Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 18:33, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała mu prosto w oczy. Naprawdę jej wierzył czy tylko udawał? A może ona postradała zmysły?
- Tak..- powiedziała już spokojnie- Miałam amulet, który ona...- w tym momencie zauważyła, że wisior znów jest na jej szyi- poprawka... MAM amulet..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 19:41, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor spojrzał z zaciekawieniem na amulet. Nigdy nie widział czegoś podobnego, ale poczuł, że wisior posiada jakąś magiczną moc. Wolał go nie dotykać, więc mruknął cicho do Bunny:
-Ciekawe... Zastanawiam się, dlaczego ona chce go odzyskać tak bardzo, że aż posuwa się do zabicia ciebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 19:59, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Ona go miała... Ja go nie zakładałam na szyję, rozumiesz? Coś tu jest nie tak- powiedziała poważnie i usadła na podłodze. Wtedy zdała sobie sprawę, że jest tylko w kompletnie przemoczonym, malutkim ręczniku
- Aaaa! Muszę się ubrać!- pisnęła i zasłoniła się rękoma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 20:03, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor uśmiechnął się, podniósł się z podłogi i ruszył w stronę drzwi.
-Jak będziesz gotowa, zawołaj - rzucił i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 20:06, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka podeszła do swoich ubrań i zaczęła je bez słowa zakładać. Dziwne uczucie. Że jest ktoś, kto czeka tam na Ciebie, kto się Tobą zajmuje i komu zależy na Twoim bezpieczeństwie. Nie patrzyła już w lustro. Bała się go. Założyła swoją suknię i wycisnęła mokre włosy. Spojrzała na drzwi i uśmiechnęła się przyjaźnie. Jej własny chłopak....
Podbiegła do drzwi i otworzyła je z uśmiechem. Cmoknęła Victora w policzek
- Mam nadzieję, że nie kazałam Ci długo czekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 20:09, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ależ nie.
Zlustrował ją uważnym spojrzeniem. Wyglądała jeszcze ładniej niż przedtem.
-Pięknie wyglądasz - powiedział. - To co teraz robimy? Idziemy gdzieś czy zastanawiamy się jak pokonać zjawę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 20:11, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Przejdźmy się na spacer..- powiedziała spokojnie- Gwiazdy są takie piękne, ale jak dotąd bałam się wychodzić z zamku nocą... Z Tobą się nie boję..- powiesiła się wampirowi pod ramię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 20:16, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor nic nie odpowiedział, tylko z uwieszoną dziewczyną ruszył powoli korytarzem w stronę drzwi wejściowych.
<DZIEDZINIEC>
[Bunny, napisz pierwsza w temacie, który wybierzesz ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Nie 20:55, 23 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara weszła do łazienki. Najpierw skierowała się ku stosikowi gąbek. Wybrawszy największą, zanurzyła się w wodzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Czw 19:15, 27 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Uznała wreszcie, że już za długo siedziała w wodzie. Wyszła z wanny i poszła się przebrać.
<GARDEROBA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 20:52, 02 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Z kotem na ręku, Sara weszła do łazienki. Udała się do szafeczki, w której stał bogaty wybór różnych mydeł itp.
-Hmm...może by tak truskawkowym, co Ty na to, kiciusiu?
To mówiąc, wzięła różową buteleczkę, napuściła do wanny mnóstwo wody i namydliła kota [uwaga!starannie omijając pyszczek, żeby mu się nie napchało piany do oczu i uszu ]
<jak przeżyjesz to mydlenie to masz szczęście XD >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 20:55, 02 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert kichał, prychał i usiłował się wyrwać. Był jednak cały mokry i namydlony i wszelkie próby oparcia sie łapami o ściany wanny kończyły się słitaśnym rozjeżdżaniem się na bok.
"RATUUUNKUU!" miałczał "ONA MNIE UTOPI!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Wto 21:09, 02 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Nie ruszaj się, bo napcha ci się mydła do oczu! I jak wtedy będzie wyglądać nasza kicia?-zapytała Sara czule.-A może by Ci tak podciąć pazurki?-wpadła na pomysł Sara i zanim kotek zdążył zaprotestować, już pozbawiła go znacznej części pazurów.Potem wytarła go dokładnie. Kiedy skończyła, widok był żałosny. Herbert był cały mokry, a posklejane pasemka fura przylepiły się do niego tak, że wyglądał jak łysy. Widok ten rozczulił dziewczynę.
-Śliczny jesteś, śliczny. Mruczusiu...A teraz pójdziemy napić się mleczka...musisz być głodny.
<KUCHNIA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 21:12, 02 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Gdyby Herbert nie był kotem, poczułby jak łzy mapływają mu do oczu.
"Ja już nie będę!..." pisnął "Będę grzeczny! Przejdę na wegetarianizm! Będę odrabiał lekcje! Tylko niech to się skończyyyyy!"
<KUCHNIA, ZA SARĄ>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|