Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 15:07, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
A wiec zanim ktos zepsul Victor siedzial na ziemi z glowa polozona na kolanach Bunny. Dziewczyna go pocalowala i pogodzili sie po ostatniej wielkiej wojnie. Chlopak napawal sie wonia jej szyi, dziewczyna opowiadala jak brakowalo jej jego delikatnej skory blah blah blah- Herbert nie zyjesz :/ :/ :/
Blondynka wtulała się w niego, czując, że mimo wszystko z nim jest spokojniejsza niż wtedy, kiedy biega sama po zamku z krzyżami
- Ale nie zostawisz mnie już więcej, prawda?- spytała nagle poważnym głosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 15:15, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor oderwał się od jej szyi i westchnął. Zaczął się zastanawiać, jakby to było, gdyby wbił kły w jej skórę i pił krew. Zacisnął pięści. Nie zrobi tego. Obiecał sobie. I jej.
Spojrzał na nią. Była taka słodka, z tymi swoimi wielkimi niebieskimi oczami.
-Oczywiście, że nie - odparł równie poważnie. - Chyba bym tego nie zniósł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 15:17, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała na niego i skrzywiła się
- Jak to "chyba"?- rzuciła z niezadowoleniem- Jesteś niedobry- i złożyła ręce na znak protestu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 15:21, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-A coś taka niezadowolona? Tak mi się powiedziało... Na milion milionów procent bym tego nie zniósł. Przez całą wieczn... - przerwał. No tak. Wieczność. Dziewczyna całej wieczności przed sobą nie miała. - Już cię więcej nie opuszczę. Obiecuję.
Pocałował ją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 15:26, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka spojrzała na niego podejrzliwie i westchnęła
- Wieczność to nuda.. Trzeba trochę rozrywek...- po tych słowach złapała go za ręce i przyciągnęła ku sobie- To co?- spytała wesoło- Tańczymy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 15:30, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor zaśmiał się i wstał z krzesła.
-A jaki taniec sobie życzysz, ma cherie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 16:21, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna zamyśliła się. Właściwie to nigdy nie tańczyła z facetem, a już na pewno nie na zamku, z francuzem. Jeszcze się okaże, że jakiś szlachcic i wogóle wtopa.
- yyyy.... Ty prowadzisz, Ty wybierasz- powiedziała szybko i odkaszlnęła teatralnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 16:32, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Skoro tak chcesz... - odparł Victor i zaczął tańczyć walca. W myślach rozbrzmiewała mu muzyka, którą usłyszał kiedyś na balu urządzonym przez jego ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 17:03, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka starała się dotrzymać mu kroku modląc się w duchu, żeby nie zrobić czegoś głupiego. Uśmiechała się przy tym przyjaźnie, a jej suknia kręciła się wkoło
- Nie wiem co to za taniec, ale podoba mi się- zawołała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 17:12, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor powalcował jeszcze trochę wokół stołu, po czym gwałtownie się zatrzymał i przyciagnął Bunny do siebie. Znowu poczuł słodki zapach jej krwi...
-Świetnie tańczysz... - szepnął jej do ucha, przykładając wargi do jej szyi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 17:15, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna delikatnie położyła dłonie na jego obojczykach, mogąc go odepchnąć lub przytulić w razie potrzeby.
- W takim razie nie uwierzysz w to co teraz powiem- zaczęła lekko zestresowana- Ja w życiu nie tańczyłam.. umm.. w ten sposób- zaraz potem zaczęła nerwowo chichotać- i wiesz co.... czy mi się wydaje, czy Ty się tyćkę zmieniłeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 17:20, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Z wysiłkiem oderwał się od jej szyi i spojrzał jej w oczy.
-Nie? Nie wierzę... - odparł zdziwiony Victor. - Masz talent. Ale w jakim sensie się zmieniłem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 17:28, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała na Victora. Coś było nie tak. Jakiś błysk w jego oczach, którego wcześniej nie było. Przełknęła ślinę i cofnęła się ostrożnie, jakby nigdy nic, czujnie jednak obserwując każdy jego ruch.
- No nie wiem- rzuciła bez wyrazu- Jakoś tak... bardziej się kleisz do mnie... Stęskniony?- przyjazny uśmiech
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Czw 17:43, 20 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-A owszem - odparł Victor. - Nie można?
Zauważył, że dziewczyna się cofnęła. Postanowił sobie, że musi się opanować. Zaczął sobie wmawiać, że zapach jej krwi wcale go nie przyciąga. Odetchnął głęboko.
-Chodź no tu do mnie - powiedział z galanterią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|