Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:52, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Jest sługą krwi- powiedziała, jakby to było coś oczywistego- Musi wykonywać KAŻDY rozkaz dziadka, choćby nie wiem co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:54, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Domir usiadł na łóżku, pragnąc to przemyśleć.
Te paranormalne sprawki zaczynały go przerastać.
-A niedawno było tu tak spokojnie...- mruknął -Nic już z tego nie rozmumiem...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:55, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:00, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wzruszyła ramionami
- Z wampirami nie może być nudno- powiedziała z uśmiechem i pogłaskałą chłopaka po ramieniu- Nie przejmuj się.. nie mniej to pokomplikowane niż Twój wuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 23:18, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Mój wuj to chodząca księga z sekretami- zgrzytnął zębami -A ja się dowiedziałem tego dopiero dwa dni temu. To wszystko jest nowe i stanowczo niezbyt logiczne jak dla mnie.
Zamilkł, jakby się nad czymś zastanawiając. Wreszcie wyprostował się i spojrzał na Bunny.
-Mogę pojechać z wami do waszego zamku?- zapytał wreszcie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 23:19, 20 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 23:36, 20 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny najpierw wytrzeszczyła oczy, a potem spojrzała na Domira ze zdziwieniem
- Do nas do zamku?- spytała po chwili- Chcesz mnie odwiedzić i ochronić przed gniewem dziadka?- uśmiech małego dziecka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 10:06, 21 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Domir uśmiechnął się troszkę krzywo.
-Hmm... To też- powiedział
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 10:06, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 13:29, 21 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała się na niego podejrzliwie
- Nie chcesz powiedzieć, że uciekasz od rodziny do zamku pełnego krwiożerczych bestii?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pon 15:55, 21 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Nie wiem, czy była to trafiona uwaga- powiedział Domir, uśmiechając się chłodno -Bo odnosi się też do mnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pon 15:55, 21 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 21:31, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny skrzywiła się i trzasnęła Domira pięścią w czubek głowy
- Zastanów się co Ty wogóle mówisz! Nie możesz tak poprostu wyjechać! Jesteś potomkiem Twojego zamku, ojciec jest śmiertelnikiem, wuj czycha na władzę, niebawem będziesz to wszystko przejmował!
Zaraz potem spojrzała niechętnie na podłogę
- Znajdź sobie jakąś miłą szlachciankę, zrób z niej wampira i żyj w szczęściu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Pią 21:34, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Domir popatrzył na Bunny jak na wariatkę.
-Mam komuś TO zrobić?- zapytał, usmiechając się lodowato -I żyć w SZCZĘŚCIU? Oszalałaś? Czekac, aż wuj przejmie dzieki mnie dziedzictwo? Już lepiej, gdyby mój drogi ojczulek dorobił się innego dzieciaka, ja jestem w tej sytuacji tylko przeszkodą. Martwy spadkobierca to żaden spadkobierca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Pią 21:35, 25 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
    |
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock

Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pią 21:37, 25 Lip 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny prychnęła wściekle i teatralnie wstała i odeszłą do drzwi, mrucząc coś, o kuble zimnej wody
<łazienka>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
    |