Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 16:21, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny podeszła do celi i wytężyła wzrok. Nie widziała w ciemnościach tak dobrze jak...
- Co to za stworzenie?- spytała wampira wskazując na dziwnego zwierza w środku- Victor chodź zobacz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 16:22, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Rzeczony wampir niestety najwyraźniej stracił nie tylko pamięć ale i dar mowy. Spojrzał zdziwiony na dziewczynę, nie bardzo wiedząc co ma zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 16:25, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny nie wiedząc o co chodzi westchnęła
- No tak... przecież Ty jesteś ślepy... mozesz mi tylko dźwigać ciężary.. Ale jak już chcesz być moim przyjacielem, to możesz wyjąć te kraty i przynieść mi to stworzonko, chcę mieć zwierzaczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 16:28, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert złapał kraty i wyrwał je, po czym wszedł do środka. Dotarł do puchatego zwierzaka, który pisnął, pokicał trochę po pomieszczeniu i dał sie złapać. Wampir wrócił do Bunny i podał jej wychudzonego... Króliczka XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 16:42, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Blondynce zaświeciły się oczy. Zapiszczała i rzuciła się do głaskania istotki. Był mały, piękny i puchaty
- Victor zobaaaacz!!-poniosło się echem- Mogę go zatrzymać?!!
Dziewczyna przytuliła małą kulkę i zwróciła się do Herberta
- On jest głodny. Musisz NATYCHMIAST zdobyć marchewkę!!! Gdzie wy tu macie kuchnię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 16:45, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert jednak nie zdążył nawet przetrawić polecenia, kiedy króliczek dziabnął Bunny w dłoń. Miał jednak tak małe ząbki, że dziewczyna właściwie nic nie poczuła.
Inna rzecz, że zaczął pić jej krew XD
A ząbki okazały się być kiełkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 17:04, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny pisnęła i odrzuciła stworzonko
- Zabierz tą bestię! Zamknij ją z powrotem! Ratunku!!!
Zaraz potem opanowała się... jej chłopak miał niewyczerpalny zapas chusteczek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 17:33, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor o mało nie potknął się o małe coś, kicające po podłodze.
-Jaką bestię? - spytał ze zdziwieniem. Stworzonko zdecydowanie na potwora nie wyglądało. A jego kiełków raczej nie dało się zauważyć. - Dlaczego krzyczysz?
Spojrzał na wszelki wypadek na Herberta, ale nic nie wskazywało na to, żeby się na Bunny miał zamiar rzucić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 19:55, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
Na Bunny może nie, ale na jej chłopaka jak najbardziej
Instynkt podpowiedział mu, że jak zamknie oczy...
Zamknął oczy, dzięki czemu udało mu się dostać do Victora.
Jak zwyklę oczywiście daję szansę i nie wgyzam ci się w gardło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 22:57, 30 Lis 2007
|
|
Wiadomość |
|
[No i nie zmieniłaś... szkoda ]
Victor w ostatniej chwili odskoczył i wyciągnął przed siebie krzyżyk wiszącu mu na szyi. Spojrzał ze strachem na Herberta, który wyglądał na oszalałego i opętanego.
-Co mu się stało...? Wcześniej się tak nie zachowywał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 9:54, 01 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny otępiała. Czemu ten kretyn się tak zachowywał? Raz był miły i pomagał, innym razem robił krzywdę
- Zostaw go!!!- krzyknęła jednak w obronie Victora- Co tu się dzieje?! Cały zamek wrednych pijawek?! Nikomu nie można ufać?!!
Podbiegła do Victora i oparła go sobie na ramieniu
- Jak dobrze, że chociaż Ty jesteś tutaj człowiekiem... Nie umiem sobie wyobrazić, jak dałabym sobie radę z tym wszystkim sama....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 13:56, 01 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert jak na zawołanie zatrzymał się przed Victorem i zamarł, rozglądając się obojętnym i znudzonym wzrokiem po pomieszczeniu. Nagle wyszczerzył kły (nie chodzi o uśmiech ) i cicho syknął, zginając się lekko.
Wyglądało na to, że jest niemożebnie głodny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 15:15, 01 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny przełknęła ślinę. Nie podobał jej się sposób, w jaki Herbert na nich patrzył
- To Ty już może sobie idź...- zaczęła cicho- Ale jakbyś mógł zanieś najpierw plecak do mojej sypialni. Tylko niczego nie dotykaj, jesteś mokry!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 16:41, 01 Gru 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor uznał, że to świetny pomysł. Wciąż trzymając krzyżyk przed sobą, ścisnął lekko Bunny za rękę, usiłując dodać sobie otuchy. W sumie po raz pierwszy odczuł w obecności Herberta strach i grożące niebezpieczeństwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|