił jej kły w gardło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 21:03, 16 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Śro 21:50, 16 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Aha.
Dianie bardzo, ale to bardzo nie spodobało się zrobienie z niej obiektu jedzeniowego. Syknęła, złapała obiema rękami Drafta za włosy i szarpnęła go do tyłu, skutkiem czego musiał oderwać się od jej szyi.
-Ty...! - warknęła i trzasnęła go w policzek tak, że pozostały krwawe pręgi po paznokciach. - Ty zdegradowany robalu! - rzuciła pierwsze wyzwisko jakie jej przyszło do głowy.
I teraz ona rzuciła się Draftowi do gardła, wbijając swoje ostre kiełki w jego tętnicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 18:50, 17 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Się bedziemy teraz gryźć.
Drafta odrzuciło do tyłu, ale zdawał sie nawet nie zauwazyć, że Diana trzasnęła go w twarz. Z obłędem w oczach i zadziwiającą jak na półwampira siłą odepchnął od siebie wampirzycę tak, że wpadła na przeciwległą ścianę.
Ciężo usiadł pod ścianą i dysząc przymknął oczy.
Boże, jak dobrze.
Udało się wypić chociaż trochę.
Boże, co za ulga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 19:14, 17 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana usiłowała wyhamować, ale i tak rąbnęła w ścianę.
-Do diabła z tobą, Draft - warknęła, zbierając się na nogi. - Szkoda, że nie mogę się z tobą policzyć tak jakbym chciała. Aha, teraz już nie masz co liczyć na moją litość polegającą na wykończeniu cię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 19:26, 17 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft usmiechnął się blado.
-Zawsze jednak mogę liczyć na twoją głupotę- powiedział, śmiejąc się sucho -A zabić i tak nigdy byś sie mnie nie odwazyła. Za bardzo boisz się szwagierka, wieźmo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 19:49, 17 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Diana zmrużyła oczy i oblizała wargi.
-Całkiem smaczny jesteś - powiedziała po chwili. - Wiesz, znudziła mi się ta wiedźma. Mózg ci siada, skoro nie możesz wymyślić nic innego.
Uśmiechnęła się chytrze i dodała:
-Za to ty jesteś taki wspaniały i nie do pokonania, że nie musisz bać się nikogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 19:51, 17 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Masz rację- przyznał spokojnie Draft -Mózg mi siada. Hmm, no nie wiem, być może jest to kwestia tego, że już przestawał mi pracowac. Gdyby nie ty, z pewnością wpadłbym w szał. Śwwiadmomośc by mi się uwsteczniła, takei tam... jestem ci, skołtuniony łbie, niewymownie wdzięczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 13:51, 22 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
"Skołtuniony łeb" miał dosyć tej konwersacji, która i tak do niczego nie prowadziła.
-Ciao, senior Draft - rzuciła Diana, szczerząc do niego kiełki. - Miłego tkwicia życzę.
Pomachała łowcy i wypłynęła z lochów.
<gdzieś. uciekam przed Krolciem >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 16:26, 22 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft poczekał, aż Diana zniknie z pola widzenia, po czym zaczłą rozgladac się za kluczem. Dostrzegł go tam, gdzie go odrzucił- przy ścianie po prawej stronie.
Podszedł na tyle blisko, na ile pozwolił mu srebrny łańcuch, jednak od wolności (chwilowej ma się rozumieć) dzieliło go jeszcze jakieś dziesięć centymetró.
-Cholera- mruknął, starając rozciągnąć się najbardziej jak się dało
Po kilku minutacgh takiego mocowania się, wpadł na ryzykowny pomysł zawołania o pomoc.
Może Krolock akurat jest czymś zajęty i nie usłyszy.
-Hej!- wrzasnął -Słyszy mnie ktoś?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 21:35, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:43, 22 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Po chwili w lochach pojawiła się mała, jasna postać.
- Jest tu kto?- usłyszałeś z korytarza- Jak bardzo tu strasznie... Boję się... Tato..?
W bramie stanęła mała dziewczynka, otulona kocykiem. Na widok Drafta, całego usmolonego krwią w jej oczach stanęły łzy
- Tatusiuuuuu- jęknęła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 21:47, 22 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Draft momentalnie przestał sie siłować z łańcuchem i spojrzał na dziewczynkę.
-Nie nie nie!- powiedział szybko -Nie ma się czego bać! Nic ci tu nie grozi, to przecież dom twojego dziadka, prawda?
Usmiechnął się uspokajająco.
Klucz. Ona mi może klucz podać. Tylko jak znam swoje nieziemskie szczęście...
-Co tu robisz, Bunny?- spytał łagodnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 22:07, 22 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczynka otuliła się rękoma a miś wypadł jej z rąk
- Marznę..- szepnęła cicho- I chcę do taty...- spojrzała na von Drafta- Ktoś obrzucił pana pomidorami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 22:19, 22 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
-Pomi... Tak, właśnie!- podjął Draft -Słuchaj, zawrzyjmy układ. Ty mi podasz tamten sebrny kluczyk co leży w rogu, a ja cię zaprowadzę do taty... Umowa stoi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 22:21, 22 Gru 2009
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczynka spojrzała na kluczyk i na swojego rozmówcę
- Źle pan wygląda.... To jakaś zabawa nowa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|