| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Śro 23:28, 23 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft podniósł się z ziemi, mnąc w zebach przekleństwo.
-Nie mogę się doczekac- mruknął wściekle, zaciskając pięści
Cholernie denerwowało go to, że Krolock czepia się niesubordynacji. Zupełnie, jakby sam z siebie postanowił być jego podwładnym.
Półwampir odszedł na drugi koniec kuchni i przyjrzał się badawczo Katarzynie.
-Kim pani jest?- zapytął -I skąd się pani wzięła w tym przeklętym zamku?
Drab spojrzał z góry na Gópka.
-Nie rozumiesz po rumuńsku?- spytał suorowo -Jestem głodny!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 23:29, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Śro 23:39, 23 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dziewczynka złapała za rogi koszuli nocnej i ukłoniła się lekko
- Nazywam się Bunny Kou i miło mi Panią poznać- po czym uśmiechnęła się uroczo
Gópek udał się w kierunku szafek kuchennych
Krolock uśmiechnął się zajadle.
- Ta Pani będzie od dziś prowadziła mój dom. Przywitaj się, śmieciu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Śro 23:40, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Śro 23:44, 23 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Katarzyna usiadała na jednym z kuchennych stołków.
-Miło mi cię poznać, Bunny.
Zerkała to na Księcia, to na Drafta zdezorientowana.
- Ktoś mi musi coś wyjaśnić...- zaczęła ostrożnie, by nie denerwować świezo upieczonego pracodawcy i nie prowokować kupy szmat i błota, która na tegoż pracodawcę sarkała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Śro 23:45, 23 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft posłał Krolockowi nienawistne spojrzenie, po czym ukłonił się przed Katarzyną i powiedział, siląc się na spokój:
-Witam.
Drab splótł ręce na piersi,z zadowoleniem wyjął zza pazuchy "Zbrodnie i karę" i zaczął ją czytać.
PS. PRZEPRASZAM BARDZO, ALE CZY TA KUPA SZMAT I BŁOTA TO O MNIE? Ja sobie wypraszam, ja jestem przystojnym, acz lekko pocharatanym łowcą wampirow! XP
PS2 I gdzie niby błoto?! Krew jak już.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Śro 23:50, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Śro 23:51, 23 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Gópek mieszał coś w kotle, ukradkiem dodając do substancji własnej śliny licząc na to, że magia zadziała i brat wróci do normalności
- Tszymaj pszyjacieló- powiedział, wręczając ci moździerz z dziwną zawartością- Na pefno bendzie Ci smakofał
Bunny podeszła do stołu, stanęła na palcach i spojrzała na blat.
- Co Pani będzie tutaj robić? Obiadki?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Śro 23:52, 23 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Śro 23:55, 23 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Drab spojrzał podejrzliwie na dziwną zawartość.
-Hm- powiedział -Chyba przedtem dam to do analizy chemicznej. Jestem uczulony na glukozę i sacharozę, a tego zdaje sie pływa tu pełno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:00, 24 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|
| Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 0:00, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Obiadki, co sobie tylko twój tatuś zażyczy...- skrzywiła się, widząc jak Gópek pluje do garnka i lekko ją napięło. Wzięła małą na kolana, cały czas wyczekująco wpatrując się w Drafta i Księcia.
- Ten... pan też tutaj pracuje?- zapytała podejrzliwie.
Ps: krew w zetknięciu z brudem celi utworzyła przyjemne błotko, niach niach. Zresztą Katarzyna zazwyczaj unikała błotka z krwi, nie umie go odróżnić od zwykłego ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 0:03, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Co nie zmienia faktu, że przystojnego brutena w skórze nie wolno nazywać kupą szmat i błota! XP
ja nie Kukol v.v
-Nie- zgryźliwie odparł Draft, zezując w stronę Krolocka -Ja tu nie pracuję. Z zawodu jestem łowcą wampirów, a niestety czynności jakie tu wykonuję, stanowczo łowieniem wampirów nazwać się nie da.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:04, 24 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 0:08, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock uderzył Drafta łokciem między żebra
- To mój sługa, podwładny i niewolnik. Można by rzec, że mam na niego wieczystą dzierżawę- uśmiech- On nie powinien się narzucać. Jeśli spróbuję proszę mu śmiało wydłubać oczy
Gópek wziął do ręki łyżkę i usilnie spróbował nakarmić brata
- Drabje no... jec mojem danje!
Bunny, która ostatnimi czasy wędrowała z rąk do rąk i kolan do kolan uśmiechnęła się ochoczo
- A zupkę też mogę dostać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 0:12, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Słysząc prośbę Bunny zareagowała szybkim i lekko histerycznym "nie!", później zwróciła się do Draba:
- Panie, zjedź pan tę zupe, a nie dziecku apetyt robisz...
Nagle... cyk cyk cyk...
- Wampirów?!- wybuchnęła śmiechem- a to dobre... niewolnik... Wy tutaj jakiegoś erpega uprawiacie? Pan wybaczy, panie Jestem Obrażonym Na Cały Świat Przystojniakiem, ale wampiry? Malutka, ty wierzysz w to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 0:13, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Pierwsze dwa zdania Krolocka tak mocno zabolały Drafta, że z jego zaciskanych dłoni zaczęły spływać dwie strużki krwi.
Półwampir przymknął oczy, policzył do dziesięciu i uśmiechnął się krzywo.
-W jego przypadku też proszę się nie krępowac- wycedził, po czym dodał z rozkosznym uśmiechem:
-Ależ tak, wampiry. Jak pani nie wierzy, to niech pani popatrzy na tego tu pana z lusterkiem w ręku.
Drab westchnął.
-No dobrze, tubylcze. Niechże bedzie po twojej myśli.
Po czym rozdziawił gębę, która bądź co bądź wciąż była bardzo wieśniacka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:14, 24 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
| Autor |
Zirrael
Gosposia z Wichrowych
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Czw 0:21, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Co się w ogóle panu stało?- spuściła z tonu, patrząc na jego pokrwawione dłonie- tym gadaniem o wampirach straszy pan tylko dziewczynkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Czw 0:30, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock pchnął Drafta w kierunku drzwi, przewracając go przy tym
- Znajdź gwoździe i napraw ten stół- rzucił pośpiesznie- Idiota- dodał na jego wyjście- Chory umysłowo... Sporo czasu spędza przykuty do ściany, żeby nikomu nie zagrażał... Ale krzepki, więc czasem warto użyć- uśmiechnął się przepraszająco
Gópek wytężył wzrok
- I jak braci? Pyha, prafda?
Bunny spojrzała na dziadka, Drafta i na Katarzynę
- Wampiry?- spytała zlękniona- Takie co gryzą i wychodzą nocą spod łóżka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 0:33, 24 Gru 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Drab przeżuwał przez chwilę. Przełknął.
-Hm- powiedział -Czuć jakby nutkę gorczycy.
Po czym zemdlał.
Draft tymczasem posłał Krolockowi złośliwe spojrzenie.
-Krew?- rzucił na odchodnym -Nic takiego... Rana w klatkę piersiową...
Po czym wyszedł z kuchni
<szuka gwoździ po zamku, wróci za jakie dwa posty>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Czw 0:33, 24 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Szukaj
