Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:20, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny aż zaświeciły się oczy, gdy Herbert wkicał do pokoju
- Coś pięknegoo!!- zawołała radośnie i zaczęła klaskać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:24, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wziął wdech.
Wydech. Wdech...
Aha, no tak, wampiry nie oddychają.
-Odczaruj mnie proszę w tej chwili- powiedział bardzo spokojnym tonem -Albowiem w przeciwnym wypadku może być z tobą bardzo źle, podkreślam, bardzo. Proszę o głębokie rozważenie mojej oferty. Dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:27, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny uśmiechnęła się, wstała z łóżka i nie mogąc się powstrzymać poklepała Herberta po ogonku.
- Nie słyszałam, żebyś bywał miły..- powiedziała skrzywina- Ale niech Ci będzie
Ręce i nos Herberta wróciły do porzątku
- Ale tego to Ci nie daruję- powiedziała, zachichotała, klepnęła go w tyłek i uciekła za łózko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:31, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert poczeriweniałby na twarzy, gdyby mógł.
Zniżył się, żeby tak ślicznie i spokojnie poprosić tą gówniarę, żeby go odczarowała, a ona zostawiła mu najbardziej poniżającą część z królika.
-Tego- zbliżył się do niej -Już- kolejny krok -Za- jeszcze jeden -WIELE!!!
W tym momencie, nie panując już nad sobą, skoczył w jej stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:41, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka odskoczyła zwinnie na swoją stronę i zakręciła się na nodze
- Teraz sięzgadza.. wszak najbardziej lubisz marchewki! mmm długie, smaczne, soczyste!- biegała w kółko zgrywając się w najlepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:44, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert trafił więc w ścianę.
-Nie daruję!- zawył -Zabiję! Wszystko, tylko nie marchewka!
Poderwał się, dzikim wzrokiem zmierzył Bunny, wskoczył na łózko, odbił się od mataeraca i wylądował na dziewczynie, popychając ją na plecy i przyciskając mocno do ziemi.
-I co teraz?- zapytał złośliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:46, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny straciła przez chwilę panowanie, a gdy się ocknęła leżała już na dość miękkim dywanie
- Zgwałcić mnie nie zgwałcisz- powiedziała szczerząc ząbki
Korzystając z wolnych rąk pociągnęła go za ogon i znów parsknęła śmiechem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:48, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert pisnął.
-To boli!
Spojrzał na szyję Bunny.
-Zgwłacic, nie zgwałcę- wyszczerzył się na tylko złowrogo, na ile mógł byc złowrogi wampir z króliczym ogonem -Ale dawno nic nie piłem...
Po czym niezbyt głęboko zatopił kły w jej ramieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:51, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Ty paskudo, zostanie mi siniak!!!- zawołała poirytowana i z całej siły szarpnęła ogon. Amulet zabłysł, a puchaty fragment ciała został jej w ręku. W miejscu, gdzie był ogon Herberta była teraz piekąca rana.
Bunny z piskiem rzuciła Herbertowi ogone w twarz, wyrwała się i odskoczyła od ściany, przybierając pozycję rodem z kung fu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:55, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wrzasnął z bólu i chwilowo skapitulował. Szybko się jednak zregeneerował i wstał.
Stał spokojnie, a w jego oczach widniała bezbrzeżna nienawiść.
-Żarty się skończyły- wycedził cicho, powoli podchodząc w jej stronę. Jego tęczówki zrobiły się czerwone XP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:02, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna rozejrzała się wokół w poszukiwaniu blokady i nagle jej wzrok padł na stolik. Stanęła tak, żeby znalazł się on pomiędzy nią a Herbertem
- Dać Ci dużą, soczystą marcheweczkę?- zapytała kąsliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:05, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Próbuj- wysyczał Herbert, podchodząc coraz bliżej
Przystanął na chwilę, przyczaił się i skoczył z dziką wściekłością na Bunny, chcąc ją tym razem powaznie wyssac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:12, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wyhaczyła odpowiedni moment i z całej siły kopnęła w stół, na skutek czego przewrócił się nogami w stronę Herberta.
Słychać krzyk.
Ściemnienie.
W tle stłumiony oddech.
I wzbierająca panika.
Blondynka ponownie otwiera oczy i uświadamia się, że Herbert zawisł w powietrzu, przebity na wylot nogą od stołu.
W zamku echem roznosi się krzyk przerażenia.
Po posadzce ścieka krew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:15, 13 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Wampir wytrzeszczył oczy w niemym zaskoczeniu, zadrżał i zastygł bez ruchu.
Siła uderzenia sprawiła, że noga od stołu odłamała się od reszty i ciało Herberta zwaliło się na podłogę. Wampir leżał z otwartymi oczami i lekko rozchylonymi ustami, gapiąc się przed siebie i zaciskając palce jednej dłoni na kawałku drewna, który przebił mu serce.
Nie mógł się poruszyć. Nawet mrugnąć.
Czuł, jak z jego rany wypływa krew, wsiąkając mu w koszulę. Przez jego głowę przebiegło mnóstwo myśli.
Dlaczego jeszcze żyje? Czemu nie może się ruszyć? A jeśli ona pomyśli, że go zabiła? Co to jest krasowienie skał?
Po plecach Herberta przeszedł zimny dreszcz.
"Wyjmij go!" pomyślał rozpaczliwie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 21:06, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
|
|