Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 22:53, 28 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Upłynęło trochę czasu, a chłopaka wciąż nie było widać. Bunny westchnęła cicho
- Szkoda.... fajny był...
Poczuła się jak wystawiona panna z głupiego serialu brazylijskiego ("Przecież obiecał, że wróci i kazał na siebie czekać!!"). Postanowiła więc zrobić to samo co wszystkie stereotypowe blondynki w takiej sytuacji- zabić ból jedzeniem.
Zasyczała gniewnie, obróciła się na pięcie i ruszyła w stronę kuchni
- Będziesz coś chciał...
<Bunny idzie do kuchni>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 18:38, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny podeszła do starego zegara i przejechała delikatnie dłonią po jego tarczy. Było już po 20. Wskazówki zdawały się przesówać jej na złość, wahadło latało w te i we wte a dziewczyna tak stała i obserwowała jak czas mija. Nagle bez słowa usiadła na ziemi i zaczęła płakać. Było coraz mniej czasu..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 19:07, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Wleciał Herbert. Już chciał wcielić w życie jakiś plan, kiedy zauważył, że Bunny płacze. Zdziwił się. O co może chodzić?
Ostrożnie usiadł jej na ramieniu. Nie miał wiele do stracenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 19:09, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka z przerażeniem odwróciła się do tyłu.
- Pimpek.. to... Ty..- szepnęła drżącym głosem- Wydawało mi się, że ktoś położył mi dłoń na ramieniu i...- otuliła się rękoma- Ona nie ma racji, prawda? To nie jest tak, że wszyscy mnie nienawidzą... Ty do mnie wracasz.. prawda?- szkliste oczy- A może poprostu chcesz, żebym Cię uwolniła i znikniesz z mojego życia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 19:13, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert poczerwieniałby, gdyby mógł.
"Bądź twardy" pomyślał "Jesteś wampirem! Co cię obchodzi ta smarkula?! CO???"
Czując obrzydzenie do samego siebie powoli pokręcił łebkiem, ale chwycił zębami obrożę.
W sumie ona przecież nie wie, kim jest, prawda?
Może sie pobawić w milusiego... Khem... przyjaciela... Czasem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 20:07, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny otuliła się mocniej ramionami i westchnęła cicho
- Fajnie było.. mieć Cię przy sobie chociaż na chwilę- szepnęła i uśmiechnęła się przez łzy- Ale pewnie lepiej dla Ciebie będzie, jak Cię teraz wypuszczę..- złapała za medalion i kluczyki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 20:08, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wstrzymał oddech. Wolność? Wolność?
Przyda się, jeśli chciał sie obronić przed przymusowym swataniem.
Zastygł w oczekiwaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 20:11, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Blondynka spuściła głowę i bez słowa otworzyła obróżkę.
- Żegnaj..- szepnęła cicho i wtluliła się w kąt, wciąż płacząc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 20:13, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
"WOOOOLNOOOOŚĆ!!!" wrzasnął w myślach Herbert. Trącił ją na pożegnanie, pofrunął jak na dodatkowym zasilaniu za róg, przybrał swoją postać i zachwiał się. Trocę za długo przebywał w tej postaci.
Westchnął, wyszedł zza rogu i udał zaskoczenie na widok Bunny.
-Czy coś sie stało?- spytał, podchodząc bliżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 20:15, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny wcisnęła się plecami coraz mocniej w ściane i spojrzała na Herberta, jakby z przerażeniem w oczach
- Właśnie opuścił mnie mój jedyny przyjaciel..- powiedziała niewyraźnie i zasłoniła twarz dłońmi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 20:17, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Masz na myśli nietoperza?- spytał -Pewnie wróci. Zresztą zwierzęta nie są na tyle mądre, żeby sie zorientować co do stanu uczuć... Khem, właściciela- powiedział, wymyślając coś na szybko -Mimo wszystko chyba coś ci jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 20:24, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała na młodzieńca spode łba
- Czy ja naprawdę jestem taka okropna, że wszyscy przede mną uciekają?- spytała niezwykle poważnie- Przecież ja się staram, ale nikt nawet nie próbuje mnie zrozumieć- kolejna salwa łez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 20:26, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Więc powiedz o co chodzi, pewnie cię zrozumiem- odparł Herbert
Gdzieś czytał że homoseksualista płci męskiej to najlepszy przyjaciel kobiety. Zabawne.
Usiadł obok, wciąż będąc w znakomitym humorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 20:44, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Poprostu nie umiem pogodzić się z tym, że ta całą Sara wozi się kim jest i że idzie z księciem na bal i wogóle jaka to ona nie jest wspaniała, podczas gdy ja nie mam do kogo ust otworzyć, chyba, że do nietoperza, który właśnie uciekł... Czas leci a nie wyniosłam żadnych nowych doświadczeń ani znajomości, które mogłyby przetrwać na dłużej.. Wszyscy mnie nienawidzą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|