Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 22:34, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft w końcu usiadł i spojrzał ponuro na siostrę.
-Być może popełniłem bład- powiedział -Ale nie żałuje go. Nie lubię, gdy wracasz do tego tematu. A co do Abi... bądź co bądź, to przecież twoja bratanica.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 22:49, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia wzruszyła ramionami
- Też mi bratanica... Ja jej kupuję na gwiazdkę błyszczące krzyże, a ta mi w sztucznych zębiskach lata... A gdzie to tam...- machnęła ręką z pogardą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 22:52, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft skrzywił się.
-Tego nigdy nie udało mi się z niej wyplenić. Naczytała się jakichś romansideł trzeciej kategorii tego idioty Stokera i jakichś Anne Riceów, a teraz jej sie wydaje że to najlepsza rzecz na świecie. Powinni zamykac za pisanie takich szmatławców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 22:56, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia jakby z pogardą spojrzała na swoje paznokcie
- Masz rację.. Ciekawe GDZIE są ojcowie tych niewinnych dzieci, którym narzędzie sztana wpada do rąk i nikt im tego nie odbiera...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 22:57, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft posłał Ofelii mordercze spojrzenie.
-Na służbie u właściciela narzędzia- warknął -Myślisz że byłem w stanie urządzać pogromy na nieumarłych i jednocześnie wychowywać córkę? Miałem nadzieję, że matka się nią odpowiednio zajmie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:06, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
(zamiana postaci)
Ofelia prychnęła.
-Nie próbuj być elokwentny mój drogi, bo jeszcze mózg ci się przegrzeje. Nie masz do tego talentu. Córkę masz taką jaką masz i nie zaprzeczaj. Lepiej sie zastanów, jak wybrnąć z bagna, w które zabrnąłeś.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 23:06, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:10, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft skrzywił się. Od walenia w konar śmiertelnie bolała go głowa a do tego jeszcze sprzeczki z siostrą.
- Masz rację, rodziny się nie wybiera- powiedział patrząc na nią spode łba- Dlatego też szkoda mi czasu na dyskusje z siostrą, która zamiast pomagać mi w ojej niedoli i wspierać mnie nade wszystko woli rozgłaszać nieprawdziwe teorie na temat mojej rodziny, której notabene nie zna, bo sama wolała biegać z różańcem niż gotować bratanicy obiadki ze słoiczka!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:16, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia prychnęła.
-Też mogę ci powygarniać różne sprawy. Obiadki ze słoiczka... Własny ojciec nie miał dla niej czasu, więc zwala na ciotkę? Odpuść sobie, mój drogi.
Zerknęła na niego spojrzeniem, które miało być surowe.
-Mniejsza. Jak do tego w ogóle doszło? Przecież Mezamir dał ci antidotum. Nie powinno być nawrotów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:20, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Falimir westchnął i w myślach policzył do trzech
- Owszem... Ale ten bydlak znowu mnie dorwał i wlał mi swojej przeklętej krwi do obiegu... Nie miałem szans...- skrzywił się na samą myśl- Ale może Mezamir ma jeszcze trochę tego świństwa... Zapłacę każdą kwotę, nie wybieram się jeszcze długo na emeryturę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 23:24, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia uśmiechnęła się sucho.
-Nie wiem, czy to działa dwa razy powiedziała -Ale mozna spróbować...
Spojrzała wściekle przez okno.
-Czy ten (ocenzurowano) zabronił ci już podnościć na niego rękę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 23:43, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft zamyślił się
- Ten pustak byłzbyt zaaferowany oglądaniem jak rozbijam sobie głowę i łamaniem moich kości...
Zaraz potem w jego głowie pojawił sie szatański i sadystyczny plan, jak wykończyć swojego oprawcę.
- Kobieto... podaj mi srebrne ostrze..- powiedział pośpiesznie zmieniając buty na te z długimi cholewami- Niewolnik.. już ja mu dam niewolnika!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 10:56, 26 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia leciutko uśmiechnęła isę pod nosem, unosząc brew do góry.
-A pewien jesteś, że tym razem dasz sobie radę, w dodatku sam?- zapytała, sięgając ręką do torby
Po chwili wyjęła z niej srebrny sztylet.
-Swoją drogą dziwnie się ubrałeś- dodąła, lustrując go wzrokiem -Ciekawe kolory, nie powiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 11:09, 26 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Falimir przeklął pod nosem i posłał Ofelii ponure spojrzenie
- To już był rozkaz tego podłego intryganta- syknął przez zęby i bez namysłu zarzucił na siebie czarną, skórzaną marynarkę- Ale tak się składa, że mam teraz o wiele większe problemy niż dobór garderoby, więc z łaski swojej....
Wziął sztylet i ostrożnie schował go do lewego buta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 11:11, 26 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Ofelia patrzyła na to beznamiętnie i nieco krytycznie.
-Pewien jestes że sobie poradzisz?- zapytała z powątpiewaniem -Badź co bądź on w każdej chwili może ci wydać jakiś niewygodny rozkaz.
Westchnęła.
-Może najpeirw to przemyśl?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |