 |
RPG Taniec Wampirów
Witaj w Transylwanii |
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 18:35, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Schody prowadziły jakiś czas w dół, by wreszcie skończyć się w dosyć obszernej komnacie, oświetlonej blaskiem pochodni.
Wszędzie stała aparatura alchemiczna, liczne półki były obstawione eliksirami najróżniejszych rodzajów. Przy scianie stały dwa fotele i stolik. fagobert usiadł w jednym, drugi wskazując krolockowi.
-Rozumiem podejrzliwość, ale proszę siadać i przestac sie tak przejmowac- usmiechnął się -Zacznijmy od poczatku. Proszę o szczerość; dlaczego Draft słuchał pańskich rozkazów?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 18:35, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 18:37, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock rozejrzał się dyskretnie za oknami, bądź innymi możliwościami ucieczki. Usiadł na fotelu i wyciągnął nogi
- Przymus krwi- rzucił spokojnie, splątując ręce na piersi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 18:40, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Okien brak. Za to jest wentylacja.
Fagobert kiwnął głową.
-Byc może zaskoczę pana, ale rozumiem. Sporo czytałem o tych sprawach ostatnimi czasy... Wygląda pan jednak na zmartwionego. Poza tym podejrzane wydaje mi się to, że pozwala mu pan na obcowanie w takim towarzystwie, jak szef łowców, między innymi wampirów...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 18:40, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 18:44, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock westchnął. Właściwie, czemu miałby się nie chwalić zdobytymi informacjami?
- Draft coś knuje- rzekł spokojnie- Na podstawie próbki jego krwi odtworzyli mój kod genetyczny, a jego uzdrowili. Rozumie pan, że nie czuję się w zamku zbyt swobodnie, z taką ferajną w okolicy. Martwię się o rodzinę i zamiary owego człowieka. W jakim celu on wogóle gości na zamku? To chyba nie szlachcic?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 18:49, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Fagobert usmiechnął się tryumfująco.
-Mezamir? Owszem, jest tu zarówno w charakterze gościa-szlachcica, jak i w celach służbowych, nazwijmy to. Na tym zamku znajduje sie wilkołak, wiec braciszek nawysyłał zaproszenia do kilku znaczniejszych specjalistów, żeby się tym zajęli. A co do jego pochodzenia... Przypuszczam, że wywodzi się z pańskiej rodziny. Zdaje się, że z linii brata pańskiego ojca. Ale wróćmy do naszej sprawy. Z pańskiej strony prosiłbym... Chciałbym, żeby pan zmienił kogoś w wampira, w skrócie mówiąc. W zamian mógłbym panu pomóc odzyskac kontrolę nad Von Draftem. Do szczegółów przejdę, jeśli się pan zdecyduje.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 18:49, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 18:55, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock wybuchł zimnym i porażającym śmiechem
- Człowieczku, czy Ty wiesz, o co prosisz? Zdajesz sobie jakąkolwiek sprawę z tego, co oznacza natura bycia nieśmiertelnym nosferatu? A może jesteś kolejnym głupcem, który uważa że pozjadał wszystkie rozumy i będzie sobie trwał wiecznie?
Wykonał szybki ruch w stronę Fagoberta tak, że ich twarze dzieliło zaledwie kilka centymetrów
- Nic nie wiesz...- szepnął nagle, a w jego oczach dało się wyczytać skłębiony gdzieś smutek. Usiadł na swoim fotelu i westchnął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 18:56, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Źle mnie zrozumiałes- spokojnie odparł Fagobert -Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i dlatego chcę cię o to prosić. Nie chodzi o mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 18:57, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 19:03, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
- Kto aż tak zalazł Ci za skórę, że chcesz mu zrujnować życie?- powiedział spokojnie, zakładając nogę na nogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 19:07, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Fagobert usmiechnął się.
-mimo sarkazmu, zgadłeś- powiedział -Własnie o to mi chodzi. Chcę komus zrujnowac życie. Mój brat, jaśnie pan tego zamku... Zgarnął mi sprzed nosa cały majątek naszego ojca, moją część ziemi i ukochaną. Zrujnował mi zycie. Chcę się zemścić, odzyskując przy okazji co nieco z utraconego majątku. Powiem krótko- chcę doprowadzić do tego, by jego syn stał mi się posłuszny. W tym celu udało mi się uwazyć eliksir, dzięki któremu będzie mnie słuchał, ale dopiero gdy stanie się wampirem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:07, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 19:20, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock spojrzał na niego spokojnie
- Chcesz doprowadzić do śmierci własnego <tu wstaw określenie na syn brata>
Siedział z krnąbrnym uśmieszkiem i bił brawo. Po woli i donośnie
- Cóż za niecny plan... Zaskakujesz mnie, Fagobercie... Już zapomniałem, jakie spiski planuje szlachta i jak miło być częścią tego.. Piękna zabawa.
Uniósł sięz fotela i rzucił okiem na labolatorium
- Alchemia, tak? A co ja będę z tego miał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 19:24, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Niecny...- powtórzył szlachcic -Dla mnie w sam raz. Co będziesz z tego miał? Cóż, mam jeszcze trochę tego eliksiru, dzięki któremu wybrana osoba będzie słuchać tego, który podał jej płyn... Jest jeden szkopół. jesli podasz to Draftowi, jego również musisz zmienić w wampira. inaczej nie zadziała. Nie byłyby to jednak typowe wampiry... Ale raczej specjalny ich rodzaj, jakby stworzony do służenia.
Uśmiechnął się sadystycznie.
-Mój <tu wstaw określenie na syn brata> również porządnie dał mi znac, jak niewiele znaczę. Z przyjemnością popatrzyłbym na jego cierpienie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:24, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 19:30, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock ziewnął, niby od niechcenia
- Nie chcę Drafta wampira... Chcę żeby cierpiał i w każdej chwili bał się o swoje istnienie. Zresztą jak wspomniałem mają próbkę mojej krwi i w każdej chwili mogą z nią eksperymentować. Nie zamierzam podawać im jej jeszcze więcej
Zmierzył Fagoberta od stóp do głów
- Ale podoba mi się Twoje zacięcie. Przemyślę tą ofertę. Nie mogę go przecież zmienić tak poprostu, bo wszyscy się zorientują[/color]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 19:34, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Ośmielę się zaprzeczyć- uśmiechnął się fagobert -Po pierwsze: skoro podali mu antidotum, już nigd nie zrobisz z niego półwampira. Po drugie- zmieniając go w wampira nie musisz częstować go swoją krwią. Powinieneś wiedzieć, ze wystarczy ugryzienie. Zresztą wyobrażasz sobie co poczuje jeden z najbardziej fanatycznych łowców, gdy sam stanie sie do końca wampirem? Na to nie ma lekarstwa i żadne antidotum nie pomoże. Może co najwyżej czary, ale tego Mezamir i spółka nie znają. Dziękuję za obietnicę przemyślenia mojej oferty.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:35, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Denmark
Pon 19:46, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
Krolock skrzywił się. Nie chciał Drafta wampira. Wolał już drugiego sługę
- A jak Ty to sobie wyobrażasz? Syn gospodarza przemieniony w wampira.. Wszyscy wyciągają lusterka i na kogo spada wina? Słyszałeś przysłowie, żeby nie gryźć ręki, która nas karmi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zamku
Pon 19:48, 18 Lut 2008
|
|
| Wiadomość |
|
|
-Na wszystko jest sposób- uśmiechnął się Fagobert -Przygotowałem się przed tą rozmową. Eliksir, który wynalazłem, eliminuje tę przeszkodę. Delikwent będzie sie odbijał w lustrze. jak już mówiłem, dziwny rodzaj wampira wychodzi w efekcie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:49, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Szukaj
