Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Pon 21:07, 10 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczyna spojrzała mu w oczy. Nie wyglądał na złego. Wyglądał wręcz na uwięzionego w tej mrocznej powłoce. Sam w sobie był... fajny. Deliktnie pogładziła go ręką po policzku, zaplątała palce w jego długie, kasztanowe włosy. Do tego był taki romantyczny
- A będziesz czasem szeptał mi do ucha coś po Francusku?- spytała z uśmiechem. Patrząc w te oczy zastanawiała się przez chwilę jak to byłoby pocałować wampira
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 15:58, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor zaśmiał się. Wszystko wskazywało na to, że dziewczyna ma obsesję na punkcie Francuzów.
-Oczywiście, ma cherie. - odparł, po czym zanucił cicho: - "Je fais de toi, mon essentiel..."
(Dobra, wiem, że w tych czasach jeszcze tej piosenki nie było )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 16:07, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dziewczynie opadła kopara. Teraz to już wogóle będzie gryzła i drapała, jak ktoś spróbuje się zbliżyć do JEJ ukochanego wampirka.
- No to umowa stoi. Ty nie gryziesz, ja Cię kocham- oczko- Nienawidzę czarownicy, która Cię tu przyprowadziła, ale tym jednym gestem odkupiła swoje grzechy-buziak w policzek- oficjalnie stajesz się moim najlepszym kompanem - wiesza się na ramieniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Diana
Ciotka wszystkich
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 2830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cmentarz przy zamku/Francja
Wto 16:39, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Victor parsknął śmiechem na stwierdzenie "Ty nie gryziesz, ja Cię kocham". Potem odczepił Bunny od swojego ramienia i dał pstryczka w nos.
-No cóż, miło mi. Mogę nie gryźć. No, ale będziemy tu tak stać?
Wyglądało na to, że miał szczęście trafiając na Bunny od razu po przymusowym przybyciu do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Bunny_Kou
Niunia Von Krolock
Dołączył: 12 Maj 2007
Posty: 8475
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Denmark
Wto 16:48, 11 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Bunny nie pozostała dłużna. Wbiła Victorowi palec między żebra i zachichotała.
- Pokażę Ci mój pokój, żebyś wiedział gdzie mnie szukać następnym razem- pociągnięcie Victora za rękaw
<SYPIALNIA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 16:38, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert wszedł samotnie na wieżę i wyjrzał przez okno ze smutną, zamyśloną miną. Nie mógł się powstrzymac. Trzysta lat przymusowej abstynencji tego typu robi swoje.
Tylko dlaczego Krolock tak to traktuje?
Przecież nic nie poradzi na to, że jest jaki jest...
Po raz pierwszy od dłuższego czasu poczuł sie okropnie samotny i niezrozumiany...
(Ludzie, święto. Herbert jest SMUTNY)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Śro 20:28, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara wędrowała po zamku aż trafiła na wieżę. Usłyszała stamtąd głębokie westchnięcie...potem jeszcze jedno. Wreszcie ujrzała źródło wzdechów....Herbert!
Odważyła się podejść bliżej.
-Herbercie...?To Ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 20:30, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert drgnął i odwrócił się.
-Ehe...- mruknął, po czym nie interesując się niczym, spojzał bez wyrazu w okno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Śro 20:37, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Co się dzieje? Taki nastrój...To do Ciebie niepodobne. Pokłóciłeś się z tatusiem? -zapytała o pierwsze, co jej przyszło do głowy. W sumie kłócili się ciągle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 20:40, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert mruknął coś niewyraźnie. Był w tak podłym nastroju, że nawet mógł się jej pozwierzać.
-On mnie nie akceptuje- powiedział z rozgoryczeniem -Nie pasuję mu. Chciałby mieć innego syna...
Urwał, zagryzł dolną woargę i spojrzał na czubki swoich butów.
-Normalnie znoszę to... Ale... Czasmi mam dosyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Śro 20:45, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
-Innego syna? Na pewno nie. Co jest w Tobie nie tak? Przecież książę jest Twoim ojcem, na pewno Cię akceptuje. To normalne, że się kłócicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Śro 20:49, 12 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert nie odpowiedział od razu.
-Bo ja jestem homoseksualistą- odparł -A że on jest starej daty... Hehe... Widać przecież, że nie zachowuję się jak godny... dziedzic, że się tak wyrażę. Normalne, że się kłócimy... Cóż, może po kilku wiekach to najzupełniej normalne... Ale to zawsze ze mną jest oczywiście coś nie tak!- krzyknął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Sara
Dołączył: 14 Cze 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczma Chagala/Północne krańce Anglii
Czw 15:54, 13 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Sara zastanawiała się, czy pocieszać Herberta mówiąc, jaki książę jest okropny czy bronić księcia mówiąc Herbertowi, że przesadza. Żadne z rozwiązań nie było dobre, szczerze mówiąc.
-Eee....no ale wiesz, Herbercie, on mimo wszystko Cię kocha.-odpowiedziała, starając się zachować neutralność.-I to jest jakby...konflikt pokoleń. Może jakbyś sobie znalazł stałego partnera to książę by to w końcu zaakceptował, kiedyś w końcu się przyzwyczai!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Herbert
Książę pedałów
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 7013
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zamku
Czw 17:08, 13 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Herbert uspokoił sie nieco i zamilkł.
-Może...- mruknął
Zacisnął pieści. Dlaczego wstydzi sie sam przed własnym ojcem tego, jaki jest???
-O, nie!- powiedział buntowniczo i pewnie wrócił do krypty.
<KRYPTA>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|