Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:23, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Pokój rzeczywiście był wykwintny. Najbardziej podobały się jej kwiaty, których nie widziała już chyba miesiącami i te wszystkie różnice z zamkiem von Krolocka. Odwróciła się spokojnie i spojrzała na Domira
- Cudowny...-rozmarzyła się- Znaczy pokój!- rumieniec i wybuch śmiechu. Gdy już się opanowała z wstydliwą sytuacją postanowiła szybko zmienić temat
- To czym się zajmujesz całymi dniami, jak nie ma tu tylu gości?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:26, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Przewaznie czytam. Tu jest naprawdę baaaardzo nudno- powiedział, siadając na łózku i delikatnie pociągając za sobą Bunny
-Zapytam wprost. Czy masz kogoś?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:27, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:40, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spanikowała na chwilę, zdając sobie sprawę, że już siedzi na łóżku. Przez jej głowę przelała się fala czarnych myśli jak i chęć przetestowania tej ewentualności. W jej myślach też przeleciałą twarz Victora, wbijającego sobie miecz w serce. Gdy otrząsnęła się z tego wszystkiego i spojrzała na Doimira było jeszcze gorzej. Te oczy. Tylko nie te oczy. Zupełnie jak w dawnym śnie, który zwykł się powtarzać kilka razy w roku. Złote oprawki, hipnotyzujace spojrzenie, tajemnicza postać zasłonięta burzą włosów. Czemu tak ciężko było jej się bronić i wydusić coś z siebie? "Mam chłopaka"- czy to takie trudne... Przecież to nie mąż ani narzeczony. Jej dłoń delikatnie odgarnęła włosy z twarzy Domira
- Jesteś słodki- powiedziała spokojnie- Ale jest ktoś komu na mnie zależy.. Nie ma go tu teraz, bo nie został zaproszony, ale na pewno będzie na mnie czekał i...- zamarła i ugryzła się w język
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:44, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Domir nie przejął sie tym zbytnio. Delikatnie, ale dosyc pewnie położył bunny na łóżku i sam rozłożył się obok niej.
-Wyglądasz jak nimfa- powiedział, lekko całując ją w szyję
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:44, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 19:53, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny zatkało. Ale.. ale jak to?! "Łapy precz!" chciała zawołać, jednak zamiast tego poczuła przyjemne uczucie palące z miejsca, gdzie dotarły jego wargi. "Boże... Victor mnie zabije..."- szepnęła do siebie w myślach i zaczęła się w popłochu rozglądać wokół. Zmiana tematu, jakaś broń, coś na czym się skupić, cokolwiek!
Odwróciła się do niego i zaczęła poważnie
- Takie szczegóły jak czyjaś dziewczyna nie robią na Tobie wrażenia?- spojrzała mu prosto w oczy, wyraźnie propowując go do walki na spojrzenia. Nie był to wzrok pełen nienawiści, jednak wyraźnie mówił "mogę być groźna" ()
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 19:57, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Uśmiechnął się. Tym razem jednak pobłazliwie.
-Jak czegoś chcę, to zawsze to zdobywam- powiedział, całując ją w czoło
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 19:58, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 20:16, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny poczuła, że zaczyna się łamać. Póki nie było jeszcze za późno spróbowała usiąść (nie wiem czy mnie trzymasz czy nie)
- To... ciekawe co mówisz-rzuciła w pośpiechu- Ale Twój ojciec raczej wolałby, żebyś zainteresował się kimś ze znanym przez was rodów niż z Krolockami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 20:18, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Mój ojciec nie ma tu nic do gadania- spokojnie odparł Domir i siadając lekko złapał ją w talii i delikatnie zmusił, by się o niego oparła. Zaczął gładzić jej włosy, po czym pocałował ją od tyłu w szyję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 20:19, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 20:38, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka chciała coś powiedzieć, ale w zasadzie nie wiedziała co. Jak się zachować, jak odmówić? A może nie odmawiać? Może uciekać? Może...
Zamknęła oczy i przechyliła lekko głowę. Dawno nikt nie zajmował się nią w ten sposób. Zupełnie jak w tym śnie sprzed lat. Nawet postać się zgadzała. Dominator- pewny siebie, walczący o swoje, pyszny i zuchwały. Nie zrażający się niczym. Jak to możliwe, że spotkany tu młodzian był dokładnie tym, czego tak mocno chciała?
- Wybacz mi.. Victor...-szepnęła na tyle cicho, że tylko ona była w stanie to usłyszeć, bo jej wargi prawie nie drgnęły. Z oka ściekła jej pojedyńcza łza.
Złapała Domira za dłoń i położyła ją sobie na policzku, aby wtulić się w nią lekko
- A niech tak będzie..-powiedziała spokojnie- Przynajmniej na razie- dodała po chwili patrząc na niego srogo i zaciskając pięści na pościeli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 20:59, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Domir usmiechnął się znów, tym razem tryumfalnie. Nieświadom wiszącego nad jego głową niebezpieczeństwa wstał i podszedł do dziewczyny od przodu, po czym pocałował Bunny. Tym razem w usta.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:00, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:22, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny skupiła się na przyszłości, starając się nie zwracać uwagi na to co było ani na to co jest teraz. Przyjęła to nadwyraz spokojnie, mimo że wewnątrz się gotowała. Była na siebie potwornie zła a z drugiej strony nie zaprzeczyłaby, że to nie było ciekawe i ujmujące zarazem. Delikatnie położyła dłonie na jego ramionach, aby móc go odepchnąć wrazie problemów. Po wielkiej walce z samą sobą oderwała się od niego i złapała oddech
- Moment... czy nie uważasz, że to się rozgrywa ciut za szybko?- spytała, wyraźnie zarzenowana- Ciotka może tu wejśc w każdej chwili a ja mimo wszystko mam chłopaka. Nie można tak od razu....-znów te oczy- Bez zahamowań- ale one się we mnie wpatrują- I żadnych moralnych...- NIE!- ograniczeń?- teraz to wyraźnie się pytała, pewna niepewności, a nie stawiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 21:56, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-To twoja decyzja- odpowiedział spokojnie, ale jednak w końcu oderwał się od niej -Proponuję, abyś się dobrze zastanowiła. Wrócę później.
Uśmiechnął się ujmująco, po czym wyszedł
<sala balowa>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:57, 18 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 22:06, 18 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny opadła na łóżko, jakby niezwykle wyczerpana i zaczęła wpatrywać się w sufit
- Co robić?- szepnęła sama do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 15:43, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Po kilkunastu minutach Bunny stwierdziła, że nie po to przyjechała na bal, żeby zamartwiać się w sypialni. Podeszła do zwierciadła, upięła włosy w koka i wyprostowała sobie suknię a następnie ruszyła na samotny spacer
<brama>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|