Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 15:05, 06 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock spojrzał na Herberta spode łba
- Ja zrobiłem coś dobrze, a Ty zrobniłeś coś fatalnie.. W sumie wychodzi na neutralne
Zaraz potem podszedł do okienka i skrzywił się
- Co to była za książka? Poszukamy antydotium
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 16:43, 06 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ksiązka była... Ale ona ją schowała- odparł Herbert -I nie mam zielonego pojęcie gdzie!
Przed oczami Herberta zaczęły mimochodem przesuwać się wizje życia z tymi paskudnymi dodatkami (pół biedy fizycznymi) psychicznymi. Zaczął szybciej oddychać. Zbliżał się napad histerii.
Odwrócił sie przodem do ściany, oparł o nią dłonię i schylił głowę, próbując się uspokoić. Gdzieś w tle usłyszał cichutki chrobot.
"Nie myśl o gryzoniach. Nie myśl, Nie myśl. AAA!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 3:56, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Jakie słowa po łacinie wypowiedziałeś?- spytał Krolock, coraz bardziej zdenerwowany przebiegiem sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 10:42, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wysilił pamięć.
-Tempora mutantur et nos mutamur in illis - powiedział powoli (wiem że sentencja trochę od czapy ale nie znam łąciny i to mi najbardziej pasowało )
-Tak było w tej książce. Widać wymawianie zdania pod wpływem zaklęcia nie jest wskazane.
Uśmiechnął się ponuro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 12:46, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Dlaczego nie dałeś tego zrobić profesjonalistom? Choćby tej starej wiedźmie- rzuciła Krolock i oparł się o ścianę- Nie wiem, co mam teraz z Tobą zrobić..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 12:49, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Której starej wiedźmie? Aaa...- odparł Herbert -Ona nie mogła. Nie przeczytała wcześniej sentencji.
Nagle dotarło do niego, co powiedział Krolock
-Nie wiesz?- zrobiło mu się gorąco -Ty... Ty czegoś nie wiesz?...
zaczął się histerycznie śmiać, zsuwając dłonie po ścianie i klękając przed nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 13:20, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock zdenerwował się, prychnął, podszedł do swojej trumny i odsunął ją lekko, odsłaniając mały przycisk. Nacisnął go, a jedna ze ścian uchyliła się, prezentując mały pokoik. Wszedło środka, aby po chwili wyjść z niego z małą fiolką
- Wypij to- rzucił bez wyrazu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 13:25, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wstał, doskoczył do Krolocka i wziął do ręki fiolkę. Przez chwilę popatrzył na płyn nieco podejrzliwie... Po czym przyłożył naczynko do ust i wypił zawartość.
Zakręciło mu się w głowie... Złapał jedną ręką za czoło i usiadł.
Chwile potem wszystko wydawało się być w porządku. Ostroznie wstał. A raczej spróbował wstać. Gdy wylądował na ziemi stwierdził, że nie może ustać na dwóch nogach.
Spojrzał na Kroloka dzikim wzrokiem i opierając się dłońmi o podłogę zapytał:
-Pewiem jesteś (miał) że to była właściwa??? Miał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 13:29, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Ależ skąd- powiedział spokojnie Krolock- poprostu chciałem się zemścić za to, że się ze mnie nabijasz.
Ziewnął i zamknął tajną komnatkę
- To dobranoc, mruczusiu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 13:37, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herberta zatkało. Szok totalny.
-Jak to nabijam???- wrzasnał -Kiedy ja się z ciebie (miał) nabijałem???
Odwrócił się przodem do ściany i napierając na nią dłońmi chwiejnie wstał. Fajnie. Tylko że nie może tak chodzić po całym zamku!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 13:46, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
- To może naucz się skakać albo wspinać po ścianach?- rzucił Krolock z jeszcze większą irytacją w głosie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 13:50, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert rzucił Krolockowi spojrzenie pełne nienawiści
-Po co ta ironia??? Mam chodzić na czworaka???- warknął -Mnie to średnio pasuje!
Nie miał zamiaru po raz kolejny prosić o pomoc. Spróbował przesunąć się kilka kroków w bok, wciąż opierając się o ścianę. Po dwóch metrach stracił równowagę i wyrżnął po raz kolejny w podłogę. Usiadł, opierając się dłońmi o podłogę (pozycja a'la KOTY) i wgapił się, wciąż zszokowany w ścianę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 13:57, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock skrzywił się. Nie podobał mu się ten stan rzeczy, jednak nie bardzo chciał też szukać rozwiązania błędów syna. Wzruszył ramionami i usiadł na sarkofagu
- Jutro czegoś poszukam... teraz już chba najwyższy czas na lulu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 14:04, 07 Paź 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert rzucił Krolockowi wściekłe spojrzenie i spojrzał na swoją trumnę. Jak tam, do jasnej cholery wleźć???
Podszedł do niej i zadarł głowę. To głupie, musieć unosić głowę, żeby zobaczyć krawędź swojego sarkofagu...
Oparł dłonie o rzeczoną krawędź, uniósł się z trudem i wskoczył do środka. Wow, udało się. Nie myślac nawet o tym, jak się kałdzie, podwinął kolana pod brodę i leżąc na boku zrobił to samo z ogonem. Innymi słowy, zwinął się w kłębek
-Zasuniesz przynajmniej?- mruknął
Koty raczej nie potrafią niczego chwytać. Z tego co zauważył, jemu też niezbyt wychodziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |