Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 19:28, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Matylda spojrzała z lękiem przez okno, po czym odpowiedziała:
-Przepraszam... Chciałabym teraz zostać sama...
Mimochodem zerknęła na zwiewiórczonego Drafta, któy ponuro siedział na ramieniu Bunny i uśmiechnęła się leciutko.
"Ale dlaczego akurat VICTORIA?" pomyślał z wściekłością łowca ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 19:29, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 19:30, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny spojrzała na Matyldę smutno
- Samotność nie pomaga, jak ktoś ma depresję... Skombinuj mi jakieś orzeszki dla Victorii, to ja wymyślę coś, żeby poprawić Ci humor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 19:33, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Matylda wstała, wygrzebała coś z szafki i wysypała na stół garść orzechów włoskich.
-Na mój problem nie pomoże unikanie samotności- powiedziała, ocierając oczy -Skąd masz tą wiewiórkę?- spytała bez większego zainteresowania
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 19:34, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:19, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny rozejrzała się wokół i szepnęła
- Ale obiecujesz, że nikomu nie powiesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:21, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Oczywiście- powiedziała MAtylda, głaszcząc Drafta po główce
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:21, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:26, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
- Victoria to nie jest zwykła wiewiórka, tylko zaczarowana- zaczęła Bunny poważnym tonem- Gdy ją spotkałam była wielkim wilkiem... Teraz jest niegroźna- uśmiech i wręczenie orzecha Draftowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:30, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft postanowił wziąć orzecha. Lepiej się nie narażać. Poza tym był głodny.
Zaczął rozłupywać skorupkę.
Matylda wytrzeszczyła oczy.
-W-wilkiem? Jak to?- zająkała się
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:30, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:35, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wzruszyła ramionami
- Na zamku ponoć grasował wilkołak, a Victoria była psem wzrostu człowieka i włóczyła się po korytarzu.. Jak na mój gust to już nie ma się czego bać- uśmiech- Każdego mogę unieszkodliwić- pograpała Drafta za uchem- Zobacz, smakuje jej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:38, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft po raz n-ty wymyślił wiązankę przekleństw.
-Wilkołak?- Matylda zbladłą -Nno tak, na zamku wiadomo o tym... I mówisz- zszokowany wzrok na wiewiórka -Że ona też jest... To znaczy to ona jest tym wilkołakiem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:38, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:42, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny pokiwała głową i delikatnie zdjęła sobie Drafta z ramienia i postawiła na ziemi
- Chcę, żebyś był na powrót sobą- powiedziała i skupiła się. Po kuchni uniosła się fala dymu i coś jakby zapach palonego furta
- Tak wogóle miło mi, jestem Bunny-powiedziałą z uśmiechem, krztusząc się trochę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:45, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Draft zdębiał. Zdążył jeszcze tylko zeskoczyć ze stołu, po czym Bunny stwierdziła, że na podłodze leży Falimir Von Draft.
Matylda wytrzeszczyła oczy, nic jednak nie mówiąc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:45, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:48, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny również nie wierzyła w to co widzi
- To TY jesteś tym wilkołakiem?!- zawołała zdziwiona i podbiegła do okna- No tak... ciemne chmury...
Odkaszlnęła tylko
- Wolałam Cię jako Victorię....- po chwili spojrzała na Matyldę- Nie widać księżyca, więc nici z wilkołaka, przykro mi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Nie 22:51, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
-Nic nie szkodzi- pospiesznie powiedziała Matylda, uśmiechając się niepewnie
-Może i jestem- mruknął Draft, zbierając się z podłogi -Ale na pewno nie TYM. Cały zamek szuka jakiegoś innego wilkołaka, ja jeszcze wczoraj byłem tylko człowiekiem- dodał ponuro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Herbert dnia Nie 22:52, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Nie 22:56, 24 Lut 2008
|
|
Wiadomość |
|
Bunny odruchowo cofnęła się i otuliła rękoma
- To znaczy, że to się szerzy i że każdy może zostać wilkołakiem? I że mozesz mnie dziabnąc i przemienić w potwora i że...- panikowała- Aaaaa zaraz zmienię Cię w mrówkę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|