Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Czw 23:10, 21 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Cecile po dłuższej chwili namysłu wstała i otrzepała suknię.
-Z tym mrocznym to chyba jednak nic nie załatwię-powiedziała sobie.-To kogo by tu jeszcze podpytać...?-i ruszyła przed siebie w poszukiwaniu kogoś, kogo może pomęczyć o Ubu. Bez parasolki czuła się jak bez ręki. I to prawej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Pią 11:24, 22 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Diana szła sobie korytarzem, gdy usłyszała dobiegające z krypty nieludzkie wrzaski. Poszła w tamtą stronę i natknęła się na dość pokaźną kobietę, która nie wiedzieć co robiła w zamku Krolocków. Wygladała na mocno wkurzoną, ale Diana mimo wszytsko postanowiła ją poinformować, że znajduje się na terenie przywatnym. Podeszła do kobiety dostojnym krokiem arystokratki.
-Przepraszam panią - zaczęła. - Ale kim pani jest? I co pani tu robi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Pią 22:36, 22 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Szukam mojego męża. Nazywa się Ubu, może tu go znajdę. Jestem królową! I naprawdę nie rozumiem, czemu się mnie tak tutaj nie traktuje! Przed chwilą Wasz książę zniszczył moją parasolkę!- powiedziała Cecile, siląc sie na spokój i odwróciła się przodem do ściany. <foch?>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 9:53, 23 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Ubu? - zdziwiła się Diana.- Taki z czarnymi włosami i w złotej koronie? Taak... Znam go. Mieszka tutaj. Zaprowadzę panią do niego. Nie ma się co denerwować. - uśmiechnęła się łagodnie. - Pozwoli pani za mną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 20:53, 23 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Cecile zatkało.[uuuu teraz to sie będzie działo XD]
-On....on tu jest?!A powiedz mi...proszę pani(doceńcie to,to ją kosztowało wiele wysiłku )....gdzie, i jeszcze- czy on się spotyka z jakąś [CENZURA] wampirzycą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Sob 21:47, 23 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
-No... ten... - Diana się zmieszała ostatnim pytaniem. - Za bardzo to nie wiem. Nie ingeruję w jego życie osobiste. Wie pani... my tu żyjemy z zgodzie wszyscy razem. Jest tu kilka wampirzyc, np. taka Dama w Kapeluszu, jak ją nazywamy. Ale mogę panią zapewnić, że ze mną na pewno się nie spotyka. To ja... może zaprowadzę panią na cmentarz. Diana von Krolock jestem.
Diana podała drugiej wampirzycy rękę i czekała na jej odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Sob 22:20, 23 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
Cecile po raz pierwszy w życiu postarała się być dla kogoś miła- bardzo zależało jej,żeby Diana miała o niej dobre zdanie, bo kto wie? Może potrafiłaby jej pomóc. Podała więc wampirzycy rękę.
-Cecile. Dobrze,wobec tego prowadź mnie tam, natych....o, przepraszam...może byśmy poszły do mojego męża?- słowo "proszę" nie mogło zbyt często przechodzić przez usta Cecile, która przywykła nie do proszenia, a rozkazywania.- Jeżeli Two...pani pomoc okaże się skuteczna, powierzę pani pewną tajemnicę, związaną z jednym z najstarszych wampirzych rodów.- do przekupowania Cecile też była przyzwyczajona, poza tym nie umiała trzymać języka za zębami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Nie 9:42, 24 Cze 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Tajemnicę? Naprawdę? - zdziwiła się Diana. - W takim razie chodźmy. - Wzięła Cecile za rękę i pociągnęła korytarzem do wyjścia, a potem w stronę cmentarza.
-Jeśli go teraz nie będzie, na pewno niedługo wróci.
Diana pomyślała, że jak Cecile spotka się z mężem i wszystko się szczęśliwie ułoży, to może zostaną przyjaciółkami. Spodobała jej się ta wampirzyca, taka ostra i pewna siebie.
<Akcja przenosi się na cmentarz>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Czw 19:01, 30 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock coraz bardziej czerwony wbiegł na schody do krypty. Zamierzał zrealizować swój podstępny plan, ale najpierw... coś zjeść
<WIOSKA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:02, 15 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia spokojnym krokiem wyszedł z krypty i stanął na schodach. Uff.. jakoś poszło. Rozejrzał się wokół
- Motyw przewodni....?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:04, 15 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft zamyślił sie i nawet nie zauważył, gdzie go nogi niosą. Niemal dosłowłownie wpadł na Krolocka.
O nie.
Zbladł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:05, 15 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Hrabia wyciągnął rękę i zatrzymał Drafta, około 30cm od siebie
- A Ty gdzie?- rzucił chłodni widząc, że zmierza do krypty- I gdzie jest?- zamarł. Zdjął! Jak to możliwe, że zdjął? Był rozkaz!- Jakim cudem?- syknął groźnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Sob 21:08, 15 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Draft postanowił milczeć. Przeanalizował to, co moze sie stać. Krolock albo nakaże mu powiedzieć prawdę, albo potraktuje go jak przy strumyku. Jeszcze nie wszystko przestało go boleć.
-Bunny zdjęła- mruknął niechętnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Sob 21:21, 15 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Krolock uniósł się
- Ta mała, parszywa gówniara?! Niech ja ją tylko dorwę! Upuszczę jej krwi, połamie jej kości!-chwila przerwy- A co do Ciebie Draft nie ciesz się, bo następnym razem rozkażę Ci zabić każdego, kto będzie chciał uwolnić Cię od pośmiewiska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|