Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 18:52, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny poczuła jakąś dziwną moc kumulującą się tuż nad nią. Zrobiło się tak gorąco. Jak w saunie. Do tego brakło jej powietrza.
- Na pomoc!!! Victor!!!- krzyczała trzęsąc się i dławiąc
Hrabiego natomiast zaciekawił dźwięk krzyża kładzionego na trumnie. Delikatny hałas, wyczulone zmysły. Ktoś był w krypcie. Zaczął kalkulować i od razu się domyślił. Draft! Całe szczęście po ostatniej zamianie można go spokojnie skołować. Przełknął ślinę
- Bunny nie drzyj się tak, bo obudzisz mojego ojca i wpadnie tu wściekły- rzucił ze swojego sarkofagu i nasłuchiwał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 18:55, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft spojrzał nieufnie na trumnę Herberta. Nie wierzył mu.
"Bunny?" pomyślał "Kolejna przemiana?"
-Bunny?- zawołał nieufnie -Jesteś tu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:01, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna na chwilę zamilkła. Zaraz potem z całej siły kopnęła w wieko
- Pan Draft?! Boże z nieba mi pan spadł! Ratunku!!!!!
Hrabia uśmiechnął się pod nosem. Otworzył wieko i usiadł jakby nigdy nic
- Jeśli szuka pan taty, to powinien obecnie delektować się śmietelnym życiem..
Zaraz potem przeciągnął się lubo i wyskoczył z sarkofagu
- Ułaaa głodny jestem... Ty chyba powinnaś iść ze mną- spojrzenie na trumnę Krolocka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 19:03, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft spojrzał nieufnie na kogoś, kto wyglądał jak Herbert.
-Bunny?- zapytał przeciągle -Kto jest w ciele Herberta?
Po czym podszedł do sarkofagu Krolocka i odsunął wieko.
-Twoje zyczenie jest dla mnie rozkazem- powiedział sarkastycznie -Dosłownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:07, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia machnął ręką, zachichotał i bez słowa wyszedł szukać posiłku
<WIOSKA>
- Jeśli tak to mnie stąd natychmiast wypuść!- wrzasnęła i otuliła się dłońmi. Była zbyt przerażona, żebymyśleć o czymkolwiek innym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 19:09, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft spojrzał zdegustowany na przerażoną twarz Krolocka. Wygądało to wielce żałośnie. Miłe wspomnienie na przyszłość.
A potem przpomniał sobie, że to Bunny.
Podał jej dłoń i powiedział spokojnie:
-Kto jest w ciele krolocka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:14, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wyciągnęła długą dłoń z błyszczącymi rękoma w stronę Draftai z trudem wyszła z sarkofagu. Była zalana potem, blada jak papier i ciężko dyszała
- Ja nie wiem...nie rozumiem co się dzieje- szepnęła wciąż drżąc- Boże... czuje się głodna..-tu zamarła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 19:18, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wszedł do krypty wściekły jak nigdy. W sumie, trafił tutaj błądząc po zamku. Na widok Drafta pomagającego jakiemuś wampirowi jego twarz wykrzywiła się w grymasie wściekłości. Warknął kilka nieprzyjemnych słów pod adresem mężczyzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 19:19, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft westchnął. Jak znał życie dzieki jeo chwili wachania właśnie zwiała mu szansa na uwolnienie się.
-Albo będziesz musiała kogoś zabić- ostatnie słowo wypowiedział z ostrzeżeniem w głosie -Albo uda ci się to wszystko odwrócić. Radziłbym to drugie, chociaż...
Skrzywił się
-Chociaż wtedy wszystko wróci do normy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:20, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wciąż przerażona spojrzała na Luciuca. Kimkolwiek był nie znała go. I chyba nie lubił Drafta
- Dzień dobry panie... yy....
Zaraz potem poczuła się na tyle słabo, że uwiesiła się bezwładnie na pogromcy
- Jeść...- szepnęła z trwogą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Abigail
Córka marnotrawna
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: spomiędzy otchłani a blasku
Sob 19:22, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Moment... Czy Draft właśnie nie powiedział do wampira w pelerynie per "ona"...?
-Przepraszam, ale chyba nie dosłyszałem...- podszedł do byłego pogromcy.- Dlaczego zwrócił się pan- przy słowie "pan" siłą wysilił się na uprzejmość- do tego szanownego wampira jak do kobiety?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 19:22, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft spojrzał obojętnie na Luciusa. Nie znał go. Po prostu kolejny wampir.
-Albo krew, albo odwrócisz to- odparł -Jak znam takie amulety, musisz naprawdę tego chcieć i wypowiedzieć życzenie... Więc może najpierw chcesz się czegos napić, żeby CHCIEĆ?- spytał, leciutko kąśliwie
-Tajemnica zawodowa- mruknął w stronę Luciusa, wymyślając naprędce łgarstwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 19:23, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zamarła. Spojrzała na Drafta z mią "nikt nie może się dowiedzieć" i westchnęła do Luciuca
- Źle się czuję.. czy jesteś w stanie skombinować coś, do jedzenia? Coś NIE żywego?
Zaraz potem drżącą ręką podniosła do góry amulet. Żeby zadziało, zanim będzie musiała napić się krwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 19:25, 22 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Nie- odparł Draft. W sumie był zadoolony. Krolock nie może go maltretować, w kazdym razie na razie -Wampir sam musi załatwić sobie posiłek, inaczej krew szybko krzepnie. Poza tym żywa krew lepiej je zaspokaja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |