| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Czw 10:12, 27 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft syknął, czując lekkie szarpniecie za włosy i dźgnięcie z żebra. Czuł się jak kretyn, gdy po przeanalizowaniu rozkazu stwierdził, że chcąc nie chcąc musi COŚ zrobić. Z trudem więc (jako że człowiek jednak nie jest zbudowany jak koń), zaczął się niezbyt pewnie posuwać do przodu.
Dlaczego on mi to robi, zadał sobie po raz kolejny pytanie, na które sweitnie znał odpowiedź. Dlaczego bez przerwy?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 14:09, 28 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock obserwował to wszystko z uśmiechem. Trochę rozrywki przed wyjazdem na pewno się przyda. Po chwili zdał sobie jednak sprawę, że o wyjeździe nie wie tak naprawdę nikt poza nim
- Draft, zawieź Dianę do jej grobowca- powiedział nagle- I pomóż się jej spakować. Nie przystoi, żeby dama sama dźwigała paczki. Ja w tym czasie postaram się popędzić syna, miernotę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 14:34, 28 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft rzucił Krolockowi spojrzenie spode łba, po czym chwiejnie, bez słowa (i rżenia) udał się z Dianą na <cmentarzyk>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 15:25, 28 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Diana pomachała wesoło do Krolocka, ponownie dźgnęła Drafta w żebra i ciągnąc go za włosy jak za wodze, żeby skręcał w odpowiednią stronę udała się <na Drafcie  >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pią 15:41, 28 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock pożegnał ich wzrokiem. Podszedł do okna i wyjrzał na swój nowy, piękny labirynt.
Z jakiegoś powodu nie miał ochoty jechać na ten bal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pią 16:49, 28 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Do kuchni wszedł Herbert.
-Ojciec, jest problem- powiedział -Bunny się zrosla ręką z Victorem. Pamiętasz goscia? Nie wiem skąd się tu wziął, ale się zrosła. A tak przy okazji, demon z piekła robi sobie u nas wakacje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 16:50, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 19:20, 31 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock spojrzał posępnie na syna
- Jak zwykle przynosisz złe informacje- powiedział z niezadowoleniem- Szczęśliwie jutro nas już tu nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 20:42, 31 Sie 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Herbert uniósł brwi.
-Jak to nie będzie?- spytał zaskoczony -Wybieramy się gdzieś? Będą tam jakieś fajne ciacha?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 20:46, 31 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Nie 20:32, 20 Wrz 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock posępnie spojrzał na syna
- Ciężko mi to przewidzieć. Na pewno będą kłopoty- powiedział tylko- Ale i tak lepsze to niż demony i zrastające się nastolatki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 16:18, 09 Lis 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Dwa miesiące później Herbert ocknął sie z letargu, strzepnął z siebie pajęczynę i odparł:
-No to masz, ojciec, wybór tragiczny. I ja go za ciebie nie podejmę.
Chwila namysłu.
-No, chyba że tam jest Legolas. To wtedy mogę podjąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 16:24, 09 Lis 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock, który przez chwilę zapomniał nawet jak się nazywa, spojrzał na syna posępnym spojrzeniem.
- Aż się boję pomyśleć, co stanie się z naszym domem tym razem...- mruknął tylko- DRAFT!- zawołał swoim donośnym barytonem- Do nogi, marsz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 16:26, 09 Lis 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Draft najwolniej jak mógł dowlókł sie do kuchni, otworzył drzwi i spojrzał w milczeniu na Krolocka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 16:33, 09 Lis 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock spojrzał na swojego sługę, któremu broda przysłaniała już klatkę piersiową.
- Jak Ty wyglądasz?- spytał z zażenowaniem- Zupełnie jak byś zawiesił się na kilka miesięcy.
Chwilę potem przeszedł jednak do setna
- Jak się mają nasze konie? Przeżyły czy zdechły z głodu?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bunny_Kou dnia Pon 16:34, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 20:51, 09 Lis 2009
|
|
| Wiadomość |
|
|
(Nie mam żadnej brody! Nie rośnie mi, jako półwampirowi!)
-Przypuszczam że przeżyły- mruknął Draft -Pod warunkiem że pożarły się nawzajem albo żywią się drewnem.
Po czym przypomniawszy sobie nie tak dawno temu otrzymany zestaw rozkazów podszedł do Krolocka, uklękknął przed nim, pocałował jego sygnet i z gymasem wściekłości odskoczył, wracając na miejsce.
Herbert tymczasem usłyszał wrzask Bunny. Wzniósł oczy ku niebu i wyszedł
<sypialnia>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 20:52, 09 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Szukaj
