Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 15:39, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia uśmiechnął się w duchu. O niego mu właśnie chodziło
- Miałem zamiar zaproponować paniczowi wina, też się skusisz?- spytał jakby nigdy nic chwytając za jeden z kieliszków- A potem, kto wie... Możę poproszę jakąś damę do tańca- kiwnął niegroźnie- Ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem tu po to, by się bawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 18:12, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
(Mezamira chcesz? XD)
-Nie, dziękuję- krzywo uśmiechnął się łowca -Nie ufam takim jak ty
Domir wyglądał, jakby chciał sobie iść
.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 18:16, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 18:32, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Krolock wzruszył ramionami i odstawił kieliszek
- To niemiłe, co mówisz... Sprawiasz mi przykrość- powiedział i rozłożył ręce- No nic.. pójdę poszukać sobie lepszego towarzystwa niż Twoje, Mezamirze
Krolock rozgląda się wokół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:03, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Wokół:
Ogólnie sal pustoszeje, robi się późno, większość jest zmęczona i idzie spać. Zostali:
*Domir, który nie ma co ze sobą zrobić
*Mezamir, który podejrzliwie przygląda się Krolockowi
*Pan w okularach, wciąż siedzący pod ścianą
*Kobieta w czarnej sukni z jasnymi włosami
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 19:03, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 19:25, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia postanowił skupić się obecnie na grze pozorów, Domira może przecież zabić jutro. Gdyby tylko nie ten głód, cisnący go gdzieś w podbrzuszu
- Panowie wybaczą, ale ta dama chyba się nudzi- powiedział spokojnie, podchodząc do kobiety i kłaniając jej się- Breda von Krolock, miło mi poznać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:30, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Kobieta spojrzała na Krolocka. Była ładna, ale poza podkreślonymi rzęsami nie miała makijażu. Krolock zauważa, że nie może podejść do niej zbyt blisko, zwłaszcza od jej prawej strony.
-Carmilia d'Arc- odparła kobieta, leciutko sie uśmiechając -Pochwalony.
Miała bardzo jasne, błękitne oczy
Nagle zauważasz powód "odpychania"- kobieta ma owinięty wokół prawego nadgarstka różaniec, emanujący dosyć silną aurą świetości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 19:30, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 19:36, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia podświadomie odsunął się od kobiety i poczuł, że na słowo "pochwalony" przechodzi go niemiły dreszcz. Księdzulka? Kapłanka? Nawiedzona? Moher?!
- Tak... zastanawiałem się czemu dama na balu stoi sama, ale chyba m..m... moja obecność jest tutaj zbędna- rzucił szybko krzywiąc się lekko- Bardzo... umm... ekstrawagancka ozdoba- wskazał na różaniec- Czy złoto nie byłoby bardziej na miejscu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:38, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Kobieta przekrzywiła lekko głowę.
-Nie w moim przypadku- odparła z jakimś dziwnym smutkiem w oczach -Zostałam wprawdzie zaproszona na bal, ale należę do bardzo osobliwego zakonu...
Jestem egzorcystką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 19:38, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 19:44, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Gdyby Krolock coś pił lub jadł niewątpliwie zakrztusiłby się teraz i nawet egzorcyzmy by mu nie pomogły. Cóż za towarzystwo na balu?! Czy ten cały Bunteinstein oszalał?!
- A...a....ah..... Ale na co egzorcyzmy? Na pijaną szlachtę?- rzucił jąkając się lekko, ale nie dając po sobie poznać, że nogi mu miękną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:46, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Kobieta zasmiała się. Wydawała sie byc bardzo spokojna i miła.
-Ależ skąd. Jestem po prostu starą znajomą hrabiego, a że szlachcianką, pozwolił sobie zaprosić mnie. Zajmuję się przede wszystkim zdejmowaniem klątw, przypadłości, ratowaniem ludzi od pogrążenia się w ciemności, nazwijmy to...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 19:46, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 19:51, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-A.... ha...-rzucił Krolock i już miał obrócić się na pięcie i znikać gdzie pieprz rośnie, ale to mogłoby się wydać podejrzane- Jest pani młodą damą, nalegam do zabawy w szerszym gronie- powiedział z wymuszonym uśmiechem i pokazał jej dłonią Domira i Mezamira- Ja pozwolę sobie jeszcze zamienić kilka zdań z owym gentelmanem i lecę spać- ukłonił się lekko i prawie że dobiegł do mężczyzny w okularach. Planował zrobić sobie z owej kobiety szwedzki stół, ale plan nie wypalił. Położył dłonie na stoliku i z trudem złapał oddech
- Breda von Krolock... Miło mi poznać- zaczął licząc na odrobinę wsparcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 19:53, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Mily pan w okularach wyciągnął ręke w stronę krolocka.
-Abraham van Helsing, bardzo mi miło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 19:53, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 19:56, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Krolock miał z siebie wydać zduszony pisk ale tylko zasłonił dłonią wargi. Uciekać. Uciekać jak najdalej z tego zamku! Wszyscy poza nimi są tu jakimiś pogromcami, potworami itd! A może by tak zagryźć Fagoberta? Na pewno siedzi w tej swojej pracowni, nikt nawet się nie zorientuje, że go nie ma
- Van ... h... h... Hellsing?- powtórzył- Gdzieś słyszałem to nazwisko... Czym zajmuje się pańska rodzina?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Wto 20:00, 19 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Pan van Helsing usmiechnął się.
-Och, jestem z zawodu lekarzem. To u nas rodzinne. Nie jestem tu jednak w charakterze służbowym.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Wto 20:00, 19 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |