Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 20:03, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Domir odłączył się znudzony od towarzystwa.
<Korytarz>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 20:04, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:10, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia wkroczyła na salę i od razu automatycznie podeszła do Mezamira
- Witaj, dawno się nie widzieliśmy- zaczęła uprzejmie- Ale nie mogę zrozumieć, czemu sobie stoisz zamiast prowadzić śledztwo? Są jakieś nowe dane?
Jej oczom rzuciła się kobieta o blond włosach
- Przepraszam na chwilę- rzuciła do niego i podeszła do owej damy
- Witam Cię moja droga... Czy możemy zamówić parę słów.... na osobności?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 21:14, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Mezamir wyszczerzył zęby.
Ofelia, proszę proszę... Miło mi cię widzieć.
-Oczywiście- zgoziła się Carmilia, odchodząc na bok -O co chodzi?
Poza tymi trzema osobami, sala jest juz pusta
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 21:14, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:22, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Kobieta poprawiłą okulary na nosie i wyciągnęła niewielki notatnik.
- Chodzi o stwora, którego niedawno widziałaś. Chcę szczegółów. Rozumie pani, że to nie może się wydostać poza nasze grono- świdrujący wzrok- To bardzo poufne dane. Kiedy dokładnie go pani widziała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 21:26, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Kiwnęła głową
-Oczywiście, rozumiem. Hrabia poprosił mnie, bym w miarę możliwości zdjęła klątwę z tego człowieka, kimkolwiek jest... Zresztą mam tu wspardzie... Geralt również zajmuje się podobnymi sprawami... Już przechodzę do rzeczy. Ostatnio widziałam go w okolicy kuchni, wczoraj o północy. A pełnia dopiero jutro... Sądzę, że może się przemieniać na zawołanie. Ciekawa rzecz, nie zaatakował mnie, mimo iż dostrzegł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 21:27, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:34, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia zamyśliła się i zawiesiła na chwilę nad notatkami
- Kuchnia... No to muszę porozmawiać ze służbą...
Westchnęła i wyraźnie nad czymś myślała
- A jakieś szczegóły- zaczęła nagle- Jakieś podarte ubranie, przedmioty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 21:37, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Nic takiego- pokręciła głową -Zapamiętałam tylko szarą sierść i brązowe oczy. Ale to dosyć pospolite. A teraz proszę wybaczyć... Jestem zmęczona. Gdyby mnie pani szukałą, będę w swoim pokoju.
<idzie sobie do sypialni>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 21:37, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:47, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia westchnęła. Mimo wszystko podróż wykończyła ją a miała za mało danych, żeby móc cokolwiek kombinować. Podeszłą do stołu i wzięła potężny łyk wina
- Jak tam Twoje ostatnie zadanie?- zagadała do Mezamira, szykując sobie kanapkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 21:49, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Ostatnio dosyć intensywnie skupiłem się na pomocy twojemu bratu- odparł -Ostatni tydzień spędziłem w pobliżu zamku Von Krolocka, gdzie wyżej wymieniony zmuszony był przebywać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 21:49, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:52, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Kobieta wzdrygnęła się lekko na to nazwisko i spojrzała na Mezamira
- Do czego zmierzasz? Co on robił sam w zamku wampirów? Walczył dniami i nocami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 21:54, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Próbował- uśmiechnął się ponuro Mezamir -Właściciel zamku, wampir...
I tu opowiedział jej o tym, co się działo z Draftem.
-...udało mi się przekonać Buntsteina, że ród Krolock jeszcze istnieje, on ich zaprosił i dzięki temu mogłem bezpiecznie pomóc twjemu bratu. Po tym jednak co przeszli obawaim się, że Falimir nie jest zbyt bezpieczny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 21:55, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 21:59, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Twarz Ofelii przybrała zagadkowy wyraz. Nic nie mówiła. Myślała. Zdawała się na chwilę oderwać od rzeczywistości.
- Idę spać- rzuciła nagle- O świcie zacznę śledztwo.
"Za dnia Cię nie dopadną, ale w nocy samego Cię nie zostawię"- przeleciało jej przez myśł
<sypailnia Ofelii>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 22:00, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Mezamir poszedł do siebie spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 23:02, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft wbiegł na pustą salę, przewrócił jeden stół, po czym z podkulonym ogonem wcisnął się w najciemniejszy kąt sali, usiłując zmusić się do myślenia.
Nagle usłyszał głos swojej siostry.
Zawahał się. Pozna go?...
"Raz gozie śmierć" pomyślał, wolno wracając na korytarz.
<Korytarz>
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 23:07, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |